Zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w barierę i skończył w rowie na dachu. 34-letni kierowca bmw, który dachował w czwartek przed południem w Tworkowej (woj. małopolskie), trafił do szpitala. Zakleszczonego w pojeździe mężczyznę wyciągali strażacy.
Do groźnego wypadku doszło w czwartek około godziny 10.30 na drodze krajowej numer 75 w małopolskiej miejscowości Tworkowa. To trasa łącząca Brzesko z Nowym Sączem. W przydrożnym rowie dachował samochód, który w wyniku uderzenia został praktycznie zgnieciony. W środku był tylko kierowca.
Czytaj też: Autobus wjechał w zaparkowane samochody
Strażacy: kierowca był zakleszczony w pojeździe
Jak informują służby, w wyniku wypadku poszkodowany został 34-letni kierowca bmw. - Mężczyzna był zakleszczony w pojeździe. Aby się do niego dostać, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych - poinformował nas młodszy kapitan Dominik Machał, rzecznik brzeskiej straży pożarnej.
34-latek odniósł obrażenia, został przetransportowany do szpitala.
Tworkowa. Policja o ustaleniach w sprawie wypadku
- Według naszych wstępnych ustaleń, kierujący bmw w okolicy kościoła z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w barierkę, a następnie dachował - powiedziała dla tvn24.pl aspirant sztabowy Ewelina Buda, rzeczniczka brzeskiej policji.
Policjanci wyjaśniają teraz przyczyny tego zdarzenia.
DK75 w miejscu wypadku była początkowo zablokowana, szybko jednak wprowadzono tam ruch wahadłowy. Utrudnienia już się zakończyły, droga jest przejezdna.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Brzesko