Leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski poinformował, że bóbr, który zadomowił się nad Morskim Okiem przetrwał tatrzańską zimę. Gryzoń był widziany w rejonie Dwoistej Siklawy pod szczytem Mnicha.
Pierwsze informacje o bobrze, który zadomowił się w Tatrach, pochodzą z sierpnia 2021 roku. Okazały się wówczas niemałą przyrodniczą sensacją. Od tej pory pracownicy TPN śledzą losy zwierzęcia.
Początkowo przyrodnicy przypuszczali, że zwierzę nie przetrwa zimy. W ubiegłym roku w maju leśniczy znad Morskiego Oka ogłosił, że bóbr zginął spadając ze Szpiglasowej Przełęczy. Później okazało się, że w słynnym tatrzańskim jeziorze nadal jest aktywny bóbr, co potwierdziło, że było ich więcej w tym rejonie.
Tatrzański bóbr przetrwał zimę
- Bóbr przetrwał w Morskim Oku drugą zimę i ma się dobrze. Jego działalność widać na lodzie, gdzie jest przebity przerębel i zwleczone w tę okolicę gałęzie. O jego aktywności świadczą też liczne tropy na śniegu - wydeptał na śniegu chodnik i ściął wierzby. Jego żeremie zlokalizowane jest w okolicach Dwoistej Siklawy tuż pod Mnichem i przy tak zwanym Półwyspie Miłości - tam ma drugie gniazdo, gdzie wychodzi spod wody i żeruje - przekazał leśniczy Bryniarski.
Tatry to obce środowisko dla bobrów. Najprawdopodobniej przywędrowały one do Morskiego Oka wzdłuż Rybiego Potoku. Najpierw, bo już w 2015 r. zaobserwowano żeremie bobrów w okolicach Łysej Polany, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka. Później ślady ich obecności obserwowano między innymi w Dolinie Roztoki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock