"Ukradli pralkę, żeby zrobić pranie"

Mężczyźni nie zdążyli nacieszyć się zdobyczą
Szaflary (Małopolska)
Źródło: Google Earth

Dwaj mieszkańcy Szaflar (Małopolska) odpowiedzą za kradzież pralki. Mężczyźni, jak informuje policja, przywłaszczyli sobie urządzenie, ponieważ chcieli z niego skorzystać.

35-letni mężczyzna wykonywał prace remontowe na terenie jednej z posesji w Szaflarach. Ponieważ dom był remontowany, nikt w nim nie mieszkał. Ciekawski 35-latek zajrzał do budynku gospodarczego.

Wewnątrz zauważył pralkę. – Ponieważ brakowało mu takiego urządzenia w mieszkaniu postanowił, że "pożyczy" je sobie, skoro i tak nikt z niego nie korzysta – tłumaczy Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Nie zdążyli zrobić prania

35-latek poprosił o pomoc swojego 53-letniego współlokatora. Obaj mężczyźni wrócili do budynku gospodarczego po zmierzchu. - Początkowo przekonywał kolegę, że właścicielka pozwoliła zabrać urządzenie, jednak na miejscu 53-latek szybko zorientował się, że to kradzież. Mimo wszystko postanowił pomóc, bo sam miał ochotę skorzystać z pralki – opisuje Gleń.

Mężczyźni załadowali pralkę ma wózek, przykryli kocem i zawieźli ją do wynajmowanego przez siebie mieszkania. Ustawili maszynę w łazience. Nie nacieszyli się jednak nowym nabytkiem. - Kiedy siedzieli sobie zadowoleni, że w końcu będą mogli zrobić pranie, do drzwi zapukali policjanci – podaje rzecznik.

Ostatecznie obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do pięciu lat więzienia.

Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: