Na parkingu w Stalowej Woli (Podkarpacie) spłonęła przyczepa kempingowa. Po ugaszeniu pożaru w środku znaleziono zwęglone zwłoki dwóch osób. Śledztwo w tej sprawie prowadzi stalowowolska prokuratura.
Według wstępnych ustaleń jedno z ciał należy do 54-letniego właściciela przyczepy, a drugie do jego 50-letniego znajomego. Jak podaje portal stalowka.net, obaj mężczyźni byli bezdomni.
Trwa śledztwo
Do pożaru doszło we wtorek na parkingu przy ulicy Poniatowskiego w Stalowej Woli. - W trakcie akcji gaśniczej wewnątrz przyczepy ujawniono ciała dwóch osób. Miejsce pożaru zostało zabezpieczone – podaje Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji.
Na miejscu tragedii pracowali policjanci wspólnie z prokuratorem oraz biegłym z zakresu pożarnictwa. Przeprowadzono oględziny, policjanci zabezpieczyli ślady, wykonali dokumentację fotograficzną oraz ustalili świadków zdarzenia.
Teraz okoliczności pożaru wyjaśni prokuratura. Odbyła się już sekcja zwłok obu mężczyzn, jednak na jej wyniki trzeba poczekać.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Stalówka.NET | Jacek Rodecki