Patrzą, a jeden z samolotów nie ma śmigła

Brak śmigła pracownicy muzeum zauważyli w niedzielę
Brak śmigła pracownicy muzeum zauważyli w niedzielę
Źródło: Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie

Pracownicy rzeszowskiego Muzeum Techniki i Militariów zauważyli, że w jednym z pięciu samolotów należących do placówki brakuje śmigła. - Do tego samolotu mamy ogromny sentyment. Używany był między innymi w szkołach pilotażu oraz w wielu aeroklubach na terenie Polski. Co więcej, planowaliśmy jego dogłębną renowację - mówi z żalem Jakub Ryba z muzeum.

- Wszystkie nasze samoloty stoją "pod chmurką", nie ma możliwości schowania ich w hangarach. Wątpię, że kradzieży dokonała jedna osoba. Odkręcenie takiego śmigła i przede wszystkim przeniesienie go przez płot w pojedynkę to bardzo trudne zadanie - mówi tvn24.pl Jakub Ryba z rzeszowskiego muzeum.

Śmigło zniknęło z samolotu PZL-100 Koliber (numer boczny SP-KFC), ma około 1,2 metra średnicy i waży kilkadziesiąt kilogramów.

Nie pierwsza taka sytuacja

Jak się okazuje, to nie pierwszy raz, kiedy muzeum zostało okradzione. Wiosną z tego samego samolotu zniknęły przyrządy pokładowe.

- Wtedy nic z tym nie zrobiliśmy. Po pierwsze zniknięcie przyrządów zauważyliśmy dość późno, a po drugie nie posiadają one numerów seryjnych, więc ich identyfikacja byłaby niemożliwa. Śmigło już takie numery posiada, rozpoznamy je bez problemu - informuje Ryba.

Samolot PZL-100 Koliber przed kradzieżą śmigła
Samolot PZL-100 Koliber przed kradzieżą śmigła
Źródło: | Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie

Pracownicy muzeum nie kryją swojego zażenowania kradzieżą i za pośrednictwem mediów zwracają się z prośbą o pomoc w złapaniu złodzieja (lub złodziei). Osoby, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje o skradzionym śmigle, proszone są o kontakt telefoniczny z muzeum pod numerem: 793792418 lub mailowy: jakub.ryba@aeromentors.pl.

Sprawę przekażą policji

- Jest nam przykro, że dochodzi do takich sytuacji. Do tego samolotu mamy ogromny sentyment. Używany był między innymi w szkołach pilotażu oraz w wielu aeroklubach na terenie Polski. Szkolili się na nim między innymi studenci Politechniki Rzeszowskiej. Teraz samolot stał na terenie muzeum i każdy odwiedzający mógł poczuć się w nim jak prawdziwy pilot. Co więcej, planowaliśmy jego dogłębną renowację - dodaje Ryba.

Muzeum pracuje nad zabezpieczeniem monitoringu z miejsca zdarzenia. Potem przekaże sprawę policji.

Nietypowe kradzieże

Tir pełen kradzionej kawy
Źródło: KWP Gorzów Wielkopolski
Tir pełen kradzionej kawy. Warta była blisko milion złotych
Tir pełen kradzionej kawy. Warta była blisko milion złotych
Teraz oglądasz
Rozbili szajkę, która kradła panele
Rozbili szajkę, która kradła panele
Teraz oglądasz

Nietypowe kradzieże

Autor: kk / Źródło: TVN24 Kraków / Nowiny24

Czytaj także: