Na Podhalu ruszyły wzmożone policyjne kontrole osób poruszających się na quadach i skuterach śnieżnych. Biorą w nich też udział strażnicy gminni wyposażeni w pojazdy terenowe i drony.
- Rozpoczęliśmy kontrole poruszających się na pojazdach terenowych w całym powiecie tatrzańskim. Wspólnie ze strażami gminnymi patrolujemy tereny, gdzie zazwyczaj poruszają się takie wycieczki na quadach i skuterach śnieżnych. Chcemy zadbać zarówno o bezpieczeństwo poruszających się na wypożyczonych pojazdach, ale i chronić środowisko – powiedział rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek.
Wyniki wspólnych patroli będą znane w przyszłym tygodniu.
Rozjechane pola, podpalone siano
Wzmożone patrole to pokłosie niedzielnego ataku uzbrojonego w nóż właściciela wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych w Zakopanem na jednego z właścicieli gruntów, który domagał się zaprzestania dewastowania pól.
Stanisław G. został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz spowodowania uszczerbku na ciele poprzez atak nożem. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Śledczy zabezpieczyli m.in. nóż wielofunkcyjny, którym napastnik zaatakował. Mężczyzna w chwili zdarzenia miał ok. 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Właściciele dewastowanych przez pojazdy terenowe pól we wtorek w siedzibie starostwa przekazali także, że w nocy z poniedziałku na wtorek skonfliktowany z nimi właściciel wypożyczalni w akcie zemsty miał podpalić zgromadzone na polach baloty z sianem. Starosta tatrzański Andrzej Skupień powiedział po tych zdarzeniach, że potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny i 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Ma on także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 50 m.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN