Zarzuty usiłowania zabójstwa po ataku w barze

Mężczyźni zostali zatrzymani
Mężczyźni zostali zatrzymani
Źródło: CBŚP

Prokuratura bada sprawę napadu z użyciem gazu, maczety i noża w barze w centrum Myślenic. W wyniku ciosów nożem mężczyzna przebywający w lokalu odniósł poważne obrażenia.

Funkcjonariusze CBŚP i antyterroryści zatrzymali czterech mężczyzn związanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych. Trzej z nich usłyszeli prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa. Grozi im dożywocie.

Dodatkowo podczas zatrzymania okazało się, że jeden z podejrzanych zajmował się uprawą konopi indyjskich.

Na wniosek prokuratora trzech z zatrzymanych, decyzją sądu, trafiło na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.

CBŚP zamieściło w internecie nagranie z zatrzymania podejrzanych. Widać na nim, jak funkcjonariusze wyważają drzwi do budynku, a następnie ogłuszają jego mieszkańców granatem hukowym.

"Dawne nieporozumienia"

W połowie stycznia, zgodnie z relacjami mediów, czterech mężczyzn weszło do baru niedaleko Rynku w Myślenicach. Dwóch zaatakowało siedzącego przy stole mężczyznę, a dwóch pozostałych przyglądało się atakowi. Następnie opuścili lokal. Mężczyzna został poważnie zraniony nożem.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że podłożem napadu były dawne nieporozumienia, a zatrzymani mężczyźni mogą być związani ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

Śledztwo prokuratury

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że postępowanie nadzoruje Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. Śledztwo zostało przejęte z Prokuratury Rejonowej w Myślenicach i zarządzeniem prokuratora z Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej powierzone do prowadzenia funkcjonariuszom CBŚP.

W ramach akcji policjantów CBŚP funkcjonariusze przeszukali także kilka lokali w okolicach Krakowa, które zajmowali zatrzymani mężczyźni. Na jednej z posesji odkryli plantację konopi indyjskich, blisko 60 krzewów w różnych fazach wzrostu. Zabezpieczyli także nóż i maczetę. Obecnie policjanci wraz prokuratorem ustalają, czy zabezpieczone przedmioty mogły posłużyć do popełnienia tego przestępstwa.

Autor: wini/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: