Policjanci zatrzymali 47-latka podejrzanego o podpalenie zabytkowej Wańkówki w Poroninie (woj. małopolskie). Po zaprószeniu ognia płomienie sięgały już dachu - gdy włączył się alarm, pracownik gminy ocalił budynek z pomocą gaśnicy. "Czasem aż brakuje słów, żeby nazwać zło i głupotę" - komentuje wójt gminy Anita Żegleń. Dodaje, że zabytek ocalał.
Jak przekazał we wtorek w komunikacie aspirant sztabowy Roman Wieczorek, oficer prasowy zakopiańskiej policji, 3 października nad ranem na terenie Gminnego Ośrodka Kultury w Poroninie doszło do pożaru drewnianego zabytkowego budynku.
Chodzi o wzniesioną w 1901 roku Wańkówkę - jeden z najcenniejszych obiektów na Podhalu. W komunistycznej Polsce w budynku mieściło się muzeum Lenina - w III RP został on wyremontowany.
Zatrzymany 47-latek. Prowadzi "wędrowny tryb życia"
Jak relacjonują policjanci, ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i sięgał już do dachu, kiedy na miejsce dotarł pierwszy z zaalarmowanych pracowników gminy Poronin.
"Na szczęście zadziałał alarm, pracownik GOK-u szybko zainterweniował i ugasił ogień gaśnicą pianową - tym samym doszło do miejscowego uszkodzenia budynku (nadpaleniu uleglo kilka płazów oraz kilka desek na werandzie), a sam budynek ocalał" - przekazała wójt gminy Anita Żegleń. We wpisie na Facebooku pokazała zdjęcia zniszczeń.
Niedługo po pracowniku ośrodka na miejsce dotarli policjanci, którzy po ugaszeniu ognia rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Następnego dnia udało się zatrzymać podejrzanego w tej sprawie.
- Okazał się nim 47-latek pochodzący z województwa kujawsko-pomorskiego, który od jakiegoś czasu prowadząc wędrowny tryb życia przebywał na terenie Gminy Poronin - przekazał w komunikacie asp. Wieczorek. W rozmowie z tvn24.pl podkreślił, że "jest to osoba znana tatrzańskim policjantom". - Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna ten działał pod wpływem wzburzenia i był pod wpływem alkoholu - wyjaśnił policjant.
Podpalenie Wańkówki. Wójt o naprawie szkód
Rzecznik tatrzańskich policjantów dodaje, że zatrzymany 47-latek decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu.
Jak poinformowała wójt Żegleń, podczas rewitalizacji budynku umieszczono w nim wiele kamer. Dzięki temu nagrania z monitoringu zostały już przekazane policji.
"Sprawa zostala również przekazana do konserwatora zabytków. Nasza Wańkówka to obiekt zabytkowy klasy A o bezcennej wartości. Wierzę, że sprawca, który został już ujęty, będzie przykładnie ukarany. Za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Po zakończeniu czynności przez odpowiednie służby przystąpimy do naprawy szkod" - czytamy we wpisie samorządowczyni.
Źródło: KPP w Zakopanem, Anita Żegleń Wójt Gminy Poronin, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anita Żegleń Wójt Gminy Poronin