Krakowscy policjanci zatrzymali oszusta, który podszywał się pod Państwową Inspekcję Sanitarną. Próbował w ten sposób wyłudzać pieniądze od drobnych przedsiębiorców.
26-latek rozsyłał do przedsiębiorców pisma dotyczące planowanej kontroli – informuje Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Wiarygodny fałszerz
Zdaniem policji pisma wysyłane przez mężczyznę wyglądały bardzo wiarygodnie. Powoływał się w nich na przepisy ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Widniały na nich pieczątki „do rąk własnych”, „priorytet” oraz podpisy przedstawicieli inspektoratu. W przesyłanym piśmie zawarte było jednocześnie żądanie wpłaty na wskazane konto 135 zł tytułem wspomnianej kontroli.
Adresatami korespondencji były małe firmy: gabinety dentystyczne, kosmetyczne oraz sklepy spożywcze. Kilka z nich uwierzyło oszustowi i przelało pieniądze.
450 wysłanych pism
Policja ustaliła, że od 10-14 czerwca podejrzany wysłał ok. 450 pism z żądaniem pieniędzy. Mężczyznę aresztowano w zeszłym tygodniu w jednej ze śląskich miejscowości, gdzie się ukrywał. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania i dokonania kilkunastu oszustw. Podejrzany objęty został dozorem policji, zakazem opuszczania kraju oraz poręczeniem majątkowym.
Jak informuje policja podejrzany przyznał się do winy. Grozi mu 8 lat więzenia.
Prowadzący śledztwo proszą o zgłaszanie się osób pokrzywdzonych przez oszusta do najbliższych jednostek policji i składania zawiadomień o przestępstwie.
Autor: koko / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu