27-latek z Nowego Sącza w czerwcu 2015 r. wszedł do jednej z placówek medycznych w mieście, założył fartuch i podając się za lekarza ginekologii zaczął "badać" pacjentki. Teraz chce się dobrowolnie poddać karze.
Przypomnijmy: mężczyzna przedstawiał się pacjentkom szpitala jako lekarz, a następnie dopuszczał się wobec nich tzw. innych czynności seksualnych. By się uwiarygodnić, 27-latek narzucił na swoje ubranie biała poszwę, która miała udawać fartuch.
– Mężczyzna wszedł na oddział ginekologiczno-położniczy we wczesnych godzinach rannych i wybudził dwie pacjentki – relacjonował Waldemar Starzak, prokurator rejonowy z Nowego Sącza. Jedna z pacjentek, jak informował prokurator, zauważyła, że w wyglądzie mężczyzny "coś jest nie tak" i zaczęła krzyczeć. Ten, widząc jej reakcję, uciekł ze szpitala.
Chce poddać się karze
Został zatrzymany następnego dnia. Usłyszał zarzuty dwukrotnego dopuszczenia się innej czynności seksualnej, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Proces w tej sprawie miał się rozpocząć w poniedziałek przed sądem okręgowym w Nowym Sączu.
- Posiedzenie zakończyło się, ponieważ obrońca oskarżonego przedstawił wniosek, w którym oskarżony chce dobrowolnie poddać się karze – informuje Bogdan Kijak, rzecznik prasowy sądu. Jak dodaje, nie wiadomo jeszcze, jaki wymiar kary wchodzi w grę.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24