Świętokrzyscy policjanci odwiedzili jedną z mieszkanek Kielc, ponieważ ustalili że kobieta może być ofiarą przemocy domowej. Na miejscu okazało się, że syn poszkodowanej ma w pokoju policyjny mundur, legitymację i broń gazową. Mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci odwiedzili mieszkanie na osiedlu Świętokrzyskim w środę po południu. Po rozmowie z mieszkająca w nim kobietą i przygotowania formularza Niebieskiej Karty dzielnicowi weszli do pokoju, w którym przebywał 44-letni syn poszkodowanej.
Mundur, broń, legitymacja
- Zobaczyli wiszący na wieszaku ćwiczebny policyjny mundur. Wtedy też przystąpili do przeszukania – relacjonuje Damian Janus, oficer prasowy świętokrzyskiej komendy policji. W pokoju funkcjonariusze znaleźli m.in. broń gazową, podrobioną policyjną legitymację wraz z identyfikatorem, kamizelkę z napisem „Policja” oraz niebieski sygnał błyskowy, czyli tzw. "koguta".
44-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. - Teraz funkcjonariusze będą sprawdzać w jaki sposób mieszkaniec Kielc wszedł w posiadanie zabezpieczonych rzeczy oraz czy się nimi posługiwał. Natomiast ujawniona broń zostanie przekazana biegłemu, który wskaże czy do jej posiadania było wymagane pozwolenie – tłumaczy Janus. Jeśli okaże się, że 44-latek posługiwał się podrobioną policyjną legitymacją może mu grozić kar do 5 lat wiezienia.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja