34-latka ze Strzyżowa (woj. podkarpackie) prowadziła samochód, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. To jednak nie wszystko – w pojeździe znajdował się również pijany mąż kobiety oraz ich ośmiomiesięczny synek.
Volkswagen został zatrzymany do kontroli w niedzielę po południu. Za kierownicą siedziała 34-letnia kobieta.
- Policjanci sprawdzili trzeźwość kierującej. Badanie wykazało w jej organizmie ponad 1,5 promila alkoholu – podaje Katarzyna Ciuba, oficer prasowy strzyżowskiej policji.
Mąż też pijany
Podejrzenie funkcjonariuszy wzbudziło też zachowanie pasażera pojazdu. Jak się okazało, mąż kobiety miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
W samochodzie znajdowało się również ośmiomiesięczne dziecko, synek pary. - Funkcjonariusze udaremnili małżeństwu dalszą jazdę, a dziecko przekazali pod opiekę rodziny – informuje Ciuba. Zarówno 34-latka jak i jej mąż odpowiedzą teraz przed sądem za narażenie zdrowia i życia niemowlęcia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: policja