48-letnia mieszkanka Oświęcimia (woj. małopolskie) została potrącona przez samochód, kiedy przechodziła przez przejście dla pieszych. Kierowca odjechał, nie udzielając jej pomocy. W związku z tym zdarzeniem policja zatrzymała 50-latka.
Kobieta została potrącona 12 listopada rano na ulicy Dąbrowskiego w Oświęcimiu. Przechodziła wówczas przez przejście dla pieszych. Jak podaje policja, kierowca odjechał, nie udzielając pomocy poszkodowanej.
48-latka z urazem miednicy i potłuczeniami została przewieziona przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala.
Zatrzymany kierowca
Policjanci przeanalizowali nagranie z monitoringu. "Na tej podstawie wytypowali, że sprawca potrącenia poruszał się samochodem marki Opel Corsa. W wyniku przeprowadzonej analizy kolejnych nagrań z monitoringu z kamer miejskich, prowadzonej wspólnie z oświęcimskimi strażnikami miejskimi, ustalone zostały numery rejestracyjne pojazdu, którego właścicielem okazał się 50-letni mieszkaniec Brzeszcz" – czytamy w komunikacie.
Kierowca został zatrzymany w sobotę w swoim mieszkaniu. Zabezpieczono też opla z uszkodzeniami przedniej części karoserii.
50-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej. Grozi mu do trzech lat więzienia. "Na ostateczny wymiar kary wpływ będzie miało zachowanie mężczyzny, czyli ucieczka z miejsca zdarzenia, oraz obrażenia, których doznała piesza" – zaznaczają policjanci.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja