Piotr K. od 8 lat był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Ciążą na nim zarzuty rozboju, zabójstwa i usiłowania zabójstwa. - Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna został właśnie zatrzymany w Wielkiej Brytanii - informuje ostrożnie policja, która już kiedyś pomyliła poszukiwanego z innym mężczyzną. Jego tożsamość ma jeszcze zostać potwierdzona m.in. poprzez weryfikację linii papilarnych.
Jak podaje policja, Piotr K. jest pseudokibicem jednego z krakowskich klubów sportowych. - Jest poszukiwany w związku z zarzutem rozboju, którego dokonał wiosną 2007 roku w Kielcach oraz zarzutem zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa, do którego doszło we wrześniu 2008 roku również w Kielcach. Zaraz po dokonaniu tych przestępstw sprawca zniknął – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Jak dodaje, podczas swoich napaści K. "zadawał ciosy tak, żeby zabić".
- Podczas bijatyk mężczyzna nie wahał się używać ostrych narzędzi - zauważa rzecznik.
Ze względu na zarzucane mu czyny, Piotr K. trafił na policyjną listę najbardziej niebezpiecznych polskich przestępców. Policjanci ustalili wtedy, że mężczyzna opuścił Polskę.
- Małopolscy policjanci od pewnego czasu wiedzieli, że poszukiwany może przebywać w Wielkiej Brytanii, o czym poinformowano brytyjskie organy ścigania – informuje Ciarka. Do działań został też włączony Interpol, a za poszukiwanym wydany został Europejski Nakaz Aresztowania
Wcześniej zatrzymali nie tę osobę
W lipcu w Londynie został zatrzymany inny mężczyzna, którego początkowo wzięto za K. Jak podkreślał wówczas Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji, wszystkie dane zatrzymanego zgadzały się z danymi poszukiwanego. Lokalne media informowały jednak, że matka zatrzymanego, która mieszka z nim w Londynie, twierdziła, że jej syn nie jest poszukiwanym Piotrem K. W obliczu takich informacji polscy policjanci zwrócili się do Scotland Yardu o aktualne zdjęcie zatrzymanego. – Otrzymaliśmy zdjęcie i nie potwierdziliśmy, że jest to poszukiwany przez nas Piotr K. Taką informację przekazaliśmy też brytyjskiej policji – tłumaczył Ciarka.
Potwierdzą tożsamość
W środę 28-latek został zatrzymany przez współpracującą z polskimi śledczymi brytyjską policję. Jak informują polscy funkcjonariusze, wszystko wskazuje na to, że jest to właśnie poszukiwany Piotr K. - Wystąpimy do Brytyjczyków o udostępnienie m.in. zdjęcia zatrzymanego, aby potwierdzić jego tożsamość. Jeśli okaże się ona prawdziwa, mężczyzna zostanie deportowany do Polski gdzie trafi do tymczasowego aresztu – zapowiada Ciarka. Policja przewiduje, że mężczyzna najpierw zostanie tymczasowo aresztowany przez brytyjski sąd, a następnie zostanie rozpoczęta procedura ekstradycji.
Jak jednak podkreśla rzecznik, tym razem tożsamość mężczyzny będzie weryfikowana nie tylko na podstawie zdjęcia, ale także badania odcisków palców. - Nauczeni wpadką brytyjskiej policji z 2015 roku poprosiliśmy o dokładną weryfikację - zaznacza Ciarka. Jak informuje rzecznik, mężczyzna został zatrzymany w miejscowości oddalonej od Londynu o około 60 kilometrów. - Wszystko wskazuje na to, że to jest właśnie nasz poszukiwany. Świadczy o tym fakt, że został on zatrzymany celowo, a nie przy rutynowej kontroli, a w chwili zatrzymania posługiwał się nie swoimi danymi, czyli ukrywał się - tłumaczy rzecznik.
Bójki pseudokibiców
W 2008 roku przed Sądem Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces 11 kibiców Wisły Kraków, oskarżonych o ataki na kibiców Korony Kielce. Akt oskarżenia dotyczył dwóch przypadków zaatakowania kielczan przez fanów Wisły w 2007 roku. W kwietniu kibice krakowskiej drużyny dokonali rozboju na kielczanach, zabierając im flagę klubową, spaloną następnie podczas meczu Wisły. We wrześniu - po spotkaniu Korony z Legią Warszawa - w trakcie bójek dwaj kielczanie zostali ranieni nożem. Jeden z nich zmarł.
Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód oskarżyła trzech kibiców Wisły o udział we wrześniowej bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Dwóch spośród oskarżonych o wrześniowy atak oraz siedmiu innych mężczyzn prokuratura oskarżyła o dokonanie rozboju w kwietniu. Jedenasty mężczyzna - jedyny wśród nich mieszkaniec Kielc – został oskarżony o udzielenie pomocy w kwietniowym rozboju oraz o utrudnianie postępowania po wrześniowym zdarzeniu.
Bezwzględne więzienie
We wrześniu 2009 r. Sąd Okręgowy w Kielcach skazał na kary od dwóch do trzech lat bezwzględnego pozbawienia wolności czterech kibiców Wisły Kraków za ataki na kibiców Korony Kielce. Siedmiu oskarżonym wymierzył karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Sąd m.in. zmodyfikował zarzuty stawiane oskarżonym przez prokuraturę. Uznał, że nie mogą odpowiadać za udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym, gdyż zachowanie Piotra K., który użył noża, było ekscesem. Nie można im także zarzucać udziału w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi, gdyż nie są nimi styliska od siekier.
W wyniku apelacji Sąd Apelacyjny w Krakowie dokonał korekty wyroku, orzekając m.in. wobec pięciu oskarżonych - skazanych na kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu – kary bezwzględnego więzienia na dwa lata. Od prawomocnego wyroku wnioski o kasację złożyło dwóch oskarżonych, ale Sąd Najwyższy uznał je za oczywiście bezzasadne.
Autor: wini/kv / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe