Policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę, który stał w kolejce w piekarni w centrum Mielca na Podkarpaciu i nie miał maseczki. Wylegitymowali go i wtedy wyszło na jaw, że jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wystawionym przez niemiecki wymiar sprawiedliwości. W trakcie przeszukania znaleziono przy nim narkotyki.
Policja zatrzymała w Mielcu w województwie podkarpackim 28-letniego mężczyznę. Jak poinformowała rzeczniczka mieleckiej policji Urszula Chmura, jego kłopoty zaczęły się od tego, że nie stosował się do obowiązku zasłaniania ust i nosa w publicznej przestrzeni zamknięte.
Na twarzy brak maseczki, w kieszeni marihuana i amfetamina
- Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę policjantów tym, że stojąc w kolejce w jednej z piekarni w centrum miasta, nie posiadał maseczki - powiedziała Chmura. Dlatego podjęli wobec niego interwencję. - Wylegitymowali mężczyznę. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany przez niemiecki wymiar sprawiedliwości w celu ekstradycji - wyjaśniła.
Podczas zatrzymania, policjanci znaleźli w kieszeni spodni mężczyzny kilka woreczków strunowych z suszem roślinnym oraz białą substancją. Policyjny narkotester potwierdził, że są to marihuana i amfetamina. Ujawnione substancje zabezpieczono i zostaną one przekazane do policyjnego laboratorium.
Trwają czynności w sprawie popełnionych przez mężczyznę przestępstw. Następnie prawdopodobnie zostanie on przekazany do kraju, w którym jest poszukiwany.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock