Majówka 2023 pod Krakowem. Gdzie najlepiej pojechać?

Majówka blisko Krakowa? Nic prostszego! Dzięki unikatowemu położeniu dawnej stolicy Polski wypad na długi majowy weekend można zaplanować bez poszukiwania odległych celów podróży. Blisko są jeziora i zalewy, lasy, urokliwe miasteczka, zamki, a także góry. O tych ostatnich w kontekście majówki pisaliśmy już w innym poradniku. Dowiecie się z niego, gdzie najlepiej zaplanować wycieczkę w Tatry, Beskidy, Bieszczady czy Góry Świętokrzyskie.

Około pół godziny jazdy samochodem z Krakowa i znajdujemy się w Niepołomicach. Choć to niewielka miejscowość, oferuje ona atrakcje zarówno zwiedzanie ciekawych miejsc wzniesionych ludzką ręką, jak i kontakt z dziką naturą.

W samym centrum Niepołomic znajduje się urokliwy Zamek Królewski. Nie wiadomo, kiedy dokładnie został zbudowany, jednak najprawdopodobniej pierwsze budowle stały tam już w 1349 roku. Jedną z największych fortyfikacji jest kolekcja Czartoryskich zbiorów malarstwa i rzeźby europejskiej Muzeum Narodowego. Znajduje się tam łącznie ponad 100 dzieł. W budynku odbywają się też wydarzenia kulturalne. Z kolei tuż za zamkiem znajdują się założone z inicjatywy królowej Bony ogrody, po których można spacerować.

Podobno z niepołomickiego zamku król Kazimierz Wielki, który kazał wybudować rezydencję, wybierał się na polowania do nieodległej Puszczy Niepołomickiej. To kolejny punkt wycieczki, który warto odwiedzić. W sercu lasu znajduje się idealny na wypoczynek nad wodą i otoczony gęstą siatką drzew Czarny Staw. W samej puszczy spacerować można zarówno po utwardzonej ziemi, jak i po asfalcie, który świetnie nadaje się dla rodzin z dziećmi w wózkach, ale także dla rowerzystów czy rolkarzy.

CZYTAJ TEŻ: Majówka 2023 nad morzem - atrakcje na Wybrzeżu. Zobacz nasze propozycje

Do położonego najbliżej Krakowa parku narodowego można dojechać w około pół godziny - w zależności od natężenia ruchu i miejsca, z którego wyruszamy. A zdarza się, że na drodze krajowej numer 94 ruch jest bardzo duży, dlatego w słoneczny dzień ten czas może znacząco się wydłużyć. Warto jednak odstać w korkach, bo Ojcowski Park Narodowy jest miejscem wyjątkowym na mapie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej.

Miejscami, które bezwzględnie trzeba zobaczyć w Ojcowskim Parku Narodowym, są jaskinie Ciemna i Łokietka. Jaskinia Ciemna zaliczana jest do najcenniejszych stanowisk archeologicznych w Polsce, bo odkryte zostały tam ślady po neandertalczykach. Grota robi wrażenie swoim rozmiarem - komora wstępna ma aż 10 metrów wysokości i prawie 90 metrów długości. Można tam wejść wyłącznie z przewodnikiem. Nawet w ciepłe dni warto zabrać ze sobą bluzę - wewnątrz jaskini jest zdecydowanie chłodniej niż na zewnątrz.

Z kolei Jaskinia Łokietka, również dostępna dla zwiedzających, swoją nazwę wzięła od legendy o królu Władysławie Łokietku, który w pieczarze miał ukrywać się w niej przed królem czeskim Wacławem II na przełomie XIII i XIV wieku. W grocie znajdują się ułatwienia dla turystów, takie jak schody i oświetlenie.

W Ojcowskim Parku Narodowym można też zwiedzić dwie fortece - ruiny zamku w Ojcowie, wzniesionego na polecenie Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. Turyści mogą też zobaczyć zamek Pieskowa Skała, który należy do czołówki nielicznej grupy zabytków polskiego odrodzenia i jest dużą atrakcją turystyczną na Szlaku Orlich Gniazd.

CZYTAJ TEŻ: Majówka 2023 w Polsce. Gdzie pojechać na długi weekend majowy? Najciekawsze miejsca

W tym samym kierunku co Ojcowski Park Narodowy z Krakowa można wybrać się także na Pustynię Błędowską. To miejsce położone pod Olkuszem, około godzinę drogi od stolicy Małopolski.

Na pustyni znajduje się kilka punktów widokowych, z których można podziwiać niecodzienny jak na polskie warunki krajobraz. Jednym z najbardziej wartych polecenia jest Czubatka w Kluczach, gdzie przy okazji można zobaczyć ruiny punktu dowodzenia niemieckich wojsk z II wojny światowej. Jednak największą atrakcją Pustyni Błędowskiej jest jednak róża wiatrów - można zrobić sobie tam wyjątkowe zdjęcia i odpocząć.

Okolice Pustyni Błędowskiej należą do wyjątkowo malowniczych - znajdują się tam warte zwiedzenia fortyfikacje (jak Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu, przy którym znajduje się cieszący się popularnością szczególnie wśród dzieci Park Miniatur Ogrodzieniec), szlaki turystyczne (jak ten prowadzący przez Zegarowe Skały w Dolinie Wodącej), a na obiad można zatrzymać się na przykład w Pilicy, znanej z malowniczego rynku i zabytkowego budynku ratusza.

Zmieniamy kierunek. Na południe od Krakowa jedną z ciekawszych lokalizacji, które można odwiedzić po trwającej około trzy kwadranse podróży samochodem, są Dobczyce. Ta niewielka miejscowość może pochwalić się przede wszystkim Jeziorem Dobczyckim. Duży zbiornik można jednak wyłącznie oglądać - obowiązuje tam całkowity zakaz kąpieli. Odwiedzić można jednak znajdującą się tam zaporę.

Tuż nad jeziorem znajduje się Zamek Królewski w Dobczycach, który istniał już najprawdopodobniej w XII wieku. Dziś w zrekonstruowanej części fortyfikacji znajduje się Muzeum Regionalne PTTK im. Władysława Kowalskiego. Częścią tego muzeum jest przylegający do zamku skansen, w którym znajduje się między innymi kurnik, spichlerz oraz karczma.

Odwiedzając Dobczyce koniecznie trzeba zobaczyć także mury Starego Miasta - a właściwie jedynie fragmenty zachowanych do dziś murów obronnych, bramy wjazdowej i baszt.

CZYTAJ TEŻ: Majówka 2023 w polskich górach. Najciekawsze miejsca na długi weekend

Żeby zobaczyć wszystkie warte obejrzenia miejsca w Dolinkach Krakowskich, znajdujących się zaledwie pół godziny drogi na zachód od Krakowa, najlepiej wybrać się tam kilka razy. Mowa jest bowiem o całym parku krajobrazowym, składającego się z całej listy dolin, z których każda jest warta odwiedzenia dla nieco innych doświadczeń, w szczególności przyrodniczych.

Pozostałości zamku rycerskiego z XIV wieku zwiedzić można w Dolinie Kluczwody, z kolei Dolina Będkowska znana jest przede wszystkim z najwyższej na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej skały Sokolica i wielu innych skałek, po których chętnie wspinają się alpiniści. Z malowniczych ścieżek w otoczeniu wapiennych skał znane są także doliny Kobylańska, Bolechowicka i Szklarki. Można po nich zarówno chodzić pieszo, jak i wybrać się na wycieczkę rowerową.

Chcąc dojechać do zamku Tenczyn w Rudnie należy pamiętać przede wszystkim o tym, by wpisać w nawigacji całą jego nazwę. Wpisując "Tenczyn" trafimy do miejscowości położonej oddalonej od fortyfikacji o ponad godzinę drogi.

Ruiny zamku, którego budowę ukończono w XIV wieku, są jedną z najpopularniejszych tego typu atrakcji w regionie. Z zamkowego wzgórza roztacza się piękna panorama na okolicę, a u stóp warowni organizowane są niekiedy pokazy rycerskie. Co ciekawe, do zamku wejść można z psem - pod warunkiem używania smyczy.

Obok ruin jest bezpłatny parking, jednak na samo wzgórze trzeba wejść pieszo (lub wjechać rowerem) dość stromym podejściem. U stóp samej warowni jest parking płatny, z którego można się dostać do warowni bez żadnego problemu.

Tegoroczny weekend majowy jest wyjątkowo dobrą okazją na odwiedziny w Kopalni Soli w Wieliczce - i to nie tylko dla osób, które nigdy w tym miejscu nie były. Po trzech latach przerwy w kwietniu ponownie uruchomiono tam Podziemną Trasę Górniczą.

"To zupełnie inny szlak niż trasa turystyczna. Ma formę aktywnego wykonywania zadań: zwiedzający ze 'śleprów' stopniowo, pod okiem przewodnika (przodowego), stają się adeptami górniczego fachu" - poinformowały w komunikacie władze muzeum.

Przejście szlaku zajmuje około dwie, trzy godziny. Każdy odwiedzający przechodzi tę trasę w pełnym "rynsztunku" - otrzymuje na wejściu specjalny górniczy strój, kask i latarkę.

To kolejna zamkowa propozycja, jednak w tym przypadku może ona być dobrym pretekstem do odwiedzenia urokliwej okolicy Jeziora Czorsztyńskiego. Mowa o dwóch warowniach, stojących naprzeciwko siebie po dwóch stronach zbiornika - zamku Czorsztyn i zamku Dunajec. Z pewnością trudno zapomnieć widok na jezioro, jaki oferują zwiedzającym te fortyfikacje.

Na zwiedzanie zamków nie potrzeba wielu godzin, dlatego można zaplanować sobie tę aktywność przy okazji na przykład wycieczki rowerowej po okolicy. W tym kontekście szczególnie warta polecenia jest prowadząca wokół jeziora ścieżka rowerowa Velo Czorsztyn. Jej długość to około 25 kilometrów. Uwaga - zdarzają się jednak strome podjazdy, dlatego mniej wytrzymali rowerzyści będą musieli od czasu do czasu zejść z jednośladu i wtoczyć go pod stromą górkę.

Warto zaznaczyć, że Czorsztyn jest już nieco bardziej odległą wyprawą od Krakowa - trasa zajmuje samochodem co najmniej dwie godziny. Warto więc zaplanować sobie kilkudniową wycieczkę i nacieszyć się bliskością gór - z jeziora bardzo blisko jest na przykład do Zakopanego.

Jeśli jednak nie chcemy wyjeżdżać zbyt daleko, a i tak chcemy nacieszyć się majówkowym nastrojem nad wodą, w samym Krakowie oraz w najbliższych okolicach jest ku temu niejedna okazja.

Na przykład krakowskie Bagry - czyli jeden z największych w mieście zbiorników wodnych. Praktycznie przez cały rok jest to popularne miejsce spacerów, jednak gdy robi się ciepło, popularność tej miejscówki przebija sufit. Nic dziwnego, bo znajduje się tam kilka plaż, a po samym zalewie można pływać na przykład kajakami. Samochodem można podjechać niemal do samego brzegu.

Bardzo podobnie jest w podkrakowskim Kryspinowie - tam jednak w sezonie obowiązuje opłata za wstęp, choć miejsce cieszy się sporą popularnością. Co ciekawe, z mniej uczęszczanej strony zalewu jest jeden bezpłatny zakątek, który funkcjonuje jako plaża dla psów. Czworonogi mogą tam pod okiem właścicieli bawić się w wodzie.