Świadkowie incognito i złamana zmowa milczenia. Tajemnica zbrodni sprzed 18 lat bliska rozwiązania

Iwona C. została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. w Łęce Szczucińskiej
Iwona C. została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. w Łęce Szczucińskiej
tvn24
Iwona C. została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. w Łęce Szczucińskiejtvn24

17-letnia Iwona została uduszona drutem. Jej ciało znalazł wracający z pola rolnik. Przez 18 lat ta zbrodnia była owiana tajemnicą, teraz nastąpił przełom. Zatrzymano już sześć osób, w tym głównego podejrzanego. Policjanci mówią, że to dlatego, iż w końcu złamano zmowę milczenia. W śledztwie kilka osób dostało status świadka incognito.

17-letnia Iwona Cygan zginęła 18 lat temu. Jej ciało w Łęce Szczucińskiej, przy wale Wisły znalazł rolnik wracający z krową z pola.

Według ustaleń śledczych, do zabójstwa 17-latki doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 roku. Sekcja zwłok, jako przyczynę śmierci dziewczyny wskazała uduszenie. Sprawca był bardzo brutalny, posłużył się drutem.

Wyjaśnieniem okoliczności śmierci nastolatki zajęli się policjanci. Z powodu niewykrycia sprawcy śledztwo zostało umorzone.

Zmowa milczenia

- Niedługo po tym, jak znaleziono zwłoki dziewczyny zginął również potencjalny świadek zdarzenia. W Szczucinie, małej małopolskiej wsi, po tych wydarzeniach zapanowała swoista "zmowa milczenia". Wielu świadków wyemigrowało do m.in. Niemiec, Austrii czy USA – tłumaczą policjanci.

Od tego czasu śledztwo kilka razy było ponownie podejmowane. W latach 2007-2012 okoliczności śmierci Iwony próbowali wyjaśnić policjanci z Archiwum X. Wtedy jednak bezskutecznie.

Przełom w sprawie nastąpił dopiero pod koniec ubiegłego roku. Sprawą ponownie zajęli się policjanci z Archiwum X.

W kwietniu 2016 r. śledztwo przejął Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

- Śledztwa są wznawianie w przypadku, gdy pojawią się nowe dowody, albo nowe zeznania. Tak było i w tym przypadku – mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sebastian Gleń.

- Analiza z 2007 roku wykazała, że już od 2001 roku śledztwo było prowadzone w złym kierunku. To ze względu na jedną opinię kryminologiczną. Pojawiły się nowe okoliczności, które wcześniej nie były weryfikowane, dlatego zwróciliśmy się do prokuratury z wnioskiem o podjęcie postępowania – mówi nam szef Archiwum X.

Rozpytywali, chcieli przesłuchać

Śledztwo choć formalnie "odłożone na półkę", dalej było prowadzone. – Zbierano dowody, podpytywano świadków. Jednak by móc formalnie ich przesłuchać, konieczne było wznowienie śledztwa - tłumaczy.

W październiku 2016 r. w Łęce Szczucińskiej w ramach śledztwa przeprowadzono eksperyment procesowy przy pomocy najnowszych zdobyczy techniki. Celem było ustalenie istotnych dla śledztwa okoliczności sprawy oraz weryfikacja materiałów dowodowych. Uzyskane rezultaty i uzupełniająca opinia biegłego z Collegium Medicum UJ pozwoliły m.in. na przekształcenie kwalifikacji sprawy z zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.

Śledczy zabezpieczyli wtedy m.in. zwój drutu, z którego, jak twierdzą, odcięty był fragment, który później stał się narzędziem zbrodni.

Szereg zatrzymań

Później wydarzenia potoczyły się lawinowo. Na bieżąco informowano o kolejnych zatrzymaniach w sprawie śmierci dziewczyny.

Pięć osób usłyszało już zarzuty. Zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem usłyszał Józef K., krewny mężczyzny podejrzewanego o morderstwo. 31 grudnia na wniosek prokuratury mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Zarzuty nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz poplecznictwa usłyszał były policjant Leszek W., który również trafił na trzy miesiące do aresztu. Zatrzymany w sylwestra policjant Grzegorz J. usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązku w celu osiągnięcia korzyści osobistej dla sprawcy i pomocnika zabójstwa oraz utrudniania postępowania.

Jan S., również emerytowany policjant, będzie odpowiadał za niedopełnienie obowiązków.

Z kolei podejrzana Renata G.-D. usłyszała zarzut popełnienia czterech przestępstw dotyczących składania fałszywych zeznań.

Najważniejszym punktem w sprawie jest jednak zatrzymanie Pawła K., głównego podejrzewanego w sprawie śmierci dziewczyny.

O zatrzymaniu poinformował w poniedziałek krakowski oddział Prokuratury Krajowej. - Paweł K. został zatrzymany w poniedziałek o godz. 6.50 w Wiedniu na podstawie listu gończego i Europejskiego Nakazu Aresztowania – powiedział prokurator Piotr Krupiński, naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Jak poinformował, prokuratura wysyła dokumenty związane z uruchomieniem procedury sprowadzenia podejrzanego do Polski.

- Sąd austriacki musi wydać zgodę na ekstradycję mężczyzny, na to ma 90 dni. Gdy decyzja już zapadnie, mamy 10 dni na przygotowanie transportu i przewóz mężczyzny do kraju – mówi nam Gleń.

Dopiero wtedy możliwe będzie przesłuchanie mężczyzny i postawienie mu zarzutów. Ma odpowiadać za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. To on miała zabić Iwonę.

Przełom po 18 latach

Przełom w sprawie śmierci dziewczyny nastąpił dopiero po 18 latach. Jak mówi rzecznik policji, w wyjaśnieniu tajemnicy pomógł fakt, że część otrzymało status świadka incognito. – Prawdopodobnie to sprawiło, że pojawiły się zeznania. Sądzę, że sprawie mogły też pomóc doniesienia medialne – zaznacza.

- To zmiana taktyki prowadzenia postępowania. Wszystko dzięki dobrej współpracy z prokuraturą, która wydała zgodę na nadanie świadkom tego statusu – podkreśla szef Archiwum X.

Czy sześć zatrzymań kończy tą sprawę? Tego na razie nie wiadomo. Gleń zaznacza, że zdaniem prokuratury sprawa zmierza ku końcowi, niewykluczone jednak, że po przesłuchaniach kolejnych świadków pojawią się nowe okoliczności. – Chcemy zbadać tą sprawę aż do dna – zaznacza dodaje szef Archiwum X.

Wciąż owiana tajemnicą jest śmierć mężczyzny, który miał być potencjalnym świadkiem zdarzenia. Portal Onet.pl pisał, że mężczyzna miał chwalić się, że dzięki swojej wiedzy na temat śmierci dziewczyny "zgarnie nagrodę za pomoc w znalezieniu sprawcy", którą wyznaczył burmistrz Szczucina. Wynosiła ona 20 tysięcy złotych.

D. ostatni raz był widziany, kiedy po wyjściu z baru wsiadł do samochodu z nieznanymi mężczyznami. Cztery miesiące później ciało mężczyzny został znalezione w rzece. Prokuratura uznała to za samobójstwo.

- My ponownie zajęliśmy się badaniem tej sprawy. W 2008 roku przeprowadzona została ekshumacja. Śmierć mężczyzny zakwalifikowaliśmy do tzw. ciemniej liczby zabójstw – mówi szef Archiwum X.

Ciemna liczba zabójstw to wszystkie te, które do tej pory nie zostały wyjaśnione.

Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków / PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl