Sędziowie proszą Bodnara o odwołanie prezesa sądu. Wiceminister: tryb awansu budzi wątpliwości

Źródło:
tvn24.pl
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa TVN24
wideo 2/6
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa TVN24

Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Krakowie wnioskują do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o podjęcie czynności zmierzających do odwołania Zygmunta Drożdżejki z funkcji prezesa tego sądu. Nazywają go "współbudowniczym patologicznego systemu". - Pod uchwałą podpisała się znacząca grupa sędziów, więc na pewno jej nie zignorujemy - mówi nam wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur. Sam prezes Drożdżejko zapowiada, że z funkcji nie odejdzie.

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie przyjęło w poniedziałek uchwałę, w której wezwali Zygmunta Drożdżejkę - prezesa tego sądu - do "natychmiastowej rezygnacji z pełnienia funkcji". Zwrócili się jednocześnie do ministra sprawiedliwości o podjęcie czynności zmierzających do jego odwołania.

Czytaj też: Bodnar wszczyna procedurę odwołania i zawiesza sędziów. Wśród nich jest Przemysław Radzik

Sąd Apelacyjny w KrakowieTVN24

"Współbudowniczy patologicznego systemu"

Wcześniej, 15 grudnia, sędziowie wysłali do prezesa list, w którym wezwali Drożdżejkę do zrezygnowania z funkcji. Zarzucali mu, że został powołany "arbitralną decyzją" ministra Ziobry "na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów budzących istotne zastrzeżenia co do swej konstytucyjności".

Uzyskane przez Pana powołanie na funkcję Prezesa tut. Sądu było możliwe wyłącznie dlatego, że wziął Pan aktywny udział w demontażu konstytucyjnie gwarantowanej niezależności sądów i ich odrębności (art. 173 Konstytucji RP). Podjął Pan współpracę z osobami powiązanymi z władzą polityczną. Także w przestrzeni publicznej udzielał Pan wypowiedzi jawnie akceptujących niekonstytucyjne rozwiązania, godzące w ustrój Rzeczypospolitej Polskiej. W tym znaczeniu jest Pan osobą, która zawdzięcza swoją obecną pozycję wyłącznie podporządkowaniu politykom.

Pod listem podpisało się 23 sędziów.

Zygmunt Drożdżejko w ostatnich latach zrobił błyskawiczną karierę.

Czytaj też: Minister sprawiedliwości: należy gruntownie zreformować funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa

Jak pisze OKO.press, w 2016 roku - jeszcze za czasów uznawanej przez obecną władzę za legalną Krajowej Rady Sądownictwa - uzyskał nominację na sędziego okręgowego, jednak powołania go odmówił wówczas prezydent Andrzej Duda. W 2020 roku nominację ponowiła tak zwana neo-KRS (czyli KRS po budzącej bardzo poważne konstytucyjne wątpliwości ustawie PiS z grudnia 2017 r., kiedy wygaszono trwające kadencje sędziowskich członków KRS). Tym razem prezydent powołał Drożdżejkę. Trzy lata później, w styczniu 2023 roku, zaczął on pracę w sądzie apelacyjnym, którego prezesem został już 20 września. Po dziewięciu miesiącach pracy.

- Aktywnie współtworzył system degradujący sądy i to jest zasadnicza przyczyna naszej nieufności - tłumaczy nam sędzia sądu apelacyjnego Paweł Rygiel. Prezes Drożdżejko, gdy jeszcze nie kierował krakowską apelacją, podpisywał listy poparcia dla późniejszych członków neo-KRS, w tym dla koleżanki ministra Ziobry ze szkolnej ławy, byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie i obecnej szefowej KRS Barbary Pawełczyk-Woickiej. Każdy taki akt "prawomyślności" miał, według przeciwników Drożdżejki, napędzać jego karierę.

- Można mieć wątpliwości co do podejmowanych przez niego decyzji. Kolegium sędziów, na którym była przedstawiona jego kandydatura, oceniła tę nominację jednoznacznie negatywnie. Negatywna była też ocena merytoryczna sędziego wizytatora, Zygmunt Drożdżejko nie przeszedł również testu niezawisłości i bezstronności. Te opinie zignorowano, powołując arbitralnie Drożdżejkę na prezesa sądu - podkreśla Rygiel, który podpisał się również pod listem wysłanym prezesowi apelacji w grudniu. W piśmie tym nazwano Drożdżejkę "współbudowniczym patologicznego systemu, w którym znaczna część prezesów sądów jest powiązana z władzą polityczną".

Nasz rozmówca dodaje, że "w normalnym systemie minister musiał przed wyborem zasięgnąć opinii zgromadzenia ogólnego sędziów i w jakimś stopniu uwzględnić ten głos środowiska". - Tak zwana reforma ministra Ziobry sprowadziła się do tego, że samorząd sędziowski został usunięty z tego procesu - dodaje sędzia Rygiel.

Prezes ustąpić nie zamierza. I mówi o decyzji politycznej

Prezes krakowskiego sądu apelacyjnego Zygmunt Drożdżejko w rozmowie z tvn24.pl podkreśla, że przyjęta w poniedziałek uchwała nie zawiera uzasadnienia i że jej projekt został wprowadzony pod głosowanie na ostatnią chwilę. Mówi, że dowiedział się o niej podczas zgromadzenia ogólnego sędziów. O treści pisma, które zostało mu wysłane 15 grudnia, dowiedział się z kolei z prasy, bo nie było go wtedy w pracy.

Czytaj też: Izba Pracy Sądu Najwyższego w sprawie Kamińskiego orzekała "bez akt"? To nieprawda

- Sposób desygnowania danej osoby na stanowisko prezesa jest regulowany ustawą. Konstytucja, na którą powołuje się część sędziów, nie reguluje tego, w jaki sposób prezes sądu może być powoływany - twierdzi prezes Drożdzejko.

Tryb powoływania sędziów reguluje ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Jej nowelizacja z 2017 roku pozwoliła władzy wykonawczej - konkretnie ministrowi sprawiedliwości - na w zasadzie jednoosobowe powoływanie prezesów i wiceprezesów sądów. Zmiana była krytykowana przez środowisko sędziowskie, bo znacząco zwiększyła władzę szefa resortu nad władzą sądowniczą, budząc obawy o jej niezależność. To wtedy zmniejszono znaczenie samorządu sędziowskiego, co owocuje dziś buntem sędziów krakowskiej apelacji.

"Uzyskał Pan nominację wyłącznie dzięki kształtowi niekonstytucyjnej procedury nominacyjnej oraz poparciu osób z Panem powiązanych" - pisała w grudniu do prezesa grupa krakowskich sędziów, w tym związanych z krytycznym wobec meblowania przez PiS wymiaru sprawiedliwości stowarzyszeniem "Themis".

Na zarzuty dotyczące związków z władzą PiS prezes Drożdżejko nie odpowiada wprost. Mówi jednak: "nie mam wątpliwości, że jeżeli na obecnym etapie zostanie podjęta decyzja o odwołaniu mnie, będzie ona miała charakter wyłącznie polityczny".

- Pełnię funkcję prezesa sądu od września, w związku z czym trudno mi, nawet z formalnego punktu widzenia, zarzucić nieprawidłowości czy zaniedbania. Na pewno taka decyzja byłaby podjęta z naruszeniem prawa materialnego, dlatego, że jeżeli chodzi o odwołanie prezesa sądu to muszą być spełnione określone przesłanki - podkreśla prezes. Dodaje, że nie zamierza ustąpić z funkcji.

Ustawa przewiduje możliwość odwołania przez ministra prezesa sądu w przypadku "rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych", "gdy dalszego pełnienia funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości", "stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych" lub "złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji".

Ministerstwo się naradza. "Tryb awansu budzi wątpliwości"

Spytaliśmy we wtorek wiceministra sprawiedliwości Dariusza Mazura, czy resort przychyli się do wniosku krakowskich sędziów o odwołanie prezesa sądu apelacyjnego. - Nie mogę na razie odpowiedzieć na to pytanie. Pod uchwałą podpisała się znacząca grupa sędziów, więc na pewno jej nie zignorujemy - powiedział wiceminister.

- W normalnych czasach i na normalnych zasadach pan sędzia Drożdżejko nie zrobiłby tak błyskawicznej kariery. Sam jego przeskok o dwa szczeble, z sądu rejonowego do sądu apelacyjnego, odbył się relatywnie szybko. Ten tryb awansu budzi wątpliwości - przyznał Mazur.

W poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął procedurę odwołania prezesa i wiceprezesów Sądu Apelacyjnego w Poznaniu: Mateusza Bartoszka oraz Przemysława Radzika i Sylwii Dembskiej. We wtorek tę decyzję zaopiniowało pozytywnie kolegium poznańskiego sądu.

W Krakowie może dojść do podobnej procedury. - W Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu sytuacja była wyjątkowo zaogniona. W naszej ocenie postawa prezesa Bartoszka sprawiała, że należało go odwołać. Tam, gdzie powinien był działać, nie działał. Z kolei tam, gdzie działał, robił to w sposób destrukcyjny. Chciał przeprowadzić czystkę przewodniczących wydziałów, odwołać ich niemalże bez uzasadnienia, w poprzek faktów. Sytuacja była klarowna. Jak jest w Krakowie? To dopiero poddamy ocenie - zapowiedział wiceminister Mazur.

Jak w najbliższym czasie prezes Drożdżejko wyobraża sobie współpracę z krytykującymi go sędziami? - Nie zamierzam podejmować jakichkolwiek działań dyscyplinarnych. Pełnię stanowisko prezesa sądu, jest to instytucja państwowa, nie moja prywatna firma, w związku z tym niezależnie od tego, czy ktoś mnie lubi, czy nie, mam obowiązek współpracować z tymi osobami na płaszczyźnie merytorycznej. I zapewniam, że taka współpraca, szczególnie z wizytatorami, układa mi się bardzo dobrze - mówi sędzia.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ramach rozejmu w Strefie Gazy władze Izraela zwolniły z więzień 90 Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci – podała w nocy z niedzieli na poniedziałek izraelska służba więzienna. Wcześniej Hamas uwolnił trzy przetrzymywane od 15 miesięcy zakładniczki.

Władze Izraela zwolniły z więzień niemal 100 Palestyńczyków

Władze Izraela zwolniły z więzień niemal 100 Palestyńczyków

Źródło:
PAP

Trzy uwolnione przez Hamas zakładniczki wróciły już do Izraela. W ośrodku recepcyjnym w kibucu Reim czekały na nie matki, które po ponad roku wzięły swoje córki w ramiona. Bliscy Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher nie kryli wzruszenia. Siły Obronne Izraela udostępniły wideo, na którym widać emocjonalną reakcję ojca Gonen w oczekiwaniu na jej powrót.

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Źródło:
Reuters, BBC

Od niedzieli w Strefie Gazy obowiązuje rozejm, Palestyńczycy rozpoczęli powrót do zniszczonych miast. Przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa w Waszyngtonie odbył się jego wiec. Także w Stanach Zjednoczonych Amerykanie doświadczyli krótkotrwałej przerwy w działaniu TikToka. Przedstawiamy pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 20 stycznia.

Wejście w życie porozumienia, chwilowy zakaz TikToka, oczekiwanie na inaugurację

Wejście w życie porozumienia, chwilowy zakaz TikToka, oczekiwanie na inaugurację

Źródło:
tvn24.pl
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 1. Pieniądze są najważniejsze

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 1. Pieniądze są najważniejsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kilkanaście dni temu odbyło się spotkanie Barbary Nowackiej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Tomasza Siemoniaka i Donalda Tuska, gdzie po raz pierwszy twardo zasygnalizowano, że edukacja zdrowotna to będzie przedmiot nieobowiązkowy - mówił w programie "W kuluarach" Konrad Piasecki. W ocenie Mai Wójcikowskiej sposób komunikowania tej decyzji "świadczy o pozycji politycznej Barbary Nowackiej" i jej relacjach z ludowcami.

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

Źródło:
TVN24

TikTok poinformował w niedzielę, że "jest w trakcie przywracania" funkcjonowania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Stało się to po ostatnich zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących przyszłości platformy w USA. Firma zapewnia, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Grono słowackich psychiatrów i psychologów w liście otwartym do premiera oceniło, że jego działania zmieniają kulturę polityczną i polaryzują społeczeństwo. Wezwali Roberta Ficę do autorefleksji lub odejścia z polityki. W odpowiedzi szef rządu ocenił, że specjaliści nadużyli swojego zawodowego powołania i zagroził, że poinformuje międzynarodowe stowarzyszenia o ich działalności.

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Źródło:
PAP, TVN24

W Białce Tatrzańskiej ośmioletnia dziewczynka wypadła z wyciągu krzesełkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Źródło:
tvn24.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Podczas spotkania w Lęborku z Karolem Nawrockim jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować "nie bać Tuska". - Jeśli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje - stwierdził Nawrocki.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Źródło:
TVN24

To mój dom, w którym czuję się bezpiecznie, ciepło i szczęśliwie. W końcu moje dzieci wrócą do swoich pokoi, do ciepłych łóżek, do swoich zabawek. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co teraz czuję - mówi Nirmin Moussi. Wraz z wejściem w życie zawieszenia broni Hamasu z Izraelem Palestyńczycy z całej Strefy Gazy wracają do domów. Lub do tego, co pozostało z miejsc, które kiedyś tak nazywali.

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

Źródło:
CNN, Reuters

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciechanowska policja szuka 46-letniego Piotra Jasińskiego podejrzanego o zabójstwo 50-latki. Kobieta otrzymała cios ostrym narzędziem w trakcie awantury domowej. Zmarła mimo reanimacji podjętej przez ratowników. Funkcjonariusze apelują o pomoc w namierzeniu mężczyzny.

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Źródło:
PAP

Policja zajmuje się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę Land Rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę.

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

"Ministerstwo Finansów nie wprowadziło nowego podatku od ogrodzeń" - przekazał resort w niedzielnym komunikacie. Jak wyjaśniono, taka danina obowiązywała już wcześniej, a podlegają jej wyłącznie ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą.

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Źródło:
TVN24

W sobotę bieg, a w niedzielę pierogi, koncerty i atrakcje dla dzieci – tak mieszkańcy brytyjskiego Southampton planują świętować 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Źródło:
tvn24.pl