Sędziowie proszą Bodnara o odwołanie prezesa sądu. Wiceminister: tryb awansu budzi wątpliwości

Źródło:
tvn24.pl
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa TVN24
wideo 2/6
Adam Bodnar: sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa TVN24

Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Krakowie wnioskują do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o podjęcie czynności zmierzających do odwołania Zygmunta Drożdżejki z funkcji prezesa tego sądu. Nazywają go "współbudowniczym patologicznego systemu". - Pod uchwałą podpisała się znacząca grupa sędziów, więc na pewno jej nie zignorujemy - mówi nam wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur. Sam prezes Drożdżejko zapowiada, że z funkcji nie odejdzie.

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie przyjęło w poniedziałek uchwałę, w której wezwali Zygmunta Drożdżejkę - prezesa tego sądu - do "natychmiastowej rezygnacji z pełnienia funkcji". Zwrócili się jednocześnie do ministra sprawiedliwości o podjęcie czynności zmierzających do jego odwołania.

Czytaj też: Bodnar wszczyna procedurę odwołania i zawiesza sędziów. Wśród nich jest Przemysław Radzik

Sąd Apelacyjny w KrakowieTVN24

"Współbudowniczy patologicznego systemu"

Wcześniej, 15 grudnia, sędziowie wysłali do prezesa list, w którym wezwali Drożdżejkę do zrezygnowania z funkcji. Zarzucali mu, że został powołany "arbitralną decyzją" ministra Ziobry "na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów budzących istotne zastrzeżenia co do swej konstytucyjności".

Uzyskane przez Pana powołanie na funkcję Prezesa tut. Sądu było możliwe wyłącznie dlatego, że wziął Pan aktywny udział w demontażu konstytucyjnie gwarantowanej niezależności sądów i ich odrębności (art. 173 Konstytucji RP). Podjął Pan współpracę z osobami powiązanymi z władzą polityczną. Także w przestrzeni publicznej udzielał Pan wypowiedzi jawnie akceptujących niekonstytucyjne rozwiązania, godzące w ustrój Rzeczypospolitej Polskiej. W tym znaczeniu jest Pan osobą, która zawdzięcza swoją obecną pozycję wyłącznie podporządkowaniu politykom.

Pod listem podpisało się 23 sędziów.

Zygmunt Drożdżejko w ostatnich latach zrobił błyskawiczną karierę.

Czytaj też: Minister sprawiedliwości: należy gruntownie zreformować funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa

Jak pisze OKO.press, w 2016 roku - jeszcze za czasów uznawanej przez obecną władzę za legalną Krajowej Rady Sądownictwa - uzyskał nominację na sędziego okręgowego, jednak powołania go odmówił wówczas prezydent Andrzej Duda. W 2020 roku nominację ponowiła tak zwana neo-KRS (czyli KRS po budzącej bardzo poważne konstytucyjne wątpliwości ustawie PiS z grudnia 2017 r., kiedy wygaszono trwające kadencje sędziowskich członków KRS). Tym razem prezydent powołał Drożdżejkę. Trzy lata później, w styczniu 2023 roku, zaczął on pracę w sądzie apelacyjnym, którego prezesem został już 20 września. Po dziewięciu miesiącach pracy.

- Aktywnie współtworzył system degradujący sądy i to jest zasadnicza przyczyna naszej nieufności - tłumaczy nam sędzia sądu apelacyjnego Paweł Rygiel. Prezes Drożdżejko, gdy jeszcze nie kierował krakowską apelacją, podpisywał listy poparcia dla późniejszych członków neo-KRS, w tym dla koleżanki ministra Ziobry ze szkolnej ławy, byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie i obecnej szefowej KRS Barbary Pawełczyk-Woickiej. Każdy taki akt "prawomyślności" miał, według przeciwników Drożdżejki, napędzać jego karierę.

- Można mieć wątpliwości co do podejmowanych przez niego decyzji. Kolegium sędziów, na którym była przedstawiona jego kandydatura, oceniła tę nominację jednoznacznie negatywnie. Negatywna była też ocena merytoryczna sędziego wizytatora, Zygmunt Drożdżejko nie przeszedł również testu niezawisłości i bezstronności. Te opinie zignorowano, powołując arbitralnie Drożdżejkę na prezesa sądu - podkreśla Rygiel, który podpisał się również pod listem wysłanym prezesowi apelacji w grudniu. W piśmie tym nazwano Drożdżejkę "współbudowniczym patologicznego systemu, w którym znaczna część prezesów sądów jest powiązana z władzą polityczną".

Nasz rozmówca dodaje, że "w normalnym systemie minister musiał przed wyborem zasięgnąć opinii zgromadzenia ogólnego sędziów i w jakimś stopniu uwzględnić ten głos środowiska". - Tak zwana reforma ministra Ziobry sprowadziła się do tego, że samorząd sędziowski został usunięty z tego procesu - dodaje sędzia Rygiel.

Prezes ustąpić nie zamierza. I mówi o decyzji politycznej

Prezes krakowskiego sądu apelacyjnego Zygmunt Drożdżejko w rozmowie z tvn24.pl podkreśla, że przyjęta w poniedziałek uchwała nie zawiera uzasadnienia i że jej projekt został wprowadzony pod głosowanie na ostatnią chwilę. Mówi, że dowiedział się o niej podczas zgromadzenia ogólnego sędziów. O treści pisma, które zostało mu wysłane 15 grudnia, dowiedział się z kolei z prasy, bo nie było go wtedy w pracy.

Czytaj też: Izba Pracy Sądu Najwyższego w sprawie Kamińskiego orzekała "bez akt"? To nieprawda

- Sposób desygnowania danej osoby na stanowisko prezesa jest regulowany ustawą. Konstytucja, na którą powołuje się część sędziów, nie reguluje tego, w jaki sposób prezes sądu może być powoływany - twierdzi prezes Drożdzejko.

Tryb powoływania sędziów reguluje ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Jej nowelizacja z 2017 roku pozwoliła władzy wykonawczej - konkretnie ministrowi sprawiedliwości - na w zasadzie jednoosobowe powoływanie prezesów i wiceprezesów sądów. Zmiana była krytykowana przez środowisko sędziowskie, bo znacząco zwiększyła władzę szefa resortu nad władzą sądowniczą, budząc obawy o jej niezależność. To wtedy zmniejszono znaczenie samorządu sędziowskiego, co owocuje dziś buntem sędziów krakowskiej apelacji.

"Uzyskał Pan nominację wyłącznie dzięki kształtowi niekonstytucyjnej procedury nominacyjnej oraz poparciu osób z Panem powiązanych" - pisała w grudniu do prezesa grupa krakowskich sędziów, w tym związanych z krytycznym wobec meblowania przez PiS wymiaru sprawiedliwości stowarzyszeniem "Themis".

Na zarzuty dotyczące związków z władzą PiS prezes Drożdżejko nie odpowiada wprost. Mówi jednak: "nie mam wątpliwości, że jeżeli na obecnym etapie zostanie podjęta decyzja o odwołaniu mnie, będzie ona miała charakter wyłącznie polityczny".

- Pełnię funkcję prezesa sądu od września, w związku z czym trudno mi, nawet z formalnego punktu widzenia, zarzucić nieprawidłowości czy zaniedbania. Na pewno taka decyzja byłaby podjęta z naruszeniem prawa materialnego, dlatego, że jeżeli chodzi o odwołanie prezesa sądu to muszą być spełnione określone przesłanki - podkreśla prezes. Dodaje, że nie zamierza ustąpić z funkcji.

Ustawa przewiduje możliwość odwołania przez ministra prezesa sądu w przypadku "rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych", "gdy dalszego pełnienia funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości", "stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych" lub "złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji".

Ministerstwo się naradza. "Tryb awansu budzi wątpliwości"

Spytaliśmy we wtorek wiceministra sprawiedliwości Dariusza Mazura, czy resort przychyli się do wniosku krakowskich sędziów o odwołanie prezesa sądu apelacyjnego. - Nie mogę na razie odpowiedzieć na to pytanie. Pod uchwałą podpisała się znacząca grupa sędziów, więc na pewno jej nie zignorujemy - powiedział wiceminister.

- W normalnych czasach i na normalnych zasadach pan sędzia Drożdżejko nie zrobiłby tak błyskawicznej kariery. Sam jego przeskok o dwa szczeble, z sądu rejonowego do sądu apelacyjnego, odbył się relatywnie szybko. Ten tryb awansu budzi wątpliwości - przyznał Mazur.

W poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął procedurę odwołania prezesa i wiceprezesów Sądu Apelacyjnego w Poznaniu: Mateusza Bartoszka oraz Przemysława Radzika i Sylwii Dembskiej. We wtorek tę decyzję zaopiniowało pozytywnie kolegium poznańskiego sądu.

W Krakowie może dojść do podobnej procedury. - W Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu sytuacja była wyjątkowo zaogniona. W naszej ocenie postawa prezesa Bartoszka sprawiała, że należało go odwołać. Tam, gdzie powinien był działać, nie działał. Z kolei tam, gdzie działał, robił to w sposób destrukcyjny. Chciał przeprowadzić czystkę przewodniczących wydziałów, odwołać ich niemalże bez uzasadnienia, w poprzek faktów. Sytuacja była klarowna. Jak jest w Krakowie? To dopiero poddamy ocenie - zapowiedział wiceminister Mazur.

Jak w najbliższym czasie prezes Drożdżejko wyobraża sobie współpracę z krytykującymi go sędziami? - Nie zamierzam podejmować jakichkolwiek działań dyscyplinarnych. Pełnię stanowisko prezesa sądu, jest to instytucja państwowa, nie moja prywatna firma, w związku z tym niezależnie od tego, czy ktoś mnie lubi, czy nie, mam obowiązek współpracować z tymi osobami na płaszczyźnie merytorycznej. I zapewniam, że taka współpraca, szczególnie z wizytatorami, układa mi się bardzo dobrze - mówi sędzia.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump, który w tym roku będzie ubiegać się prawdopodobnie o powrót do Białego Domu. Zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował pomoc dla Kijowa. - Ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - stwierdził. Mówił też, że największym wrogiem Stanów Zjednoczonych nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

Źródło:
Time, PAP

Ukraińskie władze opublikowały nagranie z kamery monitoringu, na którym widać ostrzał Odessy. W wyniku ataku doszło do serii eksplozji. Rosjanie uderzyli pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym w jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w mieście. Zginęło co najmniej pięć osób, a 32 zostały ranne.

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

Na indonezyjskiej wyspie Ruang wybuchł we wtorek wulkan. Kolumna erupcyjna osiągnęła wysokość pięciu kilometrów. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób - podała agencja Reuters. Służby ostrzegają przed możliwym wystąpieniem tsunami.

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BNPB, PAP

"To dla mnie zaszczyt być liderem listy PiS na Podkarpaciu w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego" - przekazał we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne "pogratulował polskiemu rządowi wszczęcia śledztwa", odnosząc się do doniesień medialnych sugerujących powiązania byłego już prezesa spółki Orlen Trading Switzerland z terrorystyczną organizacją Hezbollah. "Oczekujemy wyników dochodzenia" - napisał dyplomata w mediach społecznościowych.

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Postawiono zarzuty dwóm mężczyznom, którzy we wrześniu ubiegłego roku, pod osłoną nocy, ścięli słynny jawor z Sycamore Gap w Parku Narodowym Northumberland w północno-wschodniej Anglii. Ścięcie drzewa wywołało oburzenie i rozpacz mieszkańców Wysp - donosi Reuters. 

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Źródło:
Reuters

Jaki gest w polskim alfabecie palcowym symbolizuje literę "a"? Czy jest to wystawiony w górę mały palec, kciuk skierowany w dół, rozprostowana dłoń czy może zaciśnięta dłoń? Na takie pytanie za 125 tysięcy złotych w "Milionerach" odpowiadał Mateusz Kobos z Bytomia.

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "wielkim hamulcowym" rządowego projektu ustawy w sprawie związków partnerskich jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL. - Być może jest tak, że premier Kosiniak-Kamysz, ze względu na kolejne wybory - tym razem europejskie - nie chce dzisiaj powiedzieć, że zgadza się na rządowy projekt o związkach partnerskich - dodała.

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Źródło:
TVN24

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

Polsce będzie coś groziło, kiedy "w Unii nie będziemy i wtedy, kiedy Unia będzie od środka rozwalana" - mówiła w "Kropce nad i" ubiegająca się o mandat w PE Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy. Zdaniem posła klubu PiS i kandydata do europarlamentu Michała Wójcika "dzisiaj jest walka o suwerenność Polski".

Kucharska-Dziedzic o tym, co nam zagrozi poza Unią Europejską, Wójcik o "walce o suwerenności"

Kucharska-Dziedzic o tym, co nam zagrozi poza Unią Europejską, Wójcik o "walce o suwerenności"

Źródło:
TVN24

Obowiązek zbiórki opakowań po mleku i produktach mlecznych w ramach sytemu kaucyjnego zostanie przesunięty na 2026 rok - wynika z opublikowanego we wtorek projektu ustawy odnoszącego się do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu apelowali wcześniej, aby spod systemu kaucyjnego wyłączyć opakowania po mleku i napojach mlecznych. W ich ocenie zbieranie takich opakowań mogłoby skończyć się "zafundowaniem sobie bomby biologicznej".

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jest na Węgrzech, czyli schronił się u Orbana, czyli schronił się u swoich kontrahentów - dodał Szczerba w rozmowie z reporterką TVN24.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Poinformował o tym we wtorek Sztab Generalny Wojska Polskiego, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Źródło:
PAP

Trzech tajkonautów wróciło we wtorek na Ziemię. Tym samym zakończyła się ich sześciomiesięczna misja na chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. - Jestem dumny z mojej ojczyzny - powiedział Tang Hongbo, jeden z tajkonautów.

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Źródło:
Reuters, PAP, AP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otwiera kwietniowy ranking zaufania CBOS. Tuż za liderem Polski 2050 uplasował się wicepremier, szef MON i koalicjant z Trzeciej Drogi - Władysław Kosiniak-Kamysz. Na trzecim miejscu, ex aequo, są prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz prezydent RP Andrzej Duda. Z największą nieufnością spotyka się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Źródło:
PAP

Obecność w Unii Europejskiej jest częścią naszej wielkiej, wspaniałej historii - powiedział prezydent Andrzej Duda w orędziu na 20-lecie członkostwa we Wspólnocie. - 1 maja 2004 roku to był bardzo dobry dzień dla Polski. Kilka pokoleń marzyło, by powrócić do politycznej wspólnoty zachodniego świata, zjednoczonej Europy - zaznaczył. Zachęcał też do udziału w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Od tego, jakich reprezentantów wybierzemy, będzie zależał kierunek, w którym będzie podążała Unia oraz to, jak polskie sprawy będą w Unii prowadzone - podkreślił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda: 20 lat naszej obecności w Unii to wielki sukces każdego z nas

Prezydent Andrzej Duda: 20 lat naszej obecności w Unii to wielki sukces każdego z nas

Źródło:
tvn24.pl

Z ministerstwa funduszy w czwartek niespodziewanie odeszła Małgorzata Szczepańska, która kierowała departamentem nadzorującym Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w czasie, gdy doszło do afery NCBR - ustalił tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która powiedziała, że urzędniczka odeszła "przez NCBR". - Będzie trzęsienie ziemi. Była królową, która decydowała o rozdzielaniu miliardów i mówiła dyrektorom NCBR, co mają robić - mówi nasz informator.

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Nastoletni chłopiec zginął, a cztery inne osoby zostały ranne po wtorkowym ataku z użyciem miecza w Londynie. Sprawca został aresztowany przez policję. Służby twierdzą, że zdarzenie nie miało podłoża terrorystycznego.

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl. BBC

49-letnia Suzanne Morphew wybrała się na przejażdżkę rowerową w maju 2020 r. Nigdy nie wróciła do domu. Po latach znaleziono jej szczątki. Sekcja zwłok, której wyniki przedstawiono wczoraj, wykazała, że kobieta ​​zmarła w wyniku zabójstwa. W jej organizmie stwierdzono obecność "mieszanki leków używanej do unieruchamiania zwierząt".

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Źródło:
CNN, CBS, ABC News

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Regulacja przedłuża ochronę tymczasową dla osób uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku. Zmiany zakładają także wprowadzenie dodatkowego kryterium wypłaty 800 plus dla Ukraińców.

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda mianował generała broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a generała brygady Krzysztofa Stańczyka - dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej. Informację przekazało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent mianował wojskowych dowódców

Prezydent mianował wojskowych dowódców

Źródło:
PAP
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Na chwilę obecną są prowadzone trzy główne postępowania w sprawie Orlenu - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk na konferencji prasowej. Przekazał też, że w związku z tym doszło do przeszukań, między innymi u byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Źródło:
TVN24

13-letni chłopiec odnalazł na plaży plastikową figurkę-ośmiornicę słynnego producenta klocków. Jak podają brytyjskie media, jest ona jedną z kilku tysięcy, które wpadły do morza ponad ćwierć wieku temu w wyniku uderzenia fali w kontenerowiec Tokyo Express. Zbieracze zatopionych klocków tłumaczą, że ośmiornica jest postrzegana przez nich jako "święty Graal".

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24