Mieszkańców osiedla Złotego Wieku w Krakowie obudził wybuch. Okazało się, że zniszczony został bankomat. – Jego elementy leżały w pobliżu kilkunastu metrów – relacjonuje rzecznik policji. Teraz trwa szczegółowe ustalanie przebiegu zajścia.
Według relacji rzecznika małopolskiej policji, Sebastiana Glenia, bankomat stracił łączność z centralą już około godz. 3 nad ranem. Świadkowie zaalarmowali policjantów o sprawie dopiero po godzinie 5.
Okazało się, że bankomat został dosłownie rozerwany. – Jego elementy leżały w pobliżu kilkunastu metrów. Jeden z nich uszkodził zaparkowany z pobliżu samochód. Pojazd ma uszkodzoną szybę – mówi w rozmowie z TVN24 rzecznik.
Policjanci pracują nad sprawą
Poza tym, że ktoś bankomat próbował wysadzić, o sprawie niewiele wiadomo. – Ustalamy, jaką metodą sprawcy działali. Na razie za wcześnie, by podawać szczegóły – podkreśla Gleń.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, pomagał też pies tropiący. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że z maszyny nie skradziona została gotówka.
Do zdarzenia doszło na os. Złotego Wieku w Krakowie:
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków