"Wszystko możemy nazwać metrem i to rozwiązanie będzie tak samo ważne". Co pojedzie pod Krakowem?

Źródło:
tvn24.pl
Zielone światło dla metra w Krakowie
Zielone światło dla metra w KrakowieTVN24
wideo 2/5
Zielone światło dla metra w KrakowieTVN24

2014 rok – krakowianie w referendum decydują, że chcą budowy metra w mieście. 2021 rok – ze studium wykonalności nowej metody transportu wynika, że metro nie jest "efektywnym" rozwiązaniem dla Krakowa i powinno zostać zastąpione wariacją na temat szybkiego tramwaju. 2024 rok – nowy prezydent Aleksander Miszalski zapowiada budowę "metra typu ciężkiego" oraz powołuje nowy organ doradczy: radę do spraw budowy metra. Jej przewodniczącym zostaje profesor, który wcześniej oceniał, że "metro to nie jest najlepszy sposób na transport w Krakowie".

Historia metra w stolicy Małopolski jest długa i wyboista. Urzędnicy zapowiadają, że wkrótce, po blisko 60 latach przygotowań, doczeka się satysfakcjonującego finału. Prezydent Aleksander Miszalski powołał we wrześniu nowy organ doradczy, radę ds. budowy metra. Jej skład jest imponujący: Są w niej w niej między innymi dr inż. Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego, prof. dr hab. inż. Tadeusz Słomka z Akademii Górniczo-Hutniczej, który przez 12 lat kierował Katedrą Geologii Ogólnej, Ochrony Środowiska i Geoturystyki i inni naukowcy reprezentujący uczelnie w Krakowie, Poznaniu, Radomiu, Warszawie i Lublinie.

Na czele rady zasiada prof. dr hab. inż. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej. I chociaż nie sposób podważyć jego kompetencji (był członkiem gremiów doradczych m.in. Metra Warszawskiego, Instytutu Kolejnictwa, Instytutu Techniki Budowlanej oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad), to ta nominacja spowodowała pewne zaskoczenie w Krakowie. A to za sprawą wcześniejszych wypowiedzi rektora w tym temacie.

- Intuicja, którą mam, od początku mi podpowiadała, że metro to nie jest najlepszy sposób rozwiązania kwestii transportu w Krakowie. To studium to potwierdziło – mówił prof. Szarata na antenie Radia Kraków w 2021 roku, komentując doniesienia o "przewadze" premetra nad metrem. Zwracał wówczas uwagę na proporcję kosztów budowy ciężkiego wariantu podziemnej kolei do prognozowanej liczby pasażerów. - Po co budować metro, skoro można tę samą efektywność osiągnąć o połowę taniej? – pytał.

Dlaczego naukowiec, który w przeszłości tak chłodno wypowiadał się o tej formie transportu, teraz kieruje grupą, która "metro" ma w nazwie? – zmartwili się komentatorzy. Zapytaliśmy więc prof. Szaratę, czy objęta przez niego funkcja oznacza, że w ciągu trzech lat diametralnie zmienił stanowisko wobec budowy metra w Krakowie.

Krótka odpowiedź brzmi: nie. Długa: nie, bo powołanie Rady ds. Budowy Metra nie oznacza, że inne koncepcje (takie jak premetro lub szybki tramwaj) zostały zdyskwalifikowane. Jej członkowie będą służyć eksperckim wsparciem m.in. w wyborze najlepszego dla miasta wariantu transportu podziemnego, niezależnie od jego podobieństwa na przykład do kolei podziemnej w Warszawie lub Paryżu. – Nie o nazwę w tym wyborze chodzi, a o wskazanie optymalnego dla Krakowa rozwiązania – mówi prof. Szarata.

Czytaj też: Kraków czeka na metro. Na pierwszy krok pieniądze da Unia

Nasz rozmówca zaznacza też, że ostatecznie to do Aleksandra Miszalskiego, a nie do członków Rady, będzie należało podjęcie decyzji. Zadaniem naukowców będzie doradzenie prezydentowi.

"Teraz jest czas na dyskusję"

Rektor Politechniki Krakowskiej podkreśla stanowczo, że nie zostało jeszcze przesądzone, jaka nowa forma podziemnej komunikacji zbiorowej zostanie ostatecznie wdrożona w mieście. - Jeśli w nazwie naszej rady jest metro, to może być podprogowy przekaz od pana prezydenta – żartuje naukowiec.

Pewne jest jedynie, że w przyszłości pod Krakowem zostaną wydrążone tunele, którymi pojedzie… no właśnie, co?

- Czy wybudujemy metro czy premetro? Odpowiedź na to pytanie zależy od decyzji politycznej i finansowej. Należy ona do władz miasta. Rada Naukowo-Techniczna ds. metra będzie miała w tym procesie głos doradczy, opiniodawczo-ekspercki. Wszelkie decyzje dotyczące inwestycji należeć będą do władz Krakowa. Jeżeli możemy sobie na to jako miasto pozwolić, to oczywiście budujemy metro, nie mam nic przeciwko temu. Ale za tym idą znacznie wyższe koszty, niż za innymi rozwiązaniami. Na tę chwilę bardzo trudno jednoznacznie odpowiedzieć, w którą stronę miasto pójdzie, bo to wszystko się wiąże z pieniędzmi – wyjaśnia prof. Szarata.

Jednocześnie rektor PK zauważa, że czas na decyzję, jaki kształt będzie miała nowa forma transportu wkrótce się skończy. - W tej chwili jest podejmowana decyzja środowiskowa w sprawie bardzo ważnego fragmentu tunelu, który będzie w Krakowie budowany. Jeszcze mamy możliwość podjęcia decyzji, co tam będzie jeździło. To nie jest jeszcze do końca zaprojektowane, mamy dopiero projekt wstępny. Teraz jest czas na to, żebyśmy tę dyskusję podjęli. Mam wrażenie, że władze Krakowa są świadome kosztów, które za budową klasycznego metra będą szły, i są świadome tego, że te środki się uda zdobyć. To jest moje przeczucie – ocenia. I dodaje: - Nie chciałbym kierować dyskusji na to, co będzie jeździło pod ziemią, ważne, że będziemy te tunele drążyli i budowali.

Nie ma znaczenia, jak to nazwiemy

Czym w takim razie dla zwykłego pasażera będzie różniło się krakowskie metro od premetra? Według naszego rozmówcy: niczym.

- Metro od premetra nie różni się w zasadzie niczym z perspektywy użytkownika. Czy będzie jechał pociągiem, jak w Warszawie, czy tramwajem, który jedzie pod ziemią, to z perspektywy mieszkańca nie ma żadnego znaczenia, jeśli czas przejazdu jest taki sam. Możemy przeprowadzić taki eksperyment: proszę sobie wyobrazić, że z Nowej Huty na Bronowice linia premetra będzie jechała pół godziny, i tyle samo będzie jechała linia klasycznego metra. I zadajmy sobie proste pytanie: dlaczego mamy wydawać dwa razy więcej pieniędzy, bo taka mniej-więcej jest różnica w kosztach? – wskazuje prof. Szarata.

Zdaniem eksperta "nie ma znaczenia, jaką nomenklaturę będziemy stosować". - Wszystko możemy nazwać metrem i to rozwiązanie będzie tak samo ważne, jak gdybyśmy nazwali je premetrem. Najważniejsze, by udało się skrócić czas przejazdu pasażerów w Krakowie i uwolnić przestrzeń, która na powierzchni może być wykorzystana nieco inaczej, niż do tej pory. Dla mnie to główny cel rozwoju systemu komunikacyjnego w mieście – podkreśla.

Praktycy i wsparcie z Warszawy

Prof. Szarata zaznacza, że jego ocena sytuacji jest ostrożna, bo nie odbyło się jeszcze pierwsze posiedzenie rady. To zostało zaplanowane na 21 października. O składzie nowego organu doradczego mówi z entuzjazmem.

- W radzie zasiada 20 ekspertów, w tym gronie 19 profesorów. To ludzie, którzy mają praktyczne doświadczenie, a nie akademicy, którzy uczą studentów z pożółkłych kartek. To wybitni specjaliści, którzy w całym swoim życiu zawodowym łączą pracę na uczelni z zaangażowaniem w poważne inwestycje infrastrukturalne. Nie tylko w kraju, ale i za granicą.

Sam, jak przypomina, jest doświadczonym praktykiem. - Od 25 lat zajmuję się kształtowaniem systemów transportowych. W całej Polsce, we wszystkich dużych miastach jeżdżą linie tramwajowe, które na jakimś etapie projektowałem. Linie kolejowe, obwodnice miejskie, drogi szybkiego ruchu: to wszystko są rzeczy, którymi się zajmuję. To jest ćwierć wieku, całe moje życie zawodowe i naukowe – mówi.

Szczególną uwagę nasz rozmówca zwraca na obecność w radzie prezesa warszawskiego metra. - Jest bardzo mocne wsparcie z Warszawy, o czym świadczy obecność pana prezesa Lejka, który doskonale wie, czym się należy kierować w procesie decyzyjnym, jak ten proces powinien wyglądać, ponieważ sam budową metra kierował, zarządza jego eksploatacją i cały czas rozwija projekt metra w Warszawie – mówi prof. Szarata.

"Trwa analiza budżetu"

Według zapowiedzi Urzędu Miasta członkowie rady nie będą pobierać wynagrodzenia za spotkania i bieżące doradztwo. - Jednak większe, szczegółowe ekspertyzy i raporty mogą się odbywać na podstawie zawieranych umów – mówił podczas prezentacji nowego organu Aleksander Miszalski.

Zapytaliśmy w krakowskim urzędzie między innymi o to, jakie priorytety ma rada kierowana przez prof. Szaratę i jakie będzie jej pierwsze zadanie lub jaki dokument przygotuje jako pierwszy. Odpowiedź była mało precyzyjna: rada ma wspierać merytorycznie prezydenta i urzędników, a jej zadania są "zróżnicowane" i obejmują m.in. "dobór technologii informatycznych i łączności, planowanie kierunków rozwoju infrastruktury transportowej w Krakowie bądź zastosowanie rozwiązań inżynierskich" – czytamy w odpowiedzi, przesłanej do naszej redakcji. Decyzje dotyczące kierunku działania zostaną podjęte podczas pierwszego spotkania.

A co z miejscem rady w budżecie miasta? Nie uzyskaliśmy konkretnej odpowiedzi, jakie środki zostały przeznaczone na jej działanie, w tym na "szczegółowe analizy i raporty", wspominane wcześniej przez prezydenta. "Aktualnie Prezydent jest na etapie przygotowywania projektu budżetu miasta na 2025 rok i trwa analiza budżetu, który powinien uwzględniać funkcjonowanie Rady" – przekazał Kamil Popiela z Wydziału Komunikacji Społecznej UM. Na pytanie o studium z 2021 roku, które rekomendowało budowę metra i jego wpływ na obecne decyzje i deklaracja prezydenta miasta otrzymaliśmy informację, że "podczas podejmowania decyzji związanych z metrem zostały wzięte pod uwagę dotychczas przeprowadzone analizy".

Pomysły na metro są od prawie 60 lat

Pierwsza i druga linia tramwajowa do Nowej Huty, kasowniki w krakowskich autobusach, pętla tramwajowa w Łagiewnikach i rozbiórka Mostu Krakusa. Co łączy te kamienie milowe w komunikacyjnej historii Krakowa? Wszystkie są młodsze od pierwszego planu budowy metra w tym mieście.

Koncepcja metra po raz pierwszy została uwzględniona w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Krakowa w 1967 r. W dokumencie przewidziano budowę tunelu na odcinku Rondo Mogilskie - Dworzec PKP - ul. Karmelicka. W latach 70. rozpoczęto budowę mierzącego 180 metrów odcinka tunelu premetra pod Dworcem Głównym. Plan zagospodarowania z 1976 roku był jeszcze odważniejszy – oprócz proponowanej wcześniej trasy biegnącej ze wschodu na zachód, uwzględniał odcinek szybkiego tramwaju N-S na trasie ul. Karmelicka- Dietla. 

"Plan jako pierwszy wprowadził też śmiały zamiar oparcia systemu transportowego miasta o zintegrowane sieci metra i szybkiej kolei miejskiej. Na podstawie tych założeń Biuro Rozwoju Krakowa przystąpiło do pierwszych prac badawczych nad wprowadzeniem sieci metra w śródmieściu" – czytamy na oficjalnej stronie Szybkiego Transportu Miejskiego w Krakowie.

Przygotowania do przygotowań

Mimo, że w latach 80. "poczyniono największy postęp w merytorycznym przygotowaniu do budowy metra", inwestycja pozostała zagadnieniem teoretycznym. Nie pomogli nawet przewijający się przez miasto specjaliści z Moskwy, Mińska, Norymbergi i Budapesztu, produkujący ekspertyzy i dzielący się doświadczeniami dotyczącymi budowy i użytkowania metra. Niemieccy budowniczowie sporządzili nawet konkretne zalecenia konstrukcyjne, w których rekomendowali prowadzenie płytkich tuneli drążonych metodą tarczy hydraulicznej. Czy 40 lat później ich zalecenia zostaną uwzględnione – na razie nie wiadomo.

Od tej pory losy metra w Krakowie są naznaczone "przygotowaniami do przygotowań" – deklaracjami, sporządzaniem prac przedprojektowych (takich jak te, które zlecił ówczesny prezydent Tadeusz Salwa po przełomowej – jak się wówczas wydawało – konferencji naukowo technicznej "Metro w Krakowie") i proponowaniem wariantów tras. Okres transformacji ustrojowej wstrzymał finansowanie prac z budżetu państwa. Budowa podziemnych tras zakończyła się wówczas na tunelu pod Dworcem Głównym, którym dziś jeździ tramwaj. Marzenia o "metropolitalnej drodze żelaznej" zostały ostatecznie odwieszone na kołek w 1994 roku, gdy w "Miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa" w ogóle pominięto tę formę transportu. Postawiono na znacznie tańsze szybkie tramwaje.

Między 2002 a 2014 rokiem kolejne instytucje i osoby usiłowały tchnąć w krakowskie metro drugie życie. Politechnika Krakowska zorganizowała konferencję "Metro w Krakowie", a kilka lat później miasto zleciło opracowanie mające na celu wstępne określenie uwarunkowań wprowadzenia systemu nowego środka transportu publicznego w Krakowie. Projekt objął pięć wariantów – cztery dotyczyły premetra, a piąty – Krakowskiego Szybkiego Tramwaju.

Co ma metro do igrzysk

Referendum przeprowadzone w 2014 roku początkowo miało dotyczyć tylko Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 i było forsowane przez inicjatywę Kraków Przeciwko Igrzyskom. 1 kwietnia 2014 podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta zapadła decyzja o trzech dodatkowych pytaniach, na które mieli przy tej okazji odpowiedzieć mieszkańcy. Oprócz Igrzysk (69,72 proc. głosów na "nie") na szali znalazła się też kwestia systemu monitoringu wizyjnego (69,73 proc. na "tak"), budowa ścieżek rowerowych (85,20 proc. na "tak") oraz metro. Jego budowy chciało wówczas 55,11 proc. głosujących.

W referendum wzięło udział 35,96 proc. mieszkańców, co oznacza, że jego wyniki były wiążące.

Kraków nie zorganizował ZIO w 2022 roku (był za to gospodarzem Igrzysk Europejskich w 2023 roku; tym razem referendum nie przeprowadzono). Zainstalowano monitoring wizyjny, liczba kamer w mieście wzrosła z 4329 w 2014 roku do 12 698 w 2018. Wzrosła też liczba ścieżek rowerowych – urząd miasta w 2022 roku donosił, że do dyspozycji kolarzy jest około 250 kilometrów specjalnych tras i powstają kolejne. W 2014 roku było to 142,5 km.

A co z metrem?

"Wkrótce po referendum wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel zaprezentował projekt metra na forum konsultacyjnym Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz inicjatywy Jaspers, jako projekt komplementarny do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w ramach Krakowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Tym samym władze Krakowa rozpoczęły starania o dofinansowanie dalszych prac związanych z metrem i szukanie sojuszników projektu na szczeblu centralnym. Zamierzano skorzystać z możliwości współfinansowania ze środków UE w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego – trwały wstępne rozmowy z podmiotami prywatnymi, które oferowały wkład własny i technologię" – czytamy na stronie krakowskiego Szybkiego Transportu Miejskiego.

Zobowiązani do budowy metra urzędnicy uchwalili też zmianę Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Od tej pory miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego zawierają zaznaczoną możliwą lokalizację stacji metra. 

Działania zainicjowane przez referendum zostały przerwane przez brak funduszy. Kiedy w 2014 roku Ministerstwo Infrastruktury odmówiło Krakowowi środków na opracowanie szczegółowego studium wykonalności, poszukiwania finansowania trwały przez kolejne dwa lata. W międzyczasie ogłoszono przetarg na kolejne studium – jak tłumaczą urzędnicy, ten dokument miał "pozwolić na ewentualne przystąpienie do dalszych prac projektowych, jakimi mogą być 'Studium wykonalności' lub 'Koncepcja budowy premetra / metra'"

Eksperci: Kraków będzie miał premetro

Przetarg na studium analizujące siedem możliwych tras szybkiego transportu w Krakowie został ogłoszony i rozstrzygnięty w 2018 roku. Firma ILF Consulting Engineers Polska Sp. z o.o. przestawiła wynik swoich prac w 2021 roku. "Kraków będzie miał premetro" – ogłosili urzędnicy. "Z przedstawionej radnym realizacji Studium wykonalności budowy szybkiego, bezkolizyjnego transportu szynowego w Krakowie wynika, że w naszym mieście nie powstanie metro. Najkorzystniejszym rozwiązaniem wynikającym ze Studium jest tzw. premetro – czyli tramwaj poruszający się częściowo w tunelach i po estakadach" – czytamy w jednym z opublikowanych wówczas komunikatów.

– Z analiz finansowych wynika, że możliwy do sfinansowania i utrzymania bez dofinansowania zewnętrznego jest wyłącznie wariant premetra T6D, na odcinku Wzgórza Krzesławickie – ul. Jasnogórska. Alternatywnymi, analizowanymi opcjami, były dwa warianty metra (w całości odcinki tunelowe), jednak cechowały się zbliżoną zdolnością przewozową do wariantu szybkiego tramwaju, będąc przy tym istotnie droższe zarówno w budowie, jak i późniejszej eksploatacji. Warto podkreślić, że premetro jest niemal o połowę tańsze w budowie niż tradycyjna kolej podziemna. Zgodnie ze studium, koszt realizacji zadania szacowany jest na ok. 5,8 mld zł, przy blisko 12 mld zł w przypadku metra – mówił ówczesny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Sprawa wydawała się przesądzona.

Prezydent: Kraków będzie miał metro

Autorzy studium wykonalności metra uwzględnili uwarunkowania planistyczne, charakterystykę i ocenę istniejących podsystemów transportu, analizy techniczne, środowiskowe i ekonomiczne, badania geologiczne, oraz plan finansowy. Nie uwzględnili mocy wyborczych deklaracji.

Budowa metra była jedną z obietnic, które podczas wyborczego wyścigu złożył Krakowiankom i Krakowianom Aleksander Miszalski. Zapowiedział, że w razie potrzeby "pieniądze wytrzaśnie spod ziemi". Podczas konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej podał nawet datę rozpoczęcia budowy: 2028 rok.

Plan budowy krakowskiego metrakrakow.pl

Cztery miesiące po ślubowaniu nowy prezydent ogłosił, że ma plan na budowę metra w Krakowie. "Koszty budowy pokryje budżet państwa, fundusze unijne oraz miasto" – czytamy w komunikacie ogłaszającym ten fakt. – Krakowianie od lat wyrażają wolę, by w mieście powstało metro i my temu procesowi nadajemy priorytet i wyraźnie chcemy go przyspieszyć. Odchodzimy od myślenia o podziemnych tramwajach. Będziemy realizowali projekt metro typu ciężkiego. Rozpoczęcie budowy metra to najważniejsze zobowiązanie jakie złożyłem mieszkańcom w czasie kampanii wyborczej. Od początku kadencji przeprowadziliśmy szereg działań związanych z analizą dotychczasowej dokumentacji działań podjętych przez miasto. Aktywnie rozpatrujemy źródła finansowania i nawiązaliśmy współpracę ze spółką Metro Warszawskie, która realizuje transport podziemny w stolicy – mówił w czasie swojego wystąpienia na sesji Rady Miasta Krakowa prezydent Aleksander Miszalski. Zapowiedział też, że wykonawca pierwszego, sześciokilometrowego odcinka metra ma zostać wybrany do końca 2025 roku.

Autorka/Autor:Anna Winiarska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wystarczy, że powie: przepraszam - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Owsiak, odnosząc się do sprawy mężczyzny, który przyznał się do kierowania gróźb pod jego adresem. Zadeklarował, że jest "absolutnie gotowy" do spotkania z tym mężczyzną. Profesor Bohdan Maruszewski, lekarz i współtwórca WOŚP ocenił, że źródłem takich gróźb "nie jest pewnie zła wola", ale postępowanie osób, która chcą "wzbudzić hejt".

"Usiądź obok mnie i powiedz: przepraszam, że coś takiego się stało". Owsiak o groźbach

"Usiądź obok mnie i powiedz: przepraszam, że coś takiego się stało". Owsiak o groźbach

Źródło:
TVN24
Białoruski następca Prigożyna i jego polskie interesy

Białoruski następca Prigożyna i jego polskie interesy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz odwołał generała dywizji Artura Kępczyńskiego z funkcji Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych - przekazał rzecznik MON. W komunikacie nie podano powodów dymisji generała. Media donoszą, że ma to związek z zaginięciem transportu min przeciwpancernych z Hajnówki do Mostów. Prokuratura potwierdza, że prowadzi postępowanie w związku z takim incydentem.

Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Odnalazły się w magazynie sklepu

Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Odnalazły się w magazynie sklepu

Źródło:
PAP

Liczba osób rannych po środowym ataku lotniczym Rosji na Zaporoże wzrosła do 122 - przekazał w czwartek wieczorem szef władz obwodowych tego regionu Iwan Fedorow. Zginęło co najmniej 13 osób.

Rosjanie zrzucili bomby, "wybuchły w miejscu skupienia wielu ludzi". Rośnie bilans ofiar

Rosjanie zrzucili bomby, "wybuchły w miejscu skupienia wielu ludzi". Rośnie bilans ofiar

Źródło:
NV, tvn24.pl, PAP

Adam Bodnar zdecydował o zawieszeniu prokurator Prokuratury Krajowej Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej w czynnościach służbowych na okres sześciu miesięcy - poinformowała PK. Wyjaśniono, że prokurator generalny podjął taką decyzję, "mając na uwadze charakter i wagę ujawnionych nieprawidłowości". Wskazują one - czytamy - "na możliwość popełnienia ciężkiego przewinienia dyscyplinarnego o wysokim stopniu społecznej i korporacyjnej szkodliwości".

"Ujawniono nieprawidłowości", Bodnar zawiesił prokuratorkę. "Ciężkie przewinienie dyscyplinarne"

"Ujawniono nieprawidłowości", Bodnar zawiesił prokuratorkę. "Ciężkie przewinienie dyscyplinarne"

Źródło:
tvn24.pl, Rzeczpospolita

Jeśli coś zawiera w sobie wątpliwość prawną, to nie może być podstawą do wypłacenia publicznych pieniędzy - powiedział premier Donald Tusk. Odniósł się do decyzji ministra finansów Andrzeja Domańskiego i pisma, które wysłał do PKW w sprawie pieniędzy dla PiS. Tusk mówił również, że Domański otrzymał od niego "bardzo jasny komunikat".  

Tusk: minister finansów otrzymał ode mnie bardzo jasny komunikat

Tusk: minister finansów otrzymał ode mnie bardzo jasny komunikat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na pogrzebie Jimmy'ego Cartera poza urzędującym prezydentem Stanów Zjednoczonych pojawili się wszyscy byli przywódcy kraju. Jak zauważa "New York Times", spotkania wszystkich żyjących prezydentów USA zdarzają się niezwykle rzadko.

"Niecodzienna sytuacja" na pogrzebie Jimmy'ego Cartera

"Niecodzienna sytuacja" na pogrzebie Jimmy'ego Cartera

Źródło:
The New York Times

Polski rząd deklaruje, że zapewni wolny i bezpieczny udział najwyższym przedstawicielom Izraela w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau - głosi uchwała podjęta w czwartek przez Radę Ministrów.

Tusk odpowiada na list Dudy. Jest deklaracja Rady Ministrów

Tusk odpowiada na list Dudy. Jest deklaracja Rady Ministrów

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik dyscyplinarny przedstawił Maciejowi Nawackiemu, członkowi KRS i sędziemu Sądu Rejonowego w Olsztynie zarzuty dyscyplinarne. Dotyczą one między innymi działań wobec sędziego Pawła Juszczyszyna, przekroczenia uprawnień i podarcia dokumentów podczas zebrania sędziów sądu rejonowego w 2020 roku. O decyzji w czwartek poinformował resort sprawiedliwości.

Zarzuty dyscyplinarne dla Nawackiego. Za działania przeciwko Juszczyszynowi

Zarzuty dyscyplinarne dla Nawackiego. Za działania przeciwko Juszczyszynowi

Źródło:
PAP

W poniedziałek z panem wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym poinformujemy o ostatecznych decyzjach w kwestii nowego ministra nauki - przekazał premier Donald Tusk. Dodał, że tego dnia "wczesnym popołudniem będą gotowe nominacje". Przyznał też, że "kierunkowe" decyzje w tej sprawie już zapadły.

Kiedy nowy minister nauki? Premier podał termin

Kiedy nowy minister nauki? Premier podał termin

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W okolicach Los Angeles w Kalifornii wciąż trwa bezskuteczna walka z pięcioma pożarami. Spłonęły blisko dwa tysiące budynków, a co najmniej pięć osób zginęło. W niektórych miejscach brakuje wody, strażacy pobierają ją z prywatnych basenów. Ludzie uciekali z zadymionych kanionów i malowniczych dzielnic, w których mieszka wiele gwiazd. Domy stracili między innymi James Woods, Billy Crystal, Mandy Moore, Cary Elwes i Paris Hilton.

"Budynki przestały się palić tylko dlatego, że ogień strawił już dosłownie wszystko"

"Budynki przestały się palić tylko dlatego, że ogień strawił już dosłownie wszystko"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, TVN24, Reuters

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci rodziców czteroletniej dziewczynki, którzy utonęli pod koniec lipca 2024 roku na Jeziorze Mikołajskim. Ustalono, że do tragedii doszło, ponieważ rodzice wystawili dziecko za burtę, by załatwiło do wody potrzebę fizjologiczną.

Dziewczynka wpadła do wody, rodzice za nią. Oboje utonęli. Znamy przebieg wydarzeń

Dziewczynka wpadła do wody, rodzice za nią. Oboje utonęli. Znamy przebieg wydarzeń

Źródło:
PAP

Szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak poinformował w czwartek, że zwrócił się do ministra finansów Andrzeja Domańskiego o "niezwłoczne" wskazanie podstawy prawnej jego wniosku. Domański dzień wcześniej skierował do PKW prośbę o wykładnię uchwały, w której Komisja przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego.

Szef PKW odpowiada ministrowi finansów. Chodzi o pieniądze dla PiS

Szef PKW odpowiada ministrowi finansów. Chodzi o pieniądze dla PiS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na Słowacji od zakończenia świątecznych ferii szkolnych obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych w klasach 1-9 szkół pierwszego stopnia nauczania. Uczniowie muszą oddawać swoje urządzenia nauczycielowi lub chować do plecaków.

Zakaz korzystania z telefonów

Zakaz korzystania z telefonów

Źródło:
PAP

List do biura Alexandra De Croo, premiera Belgii, zawierał truciznę - strychninę. Jedna z pracowniczek urzędu, która miała kontakt z groźną substancją, trafiła do szpitala.

Groźna trucizna w liście do premiera Belgii. Jedna osoba w szpitalu

Groźna trucizna w liście do premiera Belgii. Jedna osoba w szpitalu

Źródło:
PAP

37 osób stanie przed sądem za to, że - zdaniem prokuratury - za pieniądze załatwiały sobie fałszywe zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19. Śledztwo dotyczy jednak znacznie większej ilości osób. Podejrzanych jest około 200 osób, wśród których są też organizatorzy całego procederu. Śledczy skierowali już w tej sprawie 13 aktów oskarżenia.

Kupowali zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19. Grozi im 10 lat więzienia

Kupowali zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19. Grozi im 10 lat więzienia

Źródło:
PAP/TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazał długoterminową eksperymentalną prognozę na najbliższe cztery miesiące. Jaka pogoda będzie w lutym i czego spodziewać się wiosną w 2025 roku? Sprawdź.

Wiosna przyjdzie wcześniej? Jest nowa długoterminowa prognoza IMGW

Wiosna przyjdzie wcześniej? Jest nowa długoterminowa prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Zima wróci do Polski w weekend. W niektórych regionach śniegu spadnie naprawdę dużo. Ponadto silnie powieje.

Sypnie śniegiem, miejscami naprawdę mocno. Sprawdź prognozę na weekend

Sypnie śniegiem, miejscami naprawdę mocno. Sprawdź prognozę na weekend

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pana prezydenta apeluję: to jest bardzo ważna i bolesna rocznica. Skupiałabym się na tym, żeby ją godnie upamiętnić - powiedziała marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Politycy komentowali w czwartek list prezydenta Andrzeja Dudy do premiera Donalda Tuska w sprawie zapewnienia ochrony przed aresztowaniem premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu, gdyby przybył on do Polski na obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz.

Prezydent "próbuje wywołać problem" i "wtrąca się, kiedy nie jest proszony". Politycy o liście ws. Netanjahu

Prezydent "próbuje wywołać problem" i "wtrąca się, kiedy nie jest proszony". Politycy o liście ws. Netanjahu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP, Times of Israel, Bloomberg

Premier Donald Tusk odniósł się do słów kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego o Ukrainie. "Prezesie Kaczyński, pański kandydat Karol Nawrocki stwierdził, że nie widzi dla Ukrainy miejsca w NATO. Pamięta Pan jeszcze, który prezydent najmocniej wspierał Ukrainę w tej kwestii?" - napisał premier w portalu X.

"Prezesie Kaczyński, nie wstyd Panu?". Tusk o słowach Nawrockiego

"Prezesie Kaczyński, nie wstyd Panu?". Tusk o słowach Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP, Radio Plus

Prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum zareagowała na pomysł Donalda Trumpa zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej, proponując przemianowanie Ameryki Północnej na Amerykę Meksykańską. Powołała się przy tym na historyczną mapę kontynentu, na której używana była ta nazwa. - Ładnie brzmi, prawda? - ironizowała.

Meksyk proponuje zmianę nazwy kontynentu i pokazuje dokumenty 

Meksyk proponuje zmianę nazwy kontynentu i pokazuje dokumenty 

Źródło:
CNN Español, El Pais, The Guardian, tvn24.pl

Brytyjska policja bada sprawę zabójstwa czternastolatka, który został śmiertelnie ugodzony nożem w autobusie w Londynie. - Czuję ból, bo próbowałam temu zapobiec. Próbowałam na wiele sposobów, tak wiele razy… Krzyczałam, mówiłam, że mój syn zostanie zabity - powiedziała w rozmowie z BBC matka chłopca.

14-latek zamordowany w autobusie. "Krzyczałam, mówiłam, że mój syn zostanie zabity"

14-latek zamordowany w autobusie. "Krzyczałam, mówiłam, że mój syn zostanie zabity"

Źródło:
BBC

Policjanci z Mrągowa (województwo warmińsko-mazurskie), dzięki otrzymanemu nagraniu, na którym widać, jak kobieta wyrzuca śmieci z samochodu, ukarali ją mandatem.

Tak sprzątała samochód, że skończyło się wysokim mandatem. Ktoś zdążył nagrać 31-latkę

Tak sprzątała samochód, że skończyło się wysokim mandatem. Ktoś zdążył nagrać 31-latkę

Źródło:
tvn24.pl

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Listopad był jedynym miesiącem w 2024 roku, w którym średnia temperatura powietrza była w Polsce niższa niż zazwyczaj. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wszystkie pozostałe miesiące okazały się cieplejsze niż zwykle, a wśród nich szczególnie wyróżnił się luty.

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Źródło:
IMGW

Ireneusz Jaki, ojciec europosła i wiceprezesa PiS Patryka Jakiego, objął kierownicze stanowisko w Urzędzie Miasta w Otwocku, którego prezydent jest powiązany z PiS. Był jedynym kandydatem na to stanowisko. "Podczas wyboru brano pod uwagę jego kwalifikacje i znajomość wymaganych przepisów" - informuje otwocki magistrat.

Ojciec Patryka Jakiego dostał pracę w urzędzie w Otwocku

Ojciec Patryka Jakiego dostał pracę w urzędzie w Otwocku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Katedrze Narodowej w Waszyngtonie odbyła się państwowa ceremonia pogrzebowa byłego prezydenta USA Jimmy'ego Cartera. W uroczystości żałobnej wzięli udział między innymi obecny prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, prezydent elekt Donald Trump, a także byli prezydenci: Barack Obama, George W. Bush i Bill Clinton. Biden w czasie przemówienia powiedział, że "trwałą cechą Jimmy'ego Cartera był jego silny charakter".

"Genialny, z poczuciem humoru. Spędzał cały czas na pomaganiu". Pożegnali Jimmy'ego Cartera

"Genialny, z poczuciem humoru. Spędzał cały czas na pomaganiu". Pożegnali Jimmy'ego Cartera

Źródło:
CNN, PAP

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Ogień rozprzestrzenia się w Los Angeles, co zmusza tysiące mieszkańców do opuszczenia swoich domów. Wśród ewakuowanych jest naukowiec Artur Chmielewski, syn "Papcia Chmiela". Udało mu się ocalić cenne pamiątki po ojcu.

Syn "Papcia Chmiela" uciekł przed pożarem w Los Angeles. Uratował cenne prace ojca

Syn "Papcia Chmiela" uciekł przed pożarem w Los Angeles. Uratował cenne prace ojca

Źródło:
Dzień Dobry TVN, tvn24.pl

Paris Hilton, Billy Crystal, czy Jamie Lee Curtis są wśród celebrytów, którzy stracili swoje domy w wyniku pożarów w Los Angeles. W mediach społecznościowych część z nich opublikowała dramatyczne wpisy, zdjęcia i nagrania.

"Oto co zostało z naszego pięknego domu". Celebryci ucierpieli w pożarach w Los Angeles

"Oto co zostało z naszego pięknego domu". Celebryci ucierpieli w pożarach w Los Angeles

Źródło:
Reuters, BBC, People, tvn24.pl

Załoga karetki pogotowia ratunkowego w Legionowie przez kilka godzin próbowała przekazać do szpitala nieprzytomnego mężczyznę. Po czterech i pół godzinie czekania na wolne miejsce w placówce, pacjent odzyskał siły i poszedł do domu.

Pacjent czekał w karetce przed szpitalem. Po kilku godzinach odzyskał siły i poszedł do domu

Pacjent czekał w karetce przed szpitalem. Po kilku godzinach odzyskał siły i poszedł do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sejm w czwartkowych głosowaniach przyjął 28 poprawek Senatu do ustawy budżetowej na 2025 rok. Dodatkowe ponad 17 milionów złotych otrzymają ochotnicze straże pożarne, a 70 milionów złotych trafi do nowej rezerwy celowej na wsparcie małych i średnich organizacji pozarządowych działających w małych miejscowościach.

Budżet z poprawkami. Decyzja Sejmu

Budżet z poprawkami. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

Od stycznia w związku ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia oraz prognozowanym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem na 2025 rok zwiększyły się składki na ubezpieczenia społeczne - informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Nowy rok, wyższy ZUS

Nowy rok, wyższy ZUS

Źródło:
PAP

Osoby pijące kawę rano są mniej narażone na przedwczesną śmierć z powodu chorób układu krążenia niż te, które sięgają po kawę o różnych porach dnia - wynika z nowych badań. Dlaczego poranna kawa jest zdrowsza od pitej później? Badacze wskazują możliwe powody.

Picie kawy jest zdrowe tylko o jednej porze dnia. Nowe badania

Picie kawy jest zdrowe tylko o jednej porze dnia. Nowe badania

Źródło:
CNN, eurekalert.org, tvn24.pl

W 2024 roku w Warszawie przyszło na świat 28 647 dzieci, czyli o 602 mniej niż w 2023. Rodzice dla chłopców najczęściej wybierali imię Jan - 681, a dla dziewczynek - Zofia.

Otrzymały je 493 dziewczynki i 681 chłopców. Najpopularniejsze imiona w stolicy

Otrzymały je 493 dziewczynki i 681 chłopców. Najpopularniejsze imiona w stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Huuuge planuje zwolnienia grupowe w spółce zależnej Huuuge Games, które obejmą szacunkowo około 21 procent zatrudnionych w całej grupie - podał producent gier w komunikacie. Huuuge nie wyklucza też dalszych cięć, a redukcja zatrudnienia może wynieść około 28 procent zatrudnionych.

Producent gier zapowiada duuuże zwolnienia

Producent gier zapowiada duuuże zwolnienia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zara poinformowała o wycofaniu ze sklepów kilku modeli koszy. Produkty można zwrócić w dowolnej placówce sieci, a "przedstawienie paragonu nie jest konieczne".

Znana sieć wycofuje produkty

Znana sieć wycofuje produkty

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump obarczył odpowiedzialnością za niszczycielskie pożary w Kalifornii gubernatora tego stanu Gavina Newsoma. Media piszą o "grze dezinformacyjnej" prezydenta elekta Stanów Zjednoczonych i wskazują jej możliwe powody.

Trump już wskazał "winnego" pożarów w Los Angeles. "Potrzebuje tylko ludzi, którzy uwierzą"

Trump już wskazał "winnego" pożarów w Los Angeles. "Potrzebuje tylko ludzi, którzy uwierzą"

Źródło:
CNN, tvn24.pl
Piotr mówi, że kochał dzieci. Prokuratura twierdzi, że je zabił

Piotr mówi, że kochał dzieci. Prokuratura twierdzi, że je zabił

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Między ministrem finansów a PKW toczy się spór o ustosunkowanie się do orzeczenia Izby Spraw Publicznych i Kontroli Nadzwyczajnej SN, które unieważniło decyzję PKW o odebraniu PiS subwencji. A od czego zaczęła się cała sprawa? Przypominamy, jak w czasie kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku politycy PiS promowali się na piknikach za publiczne pieniądze.

Jarosław Kaczyński na pikniku wojskowym nawoływał do głosowania na PiS. "Może padły 2-3 słowa za dużo"

Jarosław Kaczyński na pikniku wojskowym nawoływał do głosowania na PiS. "Może padły 2-3 słowa za dużo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kiedy mama małego Lwa rozejrzała się po szpitalnej sali, w której leżał jej syn, zauważyła, że na wielu urządzeniach przyklejone jest czerwone serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Walkę o życie i zdrowie chłopca udało się wygrać, a teraz pani Justyna z dziećmi wspiera Orkiestrę.

Jej syn był w szpitalu, na sprzętach zauważyła serduszka. Teraz sama pomaga

Jej syn był w szpitalu, na sprzętach zauważyła serduszka. Teraz sama pomaga

Źródło:
tvn24.pl

- Wydawało się, że po śmierci prezydenta Gdańska osiągnęliśmy już dno kompletne. Okazuje się, że nie - powiedziała prezeska prezeska Fundacji Domy Wspólnoty Chleb Życia siostra Małgorzata Chmielewska. Podczas rozmowy z dziennikarzem TVN24 Marcinem Kwaśnym odniosła się do ataków na WOŚP i gróźb wobec Jerzego Owsiaka. W jej ocenie jako Polacy "kochamy mieć wrogów, bo wtedy wokół walki z wrogiem, prawdziwym czy wyimaginowanym, się jednoczymy".

Śmierć prezydenta Gdańska "niczego nas to nie nauczyła"

Śmierć prezydenta Gdańska "niczego nas to nie nauczyła"

Źródło:
TVN24

- Jedną z pierwszych decyzji Antoniego Macierewicza, kiedy objął urząd ministra obrony narodowej, był sabotaż polskiej armii, który polegał na tym, że zrezygnowano z zakupu mundurów dla polskiego wojska - powiedział w czwartek w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk. Jak dodał, gdyby w 2016 roku doszło do konfliktu zbrojnego, "żołnierze Wojska Polskiego musieliby uczestniczyć w działaniach zbrojnych w dresach".

"Żołnierze musieliby uczestniczyć w działaniach zbrojnych w dresach". "Szokujące" przykłady

"Żołnierze musieliby uczestniczyć w działaniach zbrojnych w dresach". "Szokujące" przykłady

Źródło:
TVN24

Spółka Orlen opublikowała swoją nową strategię. Wśród głównych punktów są zmiany w polityce dywidendowej, założenia finansowe i planowana produkcja. Kurs Orlenu idzie w dół o ok. 1 proc., podczas gdy WIG20 niemal nie zmienia się. Spółka swoje plany i cele będzie realizowała do 2035 r.

Orlen publikuje nową strategię. Zastąpi tę przygotowaną przez Obajtka

Orlen publikuje nową strategię. Zastąpi tę przygotowaną przez Obajtka

Źródło:
PAP