"Wszystko możemy nazwać metrem i to rozwiązanie będzie tak samo ważne". Co pojedzie pod Krakowem?

Źródło:
tvn24.pl
Zielone światło dla metra w Krakowie
Zielone światło dla metra w KrakowieTVN24
wideo 2/5
Zielone światło dla metra w KrakowieTVN24

2014 rok – krakowianie w referendum decydują, że chcą budowy metra w mieście. 2021 rok – ze studium wykonalności nowej metody transportu wynika, że metro nie jest "efektywnym" rozwiązaniem dla Krakowa i powinno zostać zastąpione wariacją na temat szybkiego tramwaju. 2024 rok – nowy prezydent Aleksander Miszalski zapowiada budowę "metra typu ciężkiego" oraz powołuje nowy organ doradczy: radę do spraw budowy metra. Jej przewodniczącym zostaje profesor, który wcześniej oceniał, że "metro to nie jest najlepszy sposób na transport w Krakowie".

Historia metra w stolicy Małopolski jest długa i wyboista. Urzędnicy zapowiadają, że wkrótce, po blisko 60 latach przygotowań, doczeka się satysfakcjonującego finału. Prezydent Aleksander Miszalski powołał we wrześniu nowy organ doradczy, radę ds. budowy metra. Jej skład jest imponujący: Są w niej w niej między innymi dr inż. Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego, prof. dr hab. inż. Tadeusz Słomka z Akademii Górniczo-Hutniczej, który przez 12 lat kierował Katedrą Geologii Ogólnej, Ochrony Środowiska i Geoturystyki i inni naukowcy reprezentujący uczelnie w Krakowie, Poznaniu, Radomiu, Warszawie i Lublinie.

Na czele rady zasiada prof. dr hab. inż. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej. I chociaż nie sposób podważyć jego kompetencji (był członkiem gremiów doradczych m.in. Metra Warszawskiego, Instytutu Kolejnictwa, Instytutu Techniki Budowlanej oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad), to ta nominacja spowodowała pewne zaskoczenie w Krakowie. A to za sprawą wcześniejszych wypowiedzi rektora w tym temacie.

- Intuicja, którą mam, od początku mi podpowiadała, że metro to nie jest najlepszy sposób rozwiązania kwestii transportu w Krakowie. To studium to potwierdziło – mówił prof. Szarata na antenie Radia Kraków w 2021 roku, komentując doniesienia o "przewadze" premetra nad metrem. Zwracał wówczas uwagę na proporcję kosztów budowy ciężkiego wariantu podziemnej kolei do prognozowanej liczby pasażerów. - Po co budować metro, skoro można tę samą efektywność osiągnąć o połowę taniej? – pytał.

Dlaczego naukowiec, który w przeszłości tak chłodno wypowiadał się o tej formie transportu, teraz kieruje grupą, która "metro" ma w nazwie? – zmartwili się komentatorzy. Zapytaliśmy więc prof. Szaratę, czy objęta przez niego funkcja oznacza, że w ciągu trzech lat diametralnie zmienił stanowisko wobec budowy metra w Krakowie.

Krótka odpowiedź brzmi: nie. Długa: nie, bo powołanie Rady ds. Budowy Metra nie oznacza, że inne koncepcje (takie jak premetro lub szybki tramwaj) zostały zdyskwalifikowane. Jej członkowie będą służyć eksperckim wsparciem m.in. w wyborze najlepszego dla miasta wariantu transportu podziemnego, niezależnie od jego podobieństwa na przykład do kolei podziemnej w Warszawie lub Paryżu. – Nie o nazwę w tym wyborze chodzi, a o wskazanie optymalnego dla Krakowa rozwiązania – mówi prof. Szarata.

Czytaj też: Kraków czeka na metro. Na pierwszy krok pieniądze da Unia

Nasz rozmówca zaznacza też, że ostatecznie to do Aleksandra Miszalskiego, a nie do członków Rady, będzie należało podjęcie decyzji. Zadaniem naukowców będzie doradzenie prezydentowi.

"Teraz jest czas na dyskusję"

Rektor Politechniki Krakowskiej podkreśla stanowczo, że nie zostało jeszcze przesądzone, jaka nowa forma podziemnej komunikacji zbiorowej zostanie ostatecznie wdrożona w mieście. - Jeśli w nazwie naszej rady jest metro, to może być podprogowy przekaz od pana prezydenta – żartuje naukowiec.

Pewne jest jedynie, że w przyszłości pod Krakowem zostaną wydrążone tunele, którymi pojedzie… no właśnie, co?

- Czy wybudujemy metro czy premetro? Odpowiedź na to pytanie zależy od decyzji politycznej i finansowej. Należy ona do władz miasta. Rada Naukowo-Techniczna ds. metra będzie miała w tym procesie głos doradczy, opiniodawczo-ekspercki. Wszelkie decyzje dotyczące inwestycji należeć będą do władz Krakowa. Jeżeli możemy sobie na to jako miasto pozwolić, to oczywiście budujemy metro, nie mam nic przeciwko temu. Ale za tym idą znacznie wyższe koszty, niż za innymi rozwiązaniami. Na tę chwilę bardzo trudno jednoznacznie odpowiedzieć, w którą stronę miasto pójdzie, bo to wszystko się wiąże z pieniędzmi – wyjaśnia prof. Szarata.

Jednocześnie rektor PK zauważa, że czas na decyzję, jaki kształt będzie miała nowa forma transportu wkrótce się skończy. - W tej chwili jest podejmowana decyzja środowiskowa w sprawie bardzo ważnego fragmentu tunelu, który będzie w Krakowie budowany. Jeszcze mamy możliwość podjęcia decyzji, co tam będzie jeździło. To nie jest jeszcze do końca zaprojektowane, mamy dopiero projekt wstępny. Teraz jest czas na to, żebyśmy tę dyskusję podjęli. Mam wrażenie, że władze Krakowa są świadome kosztów, które za budową klasycznego metra będą szły, i są świadome tego, że te środki się uda zdobyć. To jest moje przeczucie – ocenia. I dodaje: - Nie chciałbym kierować dyskusji na to, co będzie jeździło pod ziemią, ważne, że będziemy te tunele drążyli i budowali.

Nie ma znaczenia, jak to nazwiemy

Czym w takim razie dla zwykłego pasażera będzie różniło się krakowskie metro od premetra? Według naszego rozmówcy: niczym.

- Metro od premetra nie różni się w zasadzie niczym z perspektywy użytkownika. Czy będzie jechał pociągiem, jak w Warszawie, czy tramwajem, który jedzie pod ziemią, to z perspektywy mieszkańca nie ma żadnego znaczenia, jeśli czas przejazdu jest taki sam. Możemy przeprowadzić taki eksperyment: proszę sobie wyobrazić, że z Nowej Huty na Bronowice linia premetra będzie jechała pół godziny, i tyle samo będzie jechała linia klasycznego metra. I zadajmy sobie proste pytanie: dlaczego mamy wydawać dwa razy więcej pieniędzy, bo taka mniej-więcej jest różnica w kosztach? – wskazuje prof. Szarata.

Zdaniem eksperta "nie ma znaczenia, jaką nomenklaturę będziemy stosować". - Wszystko możemy nazwać metrem i to rozwiązanie będzie tak samo ważne, jak gdybyśmy nazwali je premetrem. Najważniejsze, by udało się skrócić czas przejazdu pasażerów w Krakowie i uwolnić przestrzeń, która na powierzchni może być wykorzystana nieco inaczej, niż do tej pory. Dla mnie to główny cel rozwoju systemu komunikacyjnego w mieście – podkreśla.

Praktycy i wsparcie z Warszawy

Prof. Szarata zaznacza, że jego ocena sytuacji jest ostrożna, bo nie odbyło się jeszcze pierwsze posiedzenie rady. To zostało zaplanowane na 21 października. O składzie nowego organu doradczego mówi z entuzjazmem.

- W radzie zasiada 20 ekspertów, w tym gronie 19 profesorów. To ludzie, którzy mają praktyczne doświadczenie, a nie akademicy, którzy uczą studentów z pożółkłych kartek. To wybitni specjaliści, którzy w całym swoim życiu zawodowym łączą pracę na uczelni z zaangażowaniem w poważne inwestycje infrastrukturalne. Nie tylko w kraju, ale i za granicą.

Sam, jak przypomina, jest doświadczonym praktykiem. - Od 25 lat zajmuję się kształtowaniem systemów transportowych. W całej Polsce, we wszystkich dużych miastach jeżdżą linie tramwajowe, które na jakimś etapie projektowałem. Linie kolejowe, obwodnice miejskie, drogi szybkiego ruchu: to wszystko są rzeczy, którymi się zajmuję. To jest ćwierć wieku, całe moje życie zawodowe i naukowe – mówi.

Szczególną uwagę nasz rozmówca zwraca na obecność w radzie prezesa warszawskiego metra. - Jest bardzo mocne wsparcie z Warszawy, o czym świadczy obecność pana prezesa Lejka, który doskonale wie, czym się należy kierować w procesie decyzyjnym, jak ten proces powinien wyglądać, ponieważ sam budową metra kierował, zarządza jego eksploatacją i cały czas rozwija projekt metra w Warszawie – mówi prof. Szarata.

"Trwa analiza budżetu"

Według zapowiedzi Urzędu Miasta członkowie rady nie będą pobierać wynagrodzenia za spotkania i bieżące doradztwo. - Jednak większe, szczegółowe ekspertyzy i raporty mogą się odbywać na podstawie zawieranych umów – mówił podczas prezentacji nowego organu Aleksander Miszalski.

Zapytaliśmy w krakowskim urzędzie między innymi o to, jakie priorytety ma rada kierowana przez prof. Szaratę i jakie będzie jej pierwsze zadanie lub jaki dokument przygotuje jako pierwszy. Odpowiedź była mało precyzyjna: rada ma wspierać merytorycznie prezydenta i urzędników, a jej zadania są "zróżnicowane" i obejmują m.in. "dobór technologii informatycznych i łączności, planowanie kierunków rozwoju infrastruktury transportowej w Krakowie bądź zastosowanie rozwiązań inżynierskich" – czytamy w odpowiedzi, przesłanej do naszej redakcji. Decyzje dotyczące kierunku działania zostaną podjęte podczas pierwszego spotkania.

A co z miejscem rady w budżecie miasta? Nie uzyskaliśmy konkretnej odpowiedzi, jakie środki zostały przeznaczone na jej działanie, w tym na "szczegółowe analizy i raporty", wspominane wcześniej przez prezydenta. "Aktualnie Prezydent jest na etapie przygotowywania projektu budżetu miasta na 2025 rok i trwa analiza budżetu, który powinien uwzględniać funkcjonowanie Rady" – przekazał Kamil Popiela z Wydziału Komunikacji Społecznej UM. Na pytanie o studium z 2021 roku, które rekomendowało budowę metra i jego wpływ na obecne decyzje i deklaracja prezydenta miasta otrzymaliśmy informację, że "podczas podejmowania decyzji związanych z metrem zostały wzięte pod uwagę dotychczas przeprowadzone analizy".

Pomysły na metro są od prawie 60 lat

Pierwsza i druga linia tramwajowa do Nowej Huty, kasowniki w krakowskich autobusach, pętla tramwajowa w Łagiewnikach i rozbiórka Mostu Krakusa. Co łączy te kamienie milowe w komunikacyjnej historii Krakowa? Wszystkie są młodsze od pierwszego planu budowy metra w tym mieście.

Koncepcja metra po raz pierwszy została uwzględniona w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Krakowa w 1967 r. W dokumencie przewidziano budowę tunelu na odcinku Rondo Mogilskie - Dworzec PKP - ul. Karmelicka. W latach 70. rozpoczęto budowę mierzącego 180 metrów odcinka tunelu premetra pod Dworcem Głównym. Plan zagospodarowania z 1976 roku był jeszcze odważniejszy – oprócz proponowanej wcześniej trasy biegnącej ze wschodu na zachód, uwzględniał odcinek szybkiego tramwaju N-S na trasie ul. Karmelicka- Dietla. 

"Plan jako pierwszy wprowadził też śmiały zamiar oparcia systemu transportowego miasta o zintegrowane sieci metra i szybkiej kolei miejskiej. Na podstawie tych założeń Biuro Rozwoju Krakowa przystąpiło do pierwszych prac badawczych nad wprowadzeniem sieci metra w śródmieściu" – czytamy na oficjalnej stronie Szybkiego Transportu Miejskiego w Krakowie.

Przygotowania do przygotowań

Mimo, że w latach 80. "poczyniono największy postęp w merytorycznym przygotowaniu do budowy metra", inwestycja pozostała zagadnieniem teoretycznym. Nie pomogli nawet przewijający się przez miasto specjaliści z Moskwy, Mińska, Norymbergi i Budapesztu, produkujący ekspertyzy i dzielący się doświadczeniami dotyczącymi budowy i użytkowania metra. Niemieccy budowniczowie sporządzili nawet konkretne zalecenia konstrukcyjne, w których rekomendowali prowadzenie płytkich tuneli drążonych metodą tarczy hydraulicznej. Czy 40 lat później ich zalecenia zostaną uwzględnione – na razie nie wiadomo.

Od tej pory losy metra w Krakowie są naznaczone "przygotowaniami do przygotowań" – deklaracjami, sporządzaniem prac przedprojektowych (takich jak te, które zlecił ówczesny prezydent Tadeusz Salwa po przełomowej – jak się wówczas wydawało – konferencji naukowo technicznej "Metro w Krakowie") i proponowaniem wariantów tras. Okres transformacji ustrojowej wstrzymał finansowanie prac z budżetu państwa. Budowa podziemnych tras zakończyła się wówczas na tunelu pod Dworcem Głównym, którym dziś jeździ tramwaj. Marzenia o "metropolitalnej drodze żelaznej" zostały ostatecznie odwieszone na kołek w 1994 roku, gdy w "Miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa" w ogóle pominięto tę formę transportu. Postawiono na znacznie tańsze szybkie tramwaje.

Między 2002 a 2014 rokiem kolejne instytucje i osoby usiłowały tchnąć w krakowskie metro drugie życie. Politechnika Krakowska zorganizowała konferencję "Metro w Krakowie", a kilka lat później miasto zleciło opracowanie mające na celu wstępne określenie uwarunkowań wprowadzenia systemu nowego środka transportu publicznego w Krakowie. Projekt objął pięć wariantów – cztery dotyczyły premetra, a piąty – Krakowskiego Szybkiego Tramwaju.

Co ma metro do igrzysk

Referendum przeprowadzone w 2014 roku początkowo miało dotyczyć tylko Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 i było forsowane przez inicjatywę Kraków Przeciwko Igrzyskom. 1 kwietnia 2014 podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta zapadła decyzja o trzech dodatkowych pytaniach, na które mieli przy tej okazji odpowiedzieć mieszkańcy. Oprócz Igrzysk (69,72 proc. głosów na "nie") na szali znalazła się też kwestia systemu monitoringu wizyjnego (69,73 proc. na "tak"), budowa ścieżek rowerowych (85,20 proc. na "tak") oraz metro. Jego budowy chciało wówczas 55,11 proc. głosujących.

W referendum wzięło udział 35,96 proc. mieszkańców, co oznacza, że jego wyniki były wiążące.

Kraków nie zorganizował ZIO w 2022 roku (był za to gospodarzem Igrzysk Europejskich w 2023 roku; tym razem referendum nie przeprowadzono). Zainstalowano monitoring wizyjny, liczba kamer w mieście wzrosła z 4329 w 2014 roku do 12 698 w 2018. Wzrosła też liczba ścieżek rowerowych – urząd miasta w 2022 roku donosił, że do dyspozycji kolarzy jest około 250 kilometrów specjalnych tras i powstają kolejne. W 2014 roku było to 142,5 km.

A co z metrem?

"Wkrótce po referendum wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel zaprezentował projekt metra na forum konsultacyjnym Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz inicjatywy Jaspers, jako projekt komplementarny do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w ramach Krakowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Tym samym władze Krakowa rozpoczęły starania o dofinansowanie dalszych prac związanych z metrem i szukanie sojuszników projektu na szczeblu centralnym. Zamierzano skorzystać z możliwości współfinansowania ze środków UE w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego – trwały wstępne rozmowy z podmiotami prywatnymi, które oferowały wkład własny i technologię" – czytamy na stronie krakowskiego Szybkiego Transportu Miejskiego.

Zobowiązani do budowy metra urzędnicy uchwalili też zmianę Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Od tej pory miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego zawierają zaznaczoną możliwą lokalizację stacji metra. 

Działania zainicjowane przez referendum zostały przerwane przez brak funduszy. Kiedy w 2014 roku Ministerstwo Infrastruktury odmówiło Krakowowi środków na opracowanie szczegółowego studium wykonalności, poszukiwania finansowania trwały przez kolejne dwa lata. W międzyczasie ogłoszono przetarg na kolejne studium – jak tłumaczą urzędnicy, ten dokument miał "pozwolić na ewentualne przystąpienie do dalszych prac projektowych, jakimi mogą być 'Studium wykonalności' lub 'Koncepcja budowy premetra / metra'"

Eksperci: Kraków będzie miał premetro

Przetarg na studium analizujące siedem możliwych tras szybkiego transportu w Krakowie został ogłoszony i rozstrzygnięty w 2018 roku. Firma ILF Consulting Engineers Polska Sp. z o.o. przestawiła wynik swoich prac w 2021 roku. "Kraków będzie miał premetro" – ogłosili urzędnicy. "Z przedstawionej radnym realizacji Studium wykonalności budowy szybkiego, bezkolizyjnego transportu szynowego w Krakowie wynika, że w naszym mieście nie powstanie metro. Najkorzystniejszym rozwiązaniem wynikającym ze Studium jest tzw. premetro – czyli tramwaj poruszający się częściowo w tunelach i po estakadach" – czytamy w jednym z opublikowanych wówczas komunikatów.

– Z analiz finansowych wynika, że możliwy do sfinansowania i utrzymania bez dofinansowania zewnętrznego jest wyłącznie wariant premetra T6D, na odcinku Wzgórza Krzesławickie – ul. Jasnogórska. Alternatywnymi, analizowanymi opcjami, były dwa warianty metra (w całości odcinki tunelowe), jednak cechowały się zbliżoną zdolnością przewozową do wariantu szybkiego tramwaju, będąc przy tym istotnie droższe zarówno w budowie, jak i późniejszej eksploatacji. Warto podkreślić, że premetro jest niemal o połowę tańsze w budowie niż tradycyjna kolej podziemna. Zgodnie ze studium, koszt realizacji zadania szacowany jest na ok. 5,8 mld zł, przy blisko 12 mld zł w przypadku metra – mówił ówczesny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Sprawa wydawała się przesądzona.

Prezydent: Kraków będzie miał metro

Autorzy studium wykonalności metra uwzględnili uwarunkowania planistyczne, charakterystykę i ocenę istniejących podsystemów transportu, analizy techniczne, środowiskowe i ekonomiczne, badania geologiczne, oraz plan finansowy. Nie uwzględnili mocy wyborczych deklaracji.

Budowa metra była jedną z obietnic, które podczas wyborczego wyścigu złożył Krakowiankom i Krakowianom Aleksander Miszalski. Zapowiedział, że w razie potrzeby "pieniądze wytrzaśnie spod ziemi". Podczas konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej podał nawet datę rozpoczęcia budowy: 2028 rok.

Plan budowy krakowskiego metrakrakow.pl

Cztery miesiące po ślubowaniu nowy prezydent ogłosił, że ma plan na budowę metra w Krakowie. "Koszty budowy pokryje budżet państwa, fundusze unijne oraz miasto" – czytamy w komunikacie ogłaszającym ten fakt. – Krakowianie od lat wyrażają wolę, by w mieście powstało metro i my temu procesowi nadajemy priorytet i wyraźnie chcemy go przyspieszyć. Odchodzimy od myślenia o podziemnych tramwajach. Będziemy realizowali projekt metro typu ciężkiego. Rozpoczęcie budowy metra to najważniejsze zobowiązanie jakie złożyłem mieszkańcom w czasie kampanii wyborczej. Od początku kadencji przeprowadziliśmy szereg działań związanych z analizą dotychczasowej dokumentacji działań podjętych przez miasto. Aktywnie rozpatrujemy źródła finansowania i nawiązaliśmy współpracę ze spółką Metro Warszawskie, która realizuje transport podziemny w stolicy – mówił w czasie swojego wystąpienia na sesji Rady Miasta Krakowa prezydent Aleksander Miszalski. Zapowiedział też, że wykonawca pierwszego, sześciokilometrowego odcinka metra ma zostać wybrany do końca 2025 roku.

Autorka/Autor:Anna Winiarska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl