Kotka przestraszyła się i uciekła pod maskę samochodu. Tam utknęła. Zrozpaczona właścicielka zwierzaka poprosiła o pomoc patrol policji, a ten rozpoczął "akcję kotek".
Funkcjonariusze patrolowali teren krakowskiego Podgórza, gdy zaczepiła ich kobieta.
- Z relacji właścicielki zwierzęcia wynikało, że spłoszony pupil, uciekając przed zagrożeniem, schował się pod maską zaparkowanego samochodu. Problem pojawił się, gdy okazało się, że utknął między silnikiem a osłoną – tłumaczy Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji.
"Cała i zdrowa, lekko rozczochrana"
Mundurowi chwycili za klucze i podnośniki i ruszyli na pomoc kotce. W międzyczasie zjawił się też właściciel pojazdu. Jak donoszą policjanci, "akcja kotek zakończyła się szczęśliwym finałem".
- Kotka cała i zdrowa, choć lekko rozczochrana, przekazana została wdzięcznej właścicielce – mówi Izdebski.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja