Strażnicy miejscy z Krakowa byli w poniedziałek świadkami niecodziennego zdarzenia: dorożka wyruszyła w trasę bez woźnicy. Ciągnące ją konie zostały schwytane na ulicy Basztowej.
O incydencie poinformowano na oficjalnym profilu Krakowa w mediach społecznościowych.
"Konie autonomiczne... no prawie! Około 9.45 strażnicy zauważyli dorożkę jadącą ulicą Szpitalną. Z tym, że po chwili zorientowali się, że brakuje tam woźnicy, więc pobiegli za nią" – czytamy we wpisie.
Dorożka wypadła na ulicę Basztową i zatrzymała się na jezdni. Strażnicy błyskawicznie wstrzymali ruch pojazdów, próbując jednocześnie zapanować nad zwierzętami.
— Kraków (@krakow_pl) June 7, 2021
Gdy pojawił się zdenerwowany woźnica, konie zostały przeprowadzone na chodnik, a ruch na Basztowej wznowiono. pic.twitter.com/Je8UBexwNW
"Wszystko się dobrze skończyło"
Z ulicy Szpitalnej dorożka wyjechała na ulicę Basztową i zatrzymała się na jezdni. Strażnicy miejscy zatrzymali samochody i zapanowali nad końmi, sprowadzając je z powrotem na chodnik.
"Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, a przyczyny samozwańczej konnej wycieczki, teraz wyjaśni Policja" – zapowiadają przedstawiciele miasta.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kraków.pl / Twitter