Publiczne szkoły i przedszkola w Starachowicach (Świętokrzyskie) zostały zamknięte po tym, jak u jednego z uczniów szkoły podstawowej stwierdzono zakażenie koronawirusem.
Prezydent Starachowic Marek Materek poinformował, że rodzic zakażonego dziecka to pracownik jednego z zakładów na terenie miasta, który również jest zakażony. – Nic więcej nam w tej spawie nie wiadomo, nie wiemy, czy dziecko miało objawy. Po prostu dostaliśmy informację, że jest pozytywny przypadek i że osoby, które miały kontakt z tym dzieckiem, są objęte kwarantanną. To między innymi nauczyciele i dyrekcja szkoły – powiedział Materek.
Zamknięte szkoły i przedszkola
- Po informacjach dotyczących rosnącej liczby zakażeń w powiecie starachowickim, stwierdzonych przypadkach w jednym z dużych zakładów na terenie miasta oraz w jednej ze szkół w mieście, na prośbę dyrektorów szkół zamknęliśmy te placówki do 12 czerwca – poinformował prezydent Starachowic.
Jak podkreślił samorządowiec, wszystkie środki ostrożności zalecane przez sanepid zostały w mieście zastosowane. - Nie otworzyliśmy ich w pierwszym terminie, tylko w późniejszym, żeby można było wszystkie placówki przystosować do nowych warunków. Jednak ciężko oczekiwać, aby dzieciaki utrzymywały odpowiedni dystans, zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego – zauważa Materek.
Koronawirus w zakładzie mięsnym
Obecnie największe ognisko zakażeń koronawirusem w Starachowicach to zakłady mięsne Animex. Wirusa SARS-CoV-2 wykryto do tej pory u 74 osób, z tego 10 to pracownicy współpracujących z przedsiębiorstwem firm zewnętrznych.
Rzecznik prasowy Animex Foods Łukasz Dominiak poinformował w poniedziałek, że zakład otrzymał kolejne wyniki badań pracowników przedsiębiorstwa na obecność koronawirusa. - Łącznie zarażone tym wirusem są 64 osoby z zakładu i 10 pracowników firm zewnętrznych – powiedział Dominiak. Dodał, że na kwarantannie przebywa ponad 200 pracowników zakładu.
- To właśnie z tej grupy wywodzi się większość nowych przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2, doszło tylko kilka osób niezwiązanych z tymi przebywającymi na kwarantannie – podkreślił rzecznik prasowy Animex Foods.
W przedsiębiorstwie powołano sztab kryzysowy. - Może kryzys to za duże słowo. Sztab jest przede wszystkim platformą do zacieśnienia współpracy i wymiany informacji oraz wspólnych działań ze służbami wojewody świętokrzyskiego, wojewódzkiego inspektora sanitarnego, z władzami Starachowic i powiatu starachowickiego – zaznaczył Dominiak.
Pomoc zakładowi zaoferował wojewoda świętokrzyski. Zbigniew Koniusz zaproponował uruchomienie punktu pobrań wymazów do testów w kierunku koronawirusa w samych zakładach lub w ich pobliżu. - Ta pomoc jest dla nas niezmiernie ważna, ale na razie nie podjęliśmy decyzji w tej sprawie – podkreślił rzecznik Animex Foods.
Prezydent Starachowic poinformował także, że pojedyncze przypadki zakażenia koronawirusem stwierdzono również w innych dużych zakładach w mieście.
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24