Mariola G. trafiła do Szpitala Kieleckiego św. Aleksandra 22 grudnia ubiegłego roku. Tam urodziła dziecko. Kobieta zmarła dwa dni po przyjęciu do szpitala.
Okoliczności śmierci kobiety wyjaśnia Prokuratura Regionalna w Krakowie. Śledztwo prowadzone jest w sprawie narażenia 41-letniej kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel medyczny szpitala.
Czytaj też: Śmierć 30-letniej ciężarnej Izabeli w szpitalu. Jej matka pokazuje SMS-y
Wyniki sekcji zwłok
Jak poinformowała we wtorek prokurator Katarzyna Duda, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Krakowie, śledczy otrzymali wyniki sekcji zwłok kobiety oraz dodatkowych badań histopatologicznych.
- Z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa prokuratura nie będzie ujawniać tez zawartych w opinii biegłych. Aktualnie trwają przesłuchania personelu szpitala kieleckiego i wnioski z tej opinii są istotne z punktu widzenia prowadzonych czynności – zaznaczyła.
Śledztwo prowadzone jest "w sprawie", nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Oświadczenie szpitala
Szpital nie komentuje zdarzenia. W przesłanym do mediów oświadczeniu przedstawiciele lecznicy podkreślili gotowość do współpracy ze wszystkimi służbami w celu wyjaśnienia okoliczności sprawy oraz zapewnienia dziecku należytej opieki.
"W celu zapewnienia dziecku należytej ochrony i opieki, poinformowaliśmy o tym przykrym zdarzeniu Sąd Rodzinny oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Szpital jest gotów do współpracy z wszystkimi służbami w celu wyjaśnienia okoliczności sprawy oraz zapewnienia dziecku należytej opieki. Jednocześnie przekazujemy wyrazy współczucia rodzinie zmarłej" - napisano.
Kobieta osierociła trójkę dzieci.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock