Siostry nazaretanki usłyszały w sobotę alarm. Zareagowały od razu, otworzyły okno życia i znalazły w nim noworodka. To kilkutygodniowy chłopiec. Obok niego leżała reklamówka z kosmetykami do pielęgnacji niemowląt.
Alarm rozległ się w sobotę (19 lutego) około południa w oknie życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. - Siostry zareagowały natychmiast. Otworzyły okno, okazało się, że jest dziecko - mówi ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej.
Jak dodaje, jest to chłopiec w wieku mniej więcej 2-3 tygodni. Przy nim leżała reklamówka z kosmetykami dla niemowląt. Siostry nazaretanki, zgodnie z procedurami, zadzwoniły po pogotowie.
Rzeczniczka szpitala w Kielcach: chłopiec jest zadbany
Dziecko trafiło do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach na badania. Jak informuje Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka placówki, chłopiec jest w stanie dobrym.
- Trafił do nas w sobotę, przeszedł badania. Dziecko jest w dobrym stanie, zadbane. Poinformowaliśmy sąd i czekamy na działanie sądu, zrobiliśmy wszystko, aby zabezpieczyć przyszłość tego dziecka - mówi Mazur-Kałuża.
Rzeczniczka dodała, że nie może potwierdzić wieku dziecka. Teraz sprawą chłopca zajmie się sąd rodzinny.
To trzecie dziecko pozostawione w kieleckim oknie życia od początku jego powstania w 2009 roku.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24