Zahaczył lusterkiem 12-latkę na hulajnodze. "Miał 2,5 promila"

Mężczyzna zahaczył dziewczynkę lusterkiem
Do zdarzenia doszło w Grojcu (Małopolska)
Źródło: Google Earth

Mieszkaniec gminy Oświęcim odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, które skończyło się zahaczeniem lusterkiem jadącej na hulajnodze dziewczynki.

Jak zaznacza policja, dziewczynka jechała przepisowo po chodniku przy ul. Głównej w Grojcu (Małopolska). W pewnym momencie tuż obok 12-latki przejechał osobowy volkswagen. Auto znalazło się na tyle blisko, że lusterkiem zahaczyło dziewczynkę, która upadła.

- Z pomocą pospieszył mieszkaniec Oświęcimia, który szedł chodnikiem oraz mieszkanka Osieka, która jechała samochodem – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Do dwóch lat więzienia

Świadkowie wezwali policję i służby ratunkowe. - Ponadto pilnowali, aby sprawca nie oddalił się z miejsca zdarzenia – uzupełnia Gleń podkreślając, że postawa mieszkańca Oświęcimia i mieszkanki Osieka zasługuje na pochwałę.

12-latka trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że ma jedynie lekkie stłuczenia. 61-latek kierujący volkswagenem wylądował natomiast w komendzie policji w Oświęcimiu. Tam wyszło na jaw, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Sprawca potrącenia za swoje karygodne zachowanie, które mogło zakończyć się drogową tragedią już wkrótce odpowie przed sądem – zapowiada rzecznik. Za jazdę pod wpływem alkoholu 61-latkowi grozi do dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Jak zaznacza policja, sąd, rozpatrując ten zarzut, weźmie też pod uwagę fakt spowodowania przez kierowcę kolizji, wskutek której ucierpiała 12-latka.

Autor: wini/b / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: