17 byłych funkcjonariuszy SB odpowie przed sądem za bezprawne pozbawienie wolności 34 opozycjonistów 3 maja 1986 roku w Krakowie. Do sądu wpłynął już akt oskarżenia
Poranne zatrzymanie opozycjonistów 3 maja 1986 roku na 48 godzin miało uniemożliwić im udział we mszy św. oraz manifestacji niepodległościowej, organizowanej tego dnia w Krakowie po mszy na Wawelu z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji.
Zbrodnia przeciw ludzkości
Według IPN oskarżeni dopuścili się zbrodni komunistycznej, będącej jednocześnie zbrodnią przeciwko ludzkości, biorąc udział w bezprawnym pozbawieniu wolności 34 opozycjonistów za głoszone przez nich poglądy polityczne oraz działalność w organizacjach niepodległościowych.
Działanie ówczesnych funkcjonariuszy było także zbiorowym naruszeniem praw człowieka, w tym prawa do wolności osobistej, i poważnym prześladowaniem z powodu przynależności do określonej grupy politycznej - uważa IPN.
Esbecy nie mieli prawa zatrzymać opozycjonistów
Jak w akcie oskarżenia podkreślają prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej, represjonowanie działaczy opozycji antykomunistycznej nastąpiło bez podstawy prawnej i z przekroczeniem uprawnień, a funkcjonariusze działali na szkodę interesu publicznego i interesu prywatnego pokrzywdzonych.
Oskarżeni nie przyznali się do zarzutów, a w wyjaśnieniach zaprzeczyli dopuszczeniu się tego przestępstwa. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24