Prowadzi samochód, chociaż prawo jazdy ma tylko na motocykl. 33-letni mieszkaniec Pińczowa (woj. świętokrzyskie) po raz 22 został zatrzymany za to samo wykroczenie. Tym razem stanie przed sądem.
33-latka w środę wieczorem zatrzymali do kontroli policjanci z kieleckiej drogówki.
- Kierowca opla corsy na widok mundurowych zachowywał się dość nerwowo – relacjonuje Mariusz Bednarski, rzecznik świętokrzyskiej drogówki.
Podczas kontroli mężczyzna okazał policjantom prawo jazdy na motocykl – innego nie miał. Okazało się, że mężczyzna jest recydywistą. - Pomimo braku uprawnień i 21 przypadków kierowania autem osobowym, nadal popełniał wykroczenia – wyjaśnia Bednarski.
Stracił prawo jazdy na motocykl
Rzecznik zauważa, że za kwotę otrzymanych mandatów 33-latek mógłby trzykrotnie odbyć kurs uprawniający go do prowadzenia samochodu. Tym razem policjanci zatrzymali mężczyźnie posiadane przez niego prawo jazdy na motocykl i uniemożliwili mu dalszą jazdę.
- Teraz 33-latkiem zajmie się sąd, który za kierowanie autem osobowym bez wymaganych uprawnień może orzec zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje rzecznik.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja