"Cała Polska kaszle". Kraków apeluje do prezydenta o podpis pod ustawą

"Mamy dosyć chorób, spalin i pyłów"Krakowski Alarm Smogowy

- Chcę móc odprowadzić syna do przedszkola bez maski - tak do Andrzeja Dudy o podpis pod ustawą antysmogową apeluje młody ojciec. Krakowski Alarm Smogowy przygotował dwa nagrania, w których mieszkańcy stolicy Małopolski proszą prezydenta Andrzeja Dudę o podpis pod ustawą antysmogową: Mamy dosyć chorób, spalin i pyłów - tłumaczą.

Na portalu TVN24 Biznes i Świat pisaliśmy o apelu Polskiego Alarmu Smogowego do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie nowelizacji prawa ochrony środowiska, czyli tzw. ustawy antysmogowej. Jego działacze podkreślali, że nowe przepisy dadzą samorządom możliwość walki o czyste powietrze w Polsce.

Działacze z Krakowskiego Alarmu Smogowego inicjatywę ogólnopolską postanowili zilustrować filmikami, w których apelują do prezydenta o podpis nad ustawą.

Filmowa prezentacja składa się z dwóch części. Pierwsza to dwudziestosekundowe, czarno-białe nagranie, na których widać kilku mieszkańców miasta. Łączy je jedna rzecz: wszyscy kaszlą.

Filmik kończy czarno-biała grafika z prostym przesłaniem: "Cała Polska kaszle. Przez jakość naszego powietrza. Rocznie umiera 43 000 osób". Ostatnia klatka to zachęta do podpisania apelu do prezydenta na stronie internetowej.

"Robi to pan dla ludzi"

Druga część prezentacji jest już w kolorze. Tam również występują mieszkańcy miasta. Tym razem, zamiast kaszleć, zwracają się bezpośrednio do prezydenta. – Panie Prezydencie, chcę móc odprowadzić syna do przedszkola bez maski – mówi młody mężczyzna. Na swoich barkach trzyma kilkuletniego chłopca, na ustach ma założoną maskę ochronną. - Mamy dosyć chorób, spalin i pyłów – zaznacza na nagraniu inny z mieszkańców.

Jedno z kolejnych ujęć przedstawia czteroosobową rodzinę: matkę, ojca, starszego chłopca i niemowlę. Matka zwraca się do prezydenta: - Wszyscy mamy astmę , on jeszcze nie ma – mówi, wskazując na młodsze z dzieci. – Żeby było dobre powietrze – wtóruje jej starszy syn.

- Znajome wyjeżdżają z Krakowa na weekendy, by ich dzieci były zdrowsze – mówi na kolejnym ujęciu młoda kobieta. - Nie robi pan tego dla lewej strony ani dla prawej, tylko dla nas, dla ludzi – apeluje kolejna z bohaterek filmiku.

Prezentację również kończy czarno-biała grafika głosząca, że" los ustawy jest w rękach prezydenta Andrzeja Dudy" i apel o podpisanie petycji.

Nie chodzi tylko o Kraków

Polski Alarm Smogowy zaznaczał, że w ich apelu do prezydenta nie chodzi tylko o stolicę Małopolski, ale o cały kraj.

- Polska ma najgorsze powietrze w UE. Normy jakości powietrza są łamane od 10 lat i czas najwyższy coś z tym zrobić. Każdego roku na choroby wywoływane zanieczyszczeniem powietrza umiera w kraju 45 tys. osób, czyli tyle, ile mieszka w małym miasteczku - mówiła Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. Dodała, że nowelizacja ustawy nie uzyskała w Sejmie poparcia wszystkich opcji politycznych, a problem jest bardzo poważny. - Na konieczność zmian legislacyjnych wskazują nie tylko ruchy społeczne takie, jak nasz, ale też eksperci i samorządy - dodała.

Ustawa i mity

Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego mówił, że wokół ustawy narosło w ostatnich tygodniach wiele mitów. Jednym z nich jest to, że ustawę przygotowano pod kątem Krakowa. - Nie jest to prawdą. Ta ustawa ma pomóc w rozwiązaniu problemu fatalnej jakości powietrza w całej Polsce. Z problemem niskiej emisji borykają się setki miejscowości, niekoniecznie tylko wielkie aglomeracje -mówił Guła. - Ustawa daje możliwość stosowania innych narzędzi niż przyjęte w Krakowie, czyli całkowity zakaz stosowania węgla - dodał. Jak zauważył ustawa niczego nie nakazuje samorządom, to od sejmików wojewódzkich będzie zależeć, czy chcą z tych narzędzi skorzystać i w jakim zakresie.

Działacze Alarmu podkreślają, że ustawa daje możliwość określenia norm emisyjnych urządzeń do spalania, a to oznacza, że będzie można nadal korzystać z węgla pod warunkiem, że stare piece zostaną zastąpione nowymi, które spełniają określone standardy. To z kolei - jak argumentują – sprawi, że koszty ogrzewania nie wzrosną, bo nowoczesne kotły są sprawniejsze. Jak mówiła Dworakowska, jeśli prezydent nie podpisze ustawy samorządy nie będą mieć narzędzi, by zmotywować mieszkańców do wymieniania pieców, a jeśli skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego zamrozi cały proces zmian na 2-3 lata.

Zbierają podpisy

Polski Alarm Smogowy i Akcja Demokracja zbierają w internecie podpisy pod apelem do prezydenta o podpisanie nowelizacji przepisów. Wcześniej podobny apel wystosowali do prezydenta Dudy politycy PO z Małopolski. Sejm przyjął na początku września poprawki Senatu do nowelizacji prawa ochrony środowiska. Teraz czeka ona na podpis prezydenta. Zgodnie z nowelizacją przepisów sejmiki wojewódzkie będą mogły określać rodzaje i jakość paliw stałych dopuszczonych do stosowania oraz parametry techniczne lub parametry emisji urządzeń do spalania. Uchwała w tej sprawie będzie jednak musiała określać obszar, na jakim obowiązują ograniczenia. Sejmik będzie mógł ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku i określić, które podmioty bądź instalacje będą wyłączone z ograniczeń lub zakazów. Zmiany mają na celu to, by uchwały sejmików nie były później kwestionowane przez sądy administracyjne. Przykładem jest właśnie Kraków, gdzie sejmik województwa uchwalił zakaz stosowania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów. Uchwała przyjęta w listopadzie 2013 r. została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził jej nieważność. Sprawą tą ma się zająć 25 września Naczelny Sąd Administracyjny.

Autor: mmw/kv / Źródło: TVN24 Kraków / TVN24 Biznes i Świat

Źródło zdjęcia głównego: Krakowski Alarm Smogowy

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad tysiąc członków Hezbollahu, terrorystycznej organizacji finansowanej przez Iran, odniosło obrażenia po tym, jak we wtorek eksplodowały ich pagery - poinformowała agencja Reutera. Do eksplozji doszło w dwóch bastionach Hezbollahu: na jednym z przedmieść Bejrutu i na południu kraju w rejonie doliny Bekaa.

Eksplodowały pagery członków Hezbollahu, ponad tysiąc osób rannych

Eksplodowały pagery członków Hezbollahu, ponad tysiąc osób rannych

Źródło:
PAP

Sytuacja w Szprotawie (Lubuskie) jest coraz trudniejsza. Ze względów bezpieczeństwa zakończono umacnianie wałów. Jak informuje burmistrz Mirosław Gąsik, połowa miasta jest już pod wodą. Na razie wody jest do kostek, a w niektórych miejscach jej poziom sięga już do kolan. 

Fala na Bobrze przepływa przez Szprotawę. Połowa miasta jest pod wodą

Fala na Bobrze przepływa przez Szprotawę. Połowa miasta jest pod wodą

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Wtorek to kolejny dzień zmagań służb i mieszkańców ze skutkami powodzi. Jak ostrzegał we wtorek rzecznik GIS Marek Waszczewski, powodzie zwiększają ryzyko wystąpienia różnych chorób. - Mówimy tutaj o salmonellozach, ale też o innych zakażeniach pokarmowych. Zagrożeniem jest czerwonka bakteryjna, dur brzuszny, a także wirusowe zapalenie wątroby typu A, czy na przykład tężec - wyjaśniał. Wcześniej we wtorek szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o dodatkowym wsparciu dla poszkodowanych gmin.

Powódź w Polsce. GIS: powodzie zwiększają ryzyko chorób

Powódź w Polsce. GIS: powodzie zwiększają ryzyko chorób

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Mieszkańcy Wrocławia przyglądają się poziomowi wody w Odrze. Ci, którzy doświadczyli powodzi z 1997 i 2010 roku, obserwują również mniejsze rzeki, bojąc się cofki.

Cofka wody we Wrocławiu? "Jest kilka newralgicznych miejsc"

Cofka wody we Wrocławiu? "Jest kilka newralgicznych miejsc"

Źródło:
tvn24.pl

W Kłodzku policjanci zatrzymali dwóch szabrowników, którzy okradli jedną ze stacji benzynowych. To mieszkańcy Kłodzka w wieku 29 i 41 lat.

Okradli opuszczoną stację paliw. Dwaj szabrownicy zatrzymani

Okradli opuszczoną stację paliw. Dwaj szabrownicy zatrzymani

Źródło:
tvn24.pl

Fala powodziowa przesuwa się przez Odrę. Przez ostatnią noc poziom rzeki podniósł się w Oławie o 1,5 metra. Za kilkanaście godzin fala ma być najwyższa. Mieszkańcy miasta przygotowują worki z piaskiem, potrzebne do zabezpieczenia wałów.

Wielka mobilizacja mieszkańców Oławy przed nadejściem fali powodziowej

Wielka mobilizacja mieszkańców Oławy przed nadejściem fali powodziowej

Źródło:
TVN24

Po wielu ulewnych dniach nastanie spokój w pogodzie. Aurę w Polsce kształtował będzie rozległy, stabilny wyż, do kraju napłynie ciepłe powietrze. W weekend termometry pokażą miejscami 23 stopnie.

Wyż Serkan przejmie stery w pogodzie

Wyż Serkan przejmie stery w pogodzie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Powódź w południowej i zachodniej Polsce może powstrzymać zbiornik Racibórz Dolny, który w niedzielę rano zaczął przejmować wodę z Odry. Do godziny 12 we wtorek zbiornik Racibórz Dolny zgromadził 147,9 miliona metrów sześciennych wody, co stanowi około 80 procent jego pojemności – przekazały Wody Polskie. Zgodnie z prognozami dopływ do niego będzie malał; zbiornik przechwycił falę wezbraniową na Odrze. Według wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka, na tym etapie zbiornik może przyjmować wodę i wpływać na bezpieczeństwo takich miast, jak Wrocław czy Opole.

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 80 procentach. "Najgorsze mamy już za sobą"

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 80 procentach. "Najgorsze mamy już za sobą"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/RMF

Sala główna w Narodowym Forum Muzyki, wysoka na 20 metrów, jest w piwnicy. Muzycy już wynieśli instrumenty na wyższe piętra. Trwa rozkręcanie organów symfonicznych. W środę powstanie zapora wokół budynku. W czwartek przez Wrocław ma przechodzić fala powodziowa.

Ewakuacja organów w Narodowym Forum Muzyki

Ewakuacja organów w Narodowym Forum Muzyki

Źródło:
tvn24.pl

W sytuacji zagrożenia powodziowego strażacy oraz żołnierze pracują bez przerwy. Wszystko, by uchronić Wrocław przed żywiołem. Urząd Miejski we Wrocławiu opublikowali zdjęcia mundurowych w czasie odpoczynku.

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Zwały gruzu, asfaltu, śmieci i szlamu - tak wygląda krajobraz po przejściu wielkiej wody. Sytuacja powodziowa na południu Polski powoli się stabilizuje, ale dopiero teraz, gdy woda ustępuje, widać, jak wiele miejsc zrujnowała.

Miasta zdewastowane przez wodę. Zobacz, jak się zmieniły

Miasta zdewastowane przez wodę. Zobacz, jak się zmieniły

Źródło:
TVN24, PAP

Dziennikarzowi TVN24 Janowi Piotrowskiemu udało się dotrzeć do Stronia Śląskiego. Miasto po tym, jak naporu wody nie wytrzymała tama, zostało kompletnie zrujnowane. Wiceburmistrz Lech Kawecki mówił, że zniknął komisariat policji, zniknęły skrzyżowania, a część budynków będzie musiała być rozebrana. Wstępne straty oszacowano na miliard złotych.

Stronie Śląskie zniszczone, straty szacowane są na ponad miliard złotych

Stronie Śląskie zniszczone, straty szacowane są na ponad miliard złotych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pogoda w najbliższych dniach w Polsce nie będzie pogarszać sytuacji hydrologicznej w kraju. Nadal jednak sytuacja na rzekach na południu i południowym zachodzie kraju pozostaje niebezpieczna. Jak przekazał na antenie TVN24 rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski, przemieszczająca się po Odrze wypłaszczona fala kulminacyjna może stwarzać zagrożenie dla szczelności wałów przeciwpowodziowych.

Wypłaszczona fala na Odrze. "To nie jest dobra informacja"

Wypłaszczona fala na Odrze. "To nie jest dobra informacja"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch mężczyzn i kobieta wjechali samochodem do zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny, który zaczął już napełniać się wodą. W pewnym momencie jej poziom był już tak wysoki, że nie mogli wrócić. Strażacy popłynęli po nich katamaranem. Służby przestrzegają przed uprawianiem "turystyki powodziowej". 

Wjechali do zbiornika, w którym zbierała się woda. Strażacy zabrali ich katamaranem, auto zostało

Wjechali do zbiornika, w którym zbierała się woda. Strażacy zabrali ich katamaranem, auto zostało

Źródło:
tvn24.pl

- Nikogo tu nie było, dopiero teraz przyjechała policja. Było pusto, ludzie przychodzili i płakali. Jesteśmy od piątku sami - relacjonowały w rozmowie z reporterem TVN24 poszkodowane przez powódź mieszkanki Stronia Śląskiego. - Były informacje, że rozszczelnia się tama, ale nie było nikogo, kto by miał ładować worki z piaskiem - mówiły.

"Od piątku jesteśmy sami", "ludzie przychodzili i płakali, bo nie wiedzą, co ze sobą zrobić". Liczą straty

"Od piątku jesteśmy sami", "ludzie przychodzili i płakali, bo nie wiedzą, co ze sobą zrobić". Liczą straty

Źródło:
TVN24

Do zbiornika Mietków, należącego do Wód Polskich, nastąpił nieprognozowany nagły zrzut wody ze zbiornika, którego administratorem jest elektrownia wodna należąca do spółki Tauron - powiedziała podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" Joanna Kopczyńska. Dodała, że "ta woda idzie" na wrocławskie osiedle Marszowice. Premier Donald Tusk ocenił, że informacja "jest szokująca". Do tej sytuacji odniósł się zespół prasowy Tauronu w przesłanej tvn24.pl odpowiedzi.

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Noc i brak prądu nie będą waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi" - tymi słowami Sztab Generalny Wojska Polskiego zwrócił się w mediach społecznościowych do szabrowników, informując o "intensywnych działaniach prewencyjnych" na terenach dotkniętych powodzią.

"Widzimy wszystko". Wiadomość do szabrowników na terenach powodziowych

"Widzimy wszystko". Wiadomość do szabrowników na terenach powodziowych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez Bratysławę przechodzi fala wezbraniowa na Dunaju. Woda w nocy z poniedziałku na wtorek sięgnęła 9 metrów i 70 centymetrów, po czym zaczęła opadać. Służby meteorologiczne uspokoiły, że nie ma niebezpieczeństwa dla słowackiej stolicy.

Szczyt fali dotarł do Bratysławy

Szczyt fali dotarł do Bratysławy

Źródło:
PAP, Reuters

Warzywniak Rubin prowadzony w Kłodzku przez pana Mateusza został kompletnie zalany. Mężczyzna stracił środki do życia. - Jeśli sklep nie będzie funkcjonował, to nie będę zarabiał. Mam dwie pracownice, którym muszę płacić, przecież ich teraz nie zwolnię - mówi.

"Ze sklepu zostały tylko ściany". Obraz przed i po powodzi

"Ze sklepu zostały tylko ściany". Obraz przed i po powodzi

Źródło:
tvn24.pl

Każdy poszkodowany przez powódź ma prawo do natychmiastowej pomocy doraźnej w wysokości 10 tysięcy złotych, do 100 tysięcy na remont, do 200 tysięcy na odbudowę domu. Bezzwrotnie. Możliwe będą także inne formy pomocy - oświadczył premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. "Kto kłamie w tej sprawie, szkodzi powodzianom, nie rządowi" - ocenił.

Tusk o pomocy dla poszkodowanych. "Bezzwrotnie"

Tusk o pomocy dla poszkodowanych. "Bezzwrotnie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa wystąpiła w powiatach brzeskim i opolskim. Drogi do Lewina Brzeskiego zostały zalane ze wszystkich stron. Burmistrz zarządził dobrowolną ewakuację. W gminie Popielów został przerwany wał do polderu. Wojewoda opolski przekazał, że węzeł Opole jest zabezpieczony.

Wojewoda opolski: najtrudniejsza sytuacja w Lewinie Brzeskim i Popielowie. Węzeł Opole jest zabezpieczony

Wojewoda opolski: najtrudniejsza sytuacja w Lewinie Brzeskim i Popielowie. Węzeł Opole jest zabezpieczony

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Wrocławskie zoo zaapelowało o pomoc mieszkańców przy wypełnianiu i układaniu worków z piaskiem. W ten sposób zostanie zabezpieczona ta część ogrodu zoologicznego, która bezpośrednio przylega do wałów nadodrzańskich. - Odzew na apel był ogromny. W ciągu dosłownie kilku minut zjawiło się kilkanaście osób, ogólnie przyszło znacznie więcej niż 50 - mówi Joanna Rańda z wrocławskiego zoo.

Zoo Wrocław poprosiło o pomoc. "Odzew jest ogromny"

Zoo Wrocław poprosiło o pomoc. "Odzew jest ogromny"

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? Nie, fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? Nie, fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

W Łodzi rozpoczęła się rozprawa apelacyjna po śmieci 21-letniego Adama Czerniejewskiego, który został śmiertelnie postrzelony z policyjnej broni. Przed sądem apelacyjnym po raz pierwszy swoją relację przedstawił oskarżony policjant, Sławomir L. Powiedział, że 21-latek trzymał w ręku ostrze, którym próbował zadać mu cios w klatkę piersiową i dlatego nacisnął spust.

Policjant po raz pierwszy opowiedział, jak padł strzał, po którym zginął 21-letni Adam

Policjant po raz pierwszy opowiedział, jak padł strzał, po którym zginął 21-letni Adam

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek w Toruniu. Samochód osobowy z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo. 20-letni kierowca zginął na miejscu, 19-letni pasażer walczy o życie w szpitalu. Obaj to brązowi medaliści zakończonych w sobotę w Toruniu młodzieżowych mistrzostw Polski w boksie.

Tragiczny wypadek młodych bokserów. Jeden zginął, drugi walczy o życie

Tragiczny wypadek młodych bokserów. Jeden zginął, drugi walczy o życie

Źródło:
tvn24.pl

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezidentyfikowany mężczyzna wszedł we wtorek po południu do budynku parlamentu Rumunii i rzucił butelkę z benzyną, wywołując pożar. Do incydentu doszło w strefie dostępnej dla zwiedzających – informują media. Pożar ugaszono, jedna osoba doznała ataku paniki.

Atak koktajlem Mołotowa w budynku parlamentu Rumunii, wybuchł pożar

Atak koktajlem Mołotowa w budynku parlamentu Rumunii, wybuchł pożar

Źródło:
PAP

Siedemnastolatek został brutalnie pobity na ulicy w drodze na mecz. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Pomoc wezwał kolega, któremu udało się uciec. Trzy godziny później policjanci zatrzymali czterech mężczyzn. Najmłodszy ma 16 lat.

Szedł na mecz, trafił do szpitala, jest w ciężkim stanie

Szedł na mecz, trafił do szpitala, jest w ciężkim stanie

Źródło:
tvn24.pl