Ambasador USA w Polsce Stephen Mull odwiedził jednostkę krakowskich spadochroniarzy. Razem z nimi wykonał skok z wysokości ponad 4000 metrów. - Spróbowałbym jeszcze raz - zapewnił.
Skok z pokładu samolotu M-28 odbył się nad terenem aeroklubu w Pobiedniku Wielkim.
"To było fantastyczne"
Dyplomatę podczas skoku asekurował żołnierz z brygady Powietrznodesantowej. O swoich wrażeniach ambasador mówił zaraz po pomyślnym lądowaniu: - To było fantastyczne. Bardzo chętnie spróbowałbym raz jeszcze.
6 Brygada Powietrznodesantowa jest jedyną w Wojsku Polskim jednostką, w której wszyscy żołnierze wykonują skoki spadochronowe.
Od końca kwietnia szkolą się na poligonie w Drawsku Pomorskim wspólnie z żołnierzami amerykańskiej 173 Powietrznodesantowej Brygadowej Grupy Bojowej Piechoty.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Krakowski Aeroklub mieści się w Pobiedniku Wielkim:
Autor: ps/r / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: 6 Brygada Powietrznodesantowa