Zatrzymano 25-latka poszukiwanego przez kilka jednostek policji w kraju. Mężczyzna miał dopuścić się co najmniej kilkunastu ciężkich przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Usłyszał 8 zarzutów m.in. rozboju oraz wymuszenia rozbójniczego z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Mężczyzna jest znany policji. W przeszłości był wielokrotnie karany. - W czerwcu 2013 roku wyszedł z zakładu karnego po odbyciu kary i od razu wrócił na przestępczą drogę - informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Działał na terenie 3 województw
Jak podaje policja, 25-latek zwykle włamywał się po pieniądze do domów bądź sklepów. Jeśli ich nie było, brał to co można było spieniężyć. Sprawca nie wahał się również użyć siły fizycznej bądź noża wobec właściciela, który bronił swoich rzeczy - piszą policjanci.
Jak informuje policja, do przestępstw tych dochodziło od lipca do listopada 2013 roku, zarówno na terenie powiatu dąbrowskiego, ale także powiatów z województwa świętokrzyskiego oraz podkarpackiego.
Ukrywał się
Mężczyzna po wyjściu z więzienia ukrywał się. Pod koniec 2013 roku, uciekając przed organami ścigania wyjechał do Grecji. Do Polski wrócił na początku roku i od razu się ukrył. W wyniku podjętych działań został zatrzymany w mieszkaniu poza powiatem dąbrowskim.
- W miejscu, gdzie się ukrywał zabezpieczono m. in. sterydy i inne opakowania opisane jako leki dostępne tylko na receptę – informuje rzecznik małopolskiej policji. Zabezpieczono również różnego rodzaju perfumy oraz markową odzież. - Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające źródło ich pochodzenia - dodaje.
Usłyszał zarzuty
Jak informuje policja, podejrzany usłyszał 8 zarzutów m.in. rozboju, wymuszenia rozbójniczego z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kradzieży z włamaniem, kradzieży, gróźb karalnych.
- Wszystkie przestępstwa zostały popełnione w warunkach recydywy – zaznacza Ciarka. - Podejrzanemu grozi obecnie kara pozbawienia wolności do lat 15 – dodaje.
Sprawca może mieć na koncie jeszcze co najmniej kilkanaście innych przestępstw. Po zatrzymaniu mężczyzny zgłaszają się bowiem kolejne pokrzywdzone osoby.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: JUST / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24