Internetowa znajomość zakończyła się dramatem dla 37-letniej mieszkanki Krakowa. Kobieta z nowo poznanym Francuzem umówiła się w mieszkaniu koleżanki. Niedługo później wybiegła z niego nago, wołając o pomoc i twierdząc, że mężczyzna ją zgwałcił. Ten jest już w rękach policji, grozi mu 12 lat więzienia.
Jak wynika z ustaleń śledczych, naga kobieta wybiegła na przystanek autobusowy przy al. Mickiewicza w Krakowie w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. - Krzyczała, że przed chwilą została brutalnie zgwałcona – relacjonują mundurowi, którzy przez świadków wezwani zostali na miejsce.
37-letnia mieszkanka Krakowa trafiła do szpitala, a policjanci - jak mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskich policjantów - rozpoczęli ustalanie przebiegu zdarzenia.
Poznali się w sieci
Okazało się, że kobieta kilka dni wcześniej poznała na jednym z portali randkowych obywatela Francji. Najpierw rozmawiali przez internet, później przez telefon.
- Mężczyzna w pewnym momencie poinformował kobietę, że chciałby się spotkać w realu, a jest to możliwe, bo właśnie przebywa w Polsce na wycieczce. Spotkanie wyznaczyli sobie w mieszkaniu koleżanki kobiety przy jednej z ulic niedaleko pl. Sikorskiego w Krakowie – opowiada Ciarka.
Romantyczna atmosfera prysnęła z chwilą, w której mężczyzna pojawił się w mieszkaniu. Jak ustalili policjanci, grożąc kobiecie nożem, dusząc i szarpiąc, mężczyzna zmusił ją do kilkakrotnego obcowania płciowego wbrew jej woli.
- Pokrzywdzonej udało się w pewnym momencie oswobodzić, wybiegła więc z mieszkania nie bacząc na to, że jest bez ubrania. Dobiegła do najbliższego przystanku MPK, gdzie pomogli jej przypadkowi przechodnie – relacjonuje rzecznik małopolskiej policji.
Grozi mu 12 lat więzienia
Funkcjonariuszom udało się ustalić tożsamość podejrzanego. To 39-letni obywatel Francji, który przebywał od kilku dni w Polsce. Mężczyzna tuż po zdarzeniu pojechał do Zakopanego, gdzie wynajął pokój w pensjonacie.
Tam zatrzymali go policjanci. Obcokrajowiec usłyszał zarzut gwałtu. Grozi mu 12 lat więzienia. Trafił już do aresztu.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji