Kraków

Kraków

Staranował 19 samochodów i uciekł. Pomylił pedały? Wpadł w panikę? Twierdzi, że nie pamięta

Kierowca tira, który we wtorek staranował w Krakowie kilkanaście aut stojących na czerwonym świetle twierdzi, że nie pamięta, co się stało - informuje policja. Z kolei media lokalne podają, iż mężczyzna początkowo miał mówić, że prawdopodobnie pomylił pedał hamulca z gazem. Pojawiła się też hipoteza, że wpadł w panikę po staranowaniu pierwszych samochodów. 54-latek został wstępnie przesłuchany, zarzuty usłyszy najpewniej w czwartek.

Nakaz eksmisji, a teraz groźba ograniczenia praw rodzicielskich. "Życie jak na bombie zegarowej"

Państwo Święchowie z Krakowa żyją w ciągłym strachu. Najpierw dowiedzieli się, że grozi im eksmisja z pustostanu, który własnymi siłami przysposobili sobie do życia, w którym zostali zameldowani i za który regularnie płacą czynsz. Teraz, że sąd może im ograniczyć prawa rodzicielskie. – To jest takie życie jak na bombie zegarowej – mówi ojciec rodziny. Materiał programu "Blisko ludzi" TTV.

Z butelki po wódce wypił wodę i odjechał autem. Świadkowie zaalarmowali policję

Policjanci z małopolskiej drogówki otrzymali zgłoszenie, że jadący Zakopianką kierowca audi może być pijany. Świadkowie alarmowali, że widzieli jak 19-latek pił alkohol, po czym wsiadł do samochodu. Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, okazało się jednak, że kierowca był trzeźwy. Do butelki po wódce nalał wodę, po czym ją wypił, bo chciał zobaczyć, jak zareagują inni. Za swój wybryk 19-latek może słono zapłacić.

Ciężarna, Słowak i Irlandczyk stracili prawo jazdy za przekroczenie prędkości

W Krakowie policjanci odebrali dokument m.in. ciężarnej kobiecie, która pędziła z prędkością prawie 130 km/h. "Prawko" stracił też 23-letni obywatel Słowacji, przekroczył prędkość o 53 km/h. Na Podkarpaciu dokument zabrano obywatelowi Irlandii. Na południu kraju "rekord" należy jednak do 38-latka, który dozwoloną prędkość przekroczył aż o 87 km/h. W ciągu pierwszej doby po zmianie przepisów prawa o ruchu drogowym w południowo-wschodniej Polsce policjanci zatrzymali w sumie 47 praw jazdy.

Dziennikarze urządzili zasadzkę na złodziei rowerów

Kradzieże rowerów to prawdziwa plaga nękająca polskie miasta. Okazuje się, że w naszym kraju pojazd ten kradziony jest co siedem minut. W opinii społeczeństwa policja nie radzi sobie z problemem i ludzie nie wierzą w jej skuteczność. Jaka jest zatem skuteczna recepta?

Obrabowali kantor, pobili właściciela. Jest akt oskarżenia

Prokuratura okręgowa w Nowym Sączu złożyła do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom, którzy w październiku zeszłego roku mieli zaatakować i okraść właściciela kantoru w Jabłonce Orawskiej (woj. małopolskie). Trzech z nich przyznało się do winy.

Zostawiła bez opieki ojca, staruszek zmarł. Cztery lata więzienia dla córki

Cztery lata więzienia - taki wyrok usłyszała 58-letnia Elżbieta J., która na ponad dwa tygodnie pozostawiła bez opieki swojego niedołężnego ojca. 83-latek zmarł na skutek zaniedbania i wycieńczenia. Kobieta została oskarżona o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Wyrok nie jest prawomocny. Prawdopodobnie apelację wniosą zarówno obrona, jak i prokuratura.

Dentysta i farmaceuta hodowali marihuanę

- Funkcjonariusze rozpracowujący świętokrzyskich dilerów ustalili, że jeden z mieszkańców naszego województwa może zajmować się uprawą marihuany - tłumaczy Damian Janus, rzecznik świętokrzyskiej policji. Okazało się, że procederem zajmuje się dwóch 28-latków - dentysta i farmaceuta.

Rzadkie puszczyki z Karpat i drapieżne rysie. Nowi mieszkańcy zoo

W krakowskim zoo wykluły się pisklęta puszczyka uralskiego, a po wybiegu rysiów stepowych biegają kocięta. Jak mówi Teresa Grega, zastępca dyrektora zoo ds. hodowlanych, teraz zwierzęta zostaną przez krakowską placówkę odchowane, a następnie przeniesione do innego zoo.

Film dokumentalny o Polańskim będzie dowodem w sprawie o ekstradycję

W najbliższy piątek, na kolejnym posiedzeniu o stwierdzenie dopuszczalności ekstradycji do USA reżysera Romana Polańskiego, sąd obejrzy film dokumentalny "Roman Polański. Ścigany i pożądany" z 2008 r. Jako materiał dowodowy zgłosili go obrońcy. Ekstradycji Polańskiego domagają się Stany Zjednoczone.

Grożą więzieniem za sprzedaż oscypka bez certyfikatu

Z początkiem maja rozpoczął się sezon produkcji i sprzedaży oscypków. Na stoiskach w Zakopanem pojawiły się już pierwsze owcze sery. Inspekcja Handlowa przypomina, że wyrabianie i sprzedawanie oscypków bez wymaganego certyfikatu jest traktowane jak przestępstwo.

"Nazywam się dwa miliony". Przez Kraków przeszedł Marsz Równości

Około 500 osób uczestniczyło w 11. Marszu Równości, który w sobotę przeszedł przez Kraków. Tegoroczna edycja odbyła się pod hasłem "Nazywam się dwa miliony", co jak tłumaczą organizatorzy, wskazuje na szacunkową liczbę Polaków, reprezentujących mniejszości seksualne. Marsz przeszedł w spokojnej atmosferze, obyło się bez incydentów.

Pięciu poetów w finale Nagrody Szymborskiej

Już po raz trzeci Fundacja im. Wisławy Szymborskiej przyzna prestiżową nagrodę imienia noblistki, dla najlepszego tomu poetyckiego wydanego w minionym roku. O statuetkę i 200 tys. złotych powalczą autorzy pięciu tomów, wybranych spośród 214 zgłoszonych. Laureata poznamy 24 października, podczas uroczystej gali w Krakowie.

Rozbiła samochód i zostawiła przy zjeździe na autostradę. "Zajmę się nim jak wrócę z Tunezji"

Uderzyła toyotą yaris w barierki przy zjeździe na autostradę A4, a że się spieszyła na samolot zabrała walizkę i odeszła. Samochód zostawiła na ruchliwej drodze przy węźle Balice. Kiedy policjanci w końcu się z nią skontaktowali, powiedziała, ze właśnie leci na wakacje do Tunezji i musi wyłączyć telefon, a samochód odbierze po powrocie. Teraz może stracić prawo jazdy.

Turysta spadł z Orlej Perci, zginął na miejscu

W Tatrach, na trasie z Małego Koziego Wierchu do żlebu Honoratki, zginął turysta. - Najprawdopodobniej poślizgnął się na oblodzonym szlaku – poinformował Andrzej Mikler, dyżurny ratownik TOPR. W Tatrach, szczególnie w wyższych patriach, wciąż panują zimowe warunki. Ratownicy śmigłowcem przetransportowali ciało turysty do Zakopanego.

Wymyślony wypadek postawił na nogi służby ratunkowe

Służby ratunkowe ruszyły do małopolskiego Podobina, kiedy mieszkanka gminy Niedźwiedź zawiadomiła policję, że wydarzył się tam wypadek. Okazało się, że zgłoszenie było nieprawdziwe. Wypadek wymyśliła nastolatka, jako usprawiedliwienie dla spóźnionego powrotu do domu.