Sznur samochodów zatrzymuje się przed skrzyżowaniem w Krakowie. Kiedy jednak czerwone światło zmienia się na zielone, pojazdy ani drgną. Powodem był kierowca pierwszego auta. Mężczyzna zasnął za kierownicą. Jak się później okazało, miał prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mundurowych zawiadomił inny kierujący, który – zaniepokojony brakiem reakcji mężczyzny – podszedł do jego samochodu.
- Pomimo wielokrotnego pukania w szybę kierowca peugeota nie reagował – relacjonuje Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej komendy policji.
Dopiero strażnikom miejskim udało się obudzić 25-latka. Wówczas okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. - Badanie trzeźwości wykazało w wydychanym przez kierowcę powietrzu blisko 1,5 promila alkoholu – tłumaczy Zbroja.
Teraz za swój "wyczyn" 25-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24