Najpierw wpadł jeden mężczyzna, usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i nakłaniania do prostytucji. Śledczy szybko ustalili, że nie działał sam. Teraz wpadli kolejni dwaj mężczyźni. Grożą im 3 lata więzienia.
W kwietniu policjanci zatrzymują 29-latka z Chrzanowa. Na jego posesji znajdują narkotyki, przyrządy do porcjowania, pieniądze, maskę, a także kij bejsbolowy i wiatrówkę.
Tuż po zatrzymaniu mężczyzna słyszy dwa zarzuty: posiadania znacznych ilości narkotyków, ale też nakłaniania do prostytucji.
Nie był sam
Na tym praca śledczych mogła się zakończyć, tak się jednak nie stało. Współpracę podejmują prokuratorzy z Chrzanowa i policjanci z wydziałów dochodzeniowo-śledczego i kryminalnego. I ustalają, że 29-latek miał pomocników.
Okazuje się, że podejrzanemu pomagało dwóch innych mężczyzn. Właśnie oni kilka dni temu zostali zatrzymani. To 54-latek z Oświęcimia i 26-latek z Zagórza. Pierwszy podejrzany jest o sutenerstwo, drugi o uprawę konopi indyjskich.
- Wobec obydwu mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Podejrzanym za popełnione czyny grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności – relacjonują funkcjonariusze.
Śledczy ustalili, że narkotyki były udostępniane młodym kobietom pracującym dla sutenerów. Oświęcimianin przyznał się do zarzucanego mu czynu, teraz sprawą zajmie się sąd.
Autor: mmw/jb / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji