Kraków

Kraków

Misie, kokardki, motylki. To nie cukierki, to groźne narkotyki

Na terenie Powiśla Dąbrowskiego (woj. małopolskie) pojawiły się tabletki zawierające pochodne ecstasy. – Mogą mieć kształt misiów, kokardek, mieć znaczek Supermana czy Batmana. Tak, by skusić dzieci – mówią policjanci i apelują do rodziców i nauczycieli o ostrożność.

Głośnik spadł tuż obok bawiących się dzieci. Wiadomo dlaczego

Deszcz i zsunięty pas - to doprowadziło do tego, że głośnik stojący w pobliżu dzieci, spadł ze sceny na ziemię. – Mamy nauczkę na przyszłość i cieszymy się, że nikomu nic się nie stało – mówi dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, które organizowało imprezę.

Piekł ciasteczka z marihuaną, kiedy do jego drzwi zapukała policja

W lodówce 3,5 kilograma gotowego ciasta z dodatkiem marihuany, a na stole pół kilograma w trakcie wyrabiania. Ciasto znaleźli krakowscy policjanci w jednym z mieszkań w Podgórzu. Właścicielka lokalu twierdziła, że wynajmujący go 34-latek demoluje jej własność. Na miejscu okazało się, mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających.

Tajemnicze szczątki w Tatrach i puszka z datą przydatności do 2008 roku. Pierwsze ustalenia

Najpewniej był to mężczyzna w wieku 30-50 lat, który miał około 170 cm wzrostu. Najprawdopodobniej nie zginął z rąk osób trzecich ani nie został zagryziony przez zwierzęta. Tyle na razie ustalili specjaliści badający tajemnicze szczątki, które znaleziono w Dolinie Roztoki w Tatrach. Do kogo należą kości? Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, na policję zgłosiła rodzina mężczyzny, który zaginął w podobnych okresie i częściowo odpowiada rysopisowi.

Najpierw zaczepiał, potem postrzelił z wiatrówki

17-latek z Krakowa od dłuższego czasu kłócił się ze swoim 38-letnim kolegą. Gdy spotkał go na osiedlu, zaczął go zaczepiać. Ten nie reagował, więc młodszy wyjął broń i kilka razy strzelił do mężczyzny. Podczas zatrzymania okazało się, że ma przy sobie marihuanę.

Takich tłumów w Tatrach jeszcze nie było

Polskie Tatry w lipcu i sierpniu odwiedziło 1 mln 640 tys. osób – wynika z danych Tatrzańskiego Parku Narodowego. To rekordowa liczba turystów przyjeżdżających w nasze najwyższe góry.