Krwi nie da się kupić - trzeba ją oddać. W czasie pandemii też możesz to zrobić. Sprawdź, co się zmieniło

Źródło:
TVN24 Kraków
Krwiodawcy pilnie potrzebni
Krwiodawcy pilnie potrzebniTVN
wideo 2/7
Krwiodawcy pilnie potrzebniTVN

Najcenniejsze są grupy "minusowe", ale tak naprawdę wszystkie są na wagę złota. Czy jednak krwiodawstwo w czasie pandemii jest bezpieczne? Czy muszę mieć ze sobą paszport albo zaświadczenie od lekarza? Sprawdziliśmy, jakie środki ostrożności podejmują dziś stacje krwiodawstwa.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Koronawirus nie tylko przestraszył część dawców, ale też uziemił w domach wielu z nich – podczas kwarantanny, na przykład po powrocie z zagranicy, lub po kontakcie z osoba zakazoną, krwi oddawać nie wolno przez 14 dni. Dwa tygodnie trzeba tez odczekać po przechorowaniu COVID-19.

Wyjątkowy spadek liczby dawców widać na przykład w centrum krwiodawstwa w Radomiu. Przed pandemią zgłaszało się codziennie nawet 80 osób. Teraz – około 30. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Łodzi – było 200 dawców dziennie, jest 50.

Dlatego nowi dawcy są na wagę złota. – Usłyszeliśmy w mediach, że jest coraz mniej dawców, że są niedobory krwi, więc przyszliśmy – tłumaczy mężczyzna spotkany pod jedną ze stacji krwiodawstwa. Inny mówi, że "w tym trudnym dla nas czasie trzeba sobie pomagać".

- Krew to coś, czego nie można kupić – podsumowuje kolejny krwiodawca.

Jak wyjaśnia Roman Klupieć, zastępca dyrektora regionalnego centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa w Poznaniu, szczególnie cenne są "minusowe" grupy krwi – Począwszy od 0-, poprzez A-, B-, po AB-. Ale oczywiście każda grupa jest ważna – zaznacza Klupieć.

Operacje w zawieszeniu

Krwi brakuje między innymi w szpitalu w Wieluniu. Z tego powodu placówka już w tym tygodniu musiała wykonać o 1/3 mniej zabiegów niż zwykle.

- Ortopedzi zasygnalizowali, że mają problem z zabezpieczeniem odpowiedniej grupy krwi do operacji wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego, a bez takiego zabezpieczenia oni nie będą podejmowali ryzyka, bo jeśli trzeba będzie krew przetoczyć, a jej nie będzie, to wiadomo jakie to jest niebezpieczeństwo – tłumaczy Janusz Atłachowicz, dyrektor wieluńskiego szpitala.

NFZ ma opublikować listę zabiegów, które powinny zostać wstrzymane we wszystkich szpitalach. – Mówimy na pewno o zabiegach ortopedycznych, zabiegach dotyczących przełyku, dróg moczowych, wszędzie tam, gdzie wykorzystywana jest krew – wylicza Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy ministerstwa zdrowia.

Temperatura do kontroli!

By krwiodawcy byli bezpieczni, stacje krwiodawstwa wprowadziły dodatkowe zabezpieczenia. Dawcy czekający na swoją kolej muszą znajdować się w odległości co najmniej dwóch metrów od siebie. A kiedy pojawi się ich więcej – kolejka "wychodzi" przed budynek. – Podobnie jak przed apteką albo piekarnią – wyjaśnia Marzena Przybysz, szefowa działu promocji, statystyk i szkoleń w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie. Dodaje, że w warszawskim RCKiK przy holu, w którym czekają dawcy jest duża sala konferencyjna, która również może zostać otwarta i potraktowana jako poczekalnia.

Pilny apel do dawców. "Za chwilę będzie brakować krwi"

Dawcy muszą też być przygotowani na wypełnienie krótkiej ankiety wstępnej – to nowość, wymuszona przez sytuację epidemiologiczną. Co w ankiecie? Tylko kilka kluczowych pytań: czy byłeś ostatnio za granicą? A może miałeś kontakt z kimś, kto jest objęty kwarantanną? Lub z kimś, kto ma koronawirusa? Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań brzmi "tak", dawca jest dyskwalifikowany.

Jest też badanie. - Wprowadzono wstępną kwalifikację, każdy dawca przed wejściem do budynku ma wykonywany pomiar temperatury - tłumaczy Stanisław Dyląg, szef katowickiego RCKiK.

Ponowne badanie oraz standardowa ankieta czeka na dawców po wejściu do budynku. Wcale nie jest łatwo dostać się na fotel krwiodawcy.

Dodatkowo zabezpieczeni są tez pracownicy każdej stacji. – Wszystkie osoby, które mają kontakt z dawcami mają maski i rękawiczki, korzystają też z odkażaczy. Pracownicy codziennie wypełniają ankietę, jak się czują, wpisują swoją temperaturę. I to robią wszyscy, nawet pracownicy administracyjni – podkreśla Marzena Przybysz. I dodaje: - Pracownicy są do bólu ostrożni, a cały sprzęt, o czym warto przypomnieć, jest jednorazowego użytku.

"KORONAWIRUS. RAPORT" - EKSPERCI ODPOWIADAJĄ NA WASZE PYTANIA >>>

Punkty poboru krwiAdresy Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK), ich oddziałów terenowych (OT) oraz stałych punktów poboru krwi. Dodatkowo zaznaczono resortowe centra krwiodawstwa, czyli CKiK MSW oraz WCKiK. Na mapie znajdują się również Narodowe Centrum Krwi oraz Instytut Hematologii i Transfuzjologii.

Samodyskwalifikacja?

Przedstawicielka warszawskiego RCKiK zaznacza, że dawcy są "dobrze wyedukowani epidemiologicznie". – Zawsze okazywali się bardzo odpowiedzialni – przekonuje Przybysz.

Odpowiedzialność krwiodawcy nie kończy się bowiem po wyjściu z centrum krwiodawstwa – szczególnie teraz.

- Jeśli zdarzyłoby się, że ktoś zapomniał na przykład, że miał kontakt z osobą zarażoną, to należy to koniecznie zgłosić. Jest to tak zwana samodyskwalifikacja dawcy – wyjaśnia rozmówczyni portalu tvn24.pl. Taki obowiązek mają też osoby, u których po wizycie w stacji krwiodawstwa zostanie wykryty koronawirus. To zalecenie jest bezterminowe, ponieważ niektóre składniki krwi mogą być przechowywane bardzo długo – na przykład osocze, które może "wytrzymać" nawet trzy lata. Zdyskwalifikować się można telefonicznie lub mailowo, należy zrobić to w tej stacji, w której oddawało się krew.

Dlaczego tak ważne jest, by krew osoby zakażonej koronawirusem nie została przetoczona biorcy? – Przede wszystkim należy podkreślić, że nie ma badań wskazujących, że koronawirusem można zarazić się przez krew. Niebezpieczeństwo jest inne: nasze organizmy nie zawsze reagują dobrze na transfuzję, nawet jeśli przetoczona jest dobra grupa krwi. Obecność koronawirusa zwiększa szanse, że układ odpornościowy biorcy zareaguje negatywnie – wyjaśnia Marzena Przybysz.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wszystko, czego nie musisz

Jak tłumaczy przedstawicielka warszawskiego RCKiK, stacje krwiodawstwa "starają się nie komplikować procedury niepotrzebnie". Dlatego nikt nie żąda od krwiodawcy dodatkowych dokumentów – potrzebny jest tylko jeden dowolny dokument z numerem PESEL i zdjęciem potwierdzającym tożsamość.  To może być paszport, ale nada się też dowód osobisty, prawo jazdy, legitymacja studencka albo legitymacja Honorowego Dawcy Krwi.

Nie musimy też przynosić zaświadczenia od lekarza pierwszego kontaktu ani robić testu na koronawirusa przed wizytą w stacji krwiodawstwa. Taki test nie jest też wykonywany przed pobraniem krwi.

Obowiązują te same zasady przygotowania się do oddania krwi co zawsze: wyspać się, dzień wcześniej wypić sporo płynów (nie alkoholu!), zjeść lekki posiłek. A po oddaniu krwi nie wysilać się fizycznie.

Infolinia NFZ dotycząca koronawirusaKancelaria Prezesa Rady Ministrów

Autorka/Autor:Anna Winiarska

Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Skąd wirus polio w stołecznych ściekach? Choroba ta zwana też Heinego-Medina została wyeliminowana w Polsce i Europie dzięki obowiązkowym szczepieniom. Teraz obecność wirusa zastanawia i każe postawić pytania, czy stanowi to jakieś zagrożenie? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał nową doktrynę nuklearną. Najwyższa Izba Kontroli zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 20 listopada.

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Źródło:
PAP, TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl