Do policjantów z Nowego Sącza zgłosiła się 28-letnia kobieta by zgłosić, że padła ofiarą rozboju. Okazało się też, że sprawca pobicia przez dwa lata zmuszał ją do prostytucji. Został zatrzymany, grozi mu 12 lat więzienia.
28-letnia kobieta zgłosiła się do policjantów z nowego Sącza w ubiegłym tygodniu.
- Poinformowała funkcjonariuszy o rozboju, którego padła ofiarą. Z relacji poszkodowanej wynikało, że 19 czerwca, w jednym z mieszkań na terenie Nowego Sącza, jej były partner zażądał od niej pieniędzy, a gdy odmówiła, dotkliwie ją pobił – relacjonują funkcjonariusze.
Jak dodają, 28-latka była bardzo wystraszona - W jej zachowaniu było coś niepokojącego, co nie dawało funkcjonariuszom spokoju - tłumaczą.
"Zmuszał do prostytucji"
Po dłuższej rozmowie okazało się, że sprawa miała swój początek znacznie wcześniej. Na jaw wyszło, że oprawca kobiety przez 2 lata zmuszał ją do prostytucji i czerpał z tego zysk.
Policjanci szybko ustalili miejsce pobytu mężczyzny.
- Zatrzymali 28-letniego mieszkańca jednej z podsądeckich miejscowości. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów – podkreślają.
Za rozbój i uszkodzenie ciała, zmuszanie przemocą i groźbą do prostytucji i czerpanie korzyści majątkowych z nierządu grozi mu 12 lat więzienia.
27-latek został objęty dozorem policyjnym. Ma też zakaz zbliżania się do poszkodowanej.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock