Tragedia w Andrychowie. Z czwartego piętra przez okno wypadła 2,5-letnia dziewczynka. W mieszkaniu przebywała pod opieką ojca. Szczegóły okoliczności wypadku bada policja.
Kilka minut po godzinie 15, oficer dyżurny policji w Andrychowie otrzymał informację o zdarzeniu, do którego doszło przy jednej z ulic w tym mieście. Jak informuje Katarzyna Cisło z krakowskiej policji, z okna mieszkania położonego na IV piętrze wypadła 2,5 letnia dziewczynka. Mimo godzinnej reanimacji dziecko zmarło.
Nieszczęśliwe zdarzenie losowe
Jak ustalili policjanci, dziewczynką w tym czasie opiekował się ojciec. Mężczyzna był trzeźwy. - To nie była patologiczna rodzina - mówi Katarzyna Cisło. - Wszystko wskazuje na to, że doszło do tragicznego wypadku losowego - dodaje.
Śledczy nie mogą na razie przesłuchać rodziców dziewczynki. - Ojciec jest w wielkim szoku, kontakt jest z nim utrudniony. Matkę, gdy tylko dowiedziała się o zdarzeniu, zabrało pogotowie - informuje Cisło.
Ustalane są okoliczności tragedii.
Do wypadku doszło w Andrychowie:
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24