Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 25-letniego mieszkańca Rzeszowa. Mężczyzna został znaleziony w swoim mieszkaniu w niedzielę wieczorem. Według wstępnych ustaleń prawdopodobną przyczyną jego śmierci było zaczadzenie.
25-latek zmarł w niedzielę w mieszkaniu przy ul. Kochanowskiego w Rzeszowie. Około godziny 18 leżącego w łazience mężczyznę znalazła jego współlokatorka. Kobieta wezwała pomoc, jednak na ratunek było już za późno.
- Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną śmierci 25-latka było zaczadzenie – informuje Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej komendy policji.
Jak dodaje Szeląg, obecni na miejscu strażacy stwierdzili w mieszkaniu podwyższone stężenie tlenku węgla. To właśnie czad najprawdopodobniej spowodował śmierć mężczyzny.
Jak się chronić?
Policja apeluje o ostrożne korzystanie z urządzeń grzewczych.
- Główną przyczyną ulatniania się czadu jest niesprawność przewodów kominowych, wentylacyjnych, spalinowych i dymowych. Źródłem tlenku węgla mogą też być wadliwie podłączone lub niesprawne urządzenia grzewcze – tłumaczy Szeląg. Rzecznik zwraca również uwagę, że absolutnie nie należy zasłaniać otworów wentylacyjnych ani samodzielnie instalować i przerabiać urządzeń grzewczych.
Aby zminimalizować ryzyko zatrucia tlenkiem węgla należy przede wszystkim zadbać o prawidłową wentylację pomieszczeń i przy pomocy fachowców dokonywać okresowych przeglądów instalacji. Warto też zainstalować w mieszkaniu czujnik czadu.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice