Kolejni członkowie grupy "Króla Viagry" w rękach policji. Zarzuty usłyszały już 33 osoby

Kolejni współpracownicy "Króla Viagry" zatrzymani
Kolejni współpracownicy "Króla Viagry" zatrzymani
Źródło: CBŚP w Poznaniu

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali kolejnych 9 podejrzanych o handel podrobionymi substancjami farmaceutycznymi, wpływającymi na popęd seksualny. To kontynuacja sprawy nielegalnej działalności "Króla Viagry", który w lutym, wraz ze swoimi 23 kompanami został już zatrzymany. Policja szacuje, że wprowadzili do obrotu co najmniej 300 tys. sztuk nielegalnych leków o wartości ponad 5 milionów zł.

W styczniu 2015 roku policjanci z CBŚP zatrzymali 24 osoby, podejrzane o nielegalny obrót zakazanymi substancjami. Rozbili tym samym grupę tzw. "Króla Viagry". Jednak działania funkcjonariuszy nie zakończyły się na złapaniu herszta i części jego współpracowników.

Jak informuje policja, w pierwszej połowie kwietnia udało się zatrzymać kolejnych 9 podejrzanych, którym prokurator zarzucił udział w tym przestępczym procederze.

Zarzuty dla 33 osób

Przypomnijmy, że policjanci z CBŚP, pod nadzorem prokuratury, od pewnego czasu pracowali nad zorganizowaną działalnością kolektywu.

- Grupa przestępcza zaopatrywała się na rynku azjatyckim w podrobione produkty typu "Viagra", "Kamagra", "Cialis", itp., które nie zostały dopuszczone do obrotu na terenie RP. Nielegalne farmaceutyki posiadały podrobiony skład chemiczny i nie odpowiadały normom jakościowym. Ich zażywanie stanowiło realne zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. Zakupione w krajach azjatyckich produkty poprzez Wielką Brytanię i Holandię trafiały do Polski, gdzie były przygotowywane do sprzedaży i rozprowadzane za pośrednictwem internetu - informują policjanci z CBŚP.

Wliczając ostatnie zatrzymania, w toku śledztwa zarzuty postawiono łącznie już 33 osobom. Podejrzewa się ich m.in. o wprowadzenie na rynek co najmniej 300 tys. sztuk nielegalnych leków o wartości ponad 5 milionów zł.

Wobec 14 z zatrzymanych, sąd na polecenie prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzanym grozi nawet 15 lat więzienia.

Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: