Jest stanik, dekolt i specjalna kamera. Tak wyposażona kobieta rusza na ulice ze specjalnym licznikiem. Ten ma powiedzieć ile osób będzie patrzeć się nie w oczy - a nieco niżej.
To akcja społeczna promująca badanie piersi. Żeby nie tylko inni zwracali na nie uwagę, ale też żeby zainteresowały się sprawą same właścicielki.
Ciekawe doświadczenie
- To było ciekawe doświadczenie - mówi Eloise Oliver, aktorka, która wyposażona w kamerę w biustonoszu sprawdzała kto zagląda jej w dekolt.
I wywołała dyskusję a temat tego czy wypada patrzeć, ale też - czy wypada pokazywać i eksponować swój biust. Wychodzi na to, że wypada. Ale w słusznej sprawie.
Autor: bieru/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24