Prawie 20 wilczych szczeniąt odpowiedziało na wycie. "Wilki wracają do polskich lasów"

Źródło:
tvn24.pl
Działacze Fundacji SAVE Wildlife "rozmawiają" z wilczą rodziną w woj. świętokrzyskim
Działacze Fundacji SAVE Wildlife "rozmawiają" z wilczą rodziną w woj. świętokrzyskimFundacja SAVE Wildlife Conservation Fund
wideo 2/7
Działacze Fundacji SAVE Wildlife "rozmawiają" z wilczą rodziną w woj. świętokrzyskimFundacja SAVE Wildlife Conservation Fund

Działacze Fundacji SAVE Wildlife Conservation Fund wykryli w południowej części województwa świętokrzyskiego sześć watah wilków - w przynajmniej czterech z nich urodziły się w tym roku młode. Na przeprowadzoną przez badaczy stymulację wycia odpowiedziały zarówno dorosłe osobniki, jak i szczenięta, dając dowód na obecność całych wilczych rodzin w miejscach, w których do niedawna ich jeszcze nie było. - To znak, że wilki wracają do polskich lasów - mówi Joanna Toczydłowska z Fundacji SAVE Wildlife.

Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund, od 2011 roku zajmująca się badaniami nad wilkami i monitoringiem ich populacji, wykryła w południowej części województwa świętokrzyskiego sześć wilczych watah. To nowość, bo do tej pory działacze skupiali się na terenach na północ i wschód od Kielc, a tereny na południu nie były szczegółowo monitorowane i niewiele było wiadomo o żyjących tam wilkach. Tymczasem teraz okazało się, że występuje tam kilka wilczych rodzin z tegorocznymi młodymi. Szczenięta stwierdzono w czterech z sześciu watah. Poszukiwania były prowadzone w okresie od lipca do października.

Wycie wilczych szczeniąt "jak jazgot"

Wilki nie dają jednak do siebie podejść, gdyż boją się ludzi i ich unikają. Skąd więc wiadomo, ile wilków dorosłych i ile szczeniąt pomieszkuje na danym obszarze?

Czytaj też: Wiózł zabitego wilka, został zatrzymany. Policja wyjaśnia, co się stało

- Teoretycznie stwierdzenie tego nie jest trudne. Trzeba mieć dosyć donośny głos albo być blisko watahy. Gdy nadchodzi zachód słońca jedziemy do lasu i tam wyjemy. Jeździmy po lesie, aż trafimy na miejsce, w którym wilki odpowiedzą wyciem na nasze wycie. Wyraźnie słychać różnicę między dorosłymi osobnikami, a szczeniakami, które piszczą. Ich głosy brzmią trochę jak jazgot - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Joanna Toczydłowska z Fundacji SAVE Wildlife.

Dlaczego wilki odpowiadają na wycie? Czy ludzka imitacja wilczego głosu jest tak przekonująca, że drapieżniki postanawiają wejść w nocną dyskusję? - To odwieczne pytanie. Dlaczego wilki wyją? Jedna z teorii jest taka, że w ten sposób komunikują się ze sobą, zdradzają swoją pozycję. Wspólnym wyciem zacieśniają też więzi społeczne pomiędzy członkami swojej rodziny, bo pamiętajmy, że wataha to wilcza rodzina złożona z rodziców i ich dzieci z ostatnich lat. Nie wiemy jednak, czemu nam odpowiadają. Czy rozpoznają w nas wilki i chcą, żebyśmy je znaleźli, czy przeciwnie, żebyśmy nie podchodzili, bo to ich teren. Na pewno jednak lubią to robić, zwykle całymi watahami - mówi Toczydłowska.

Prawie 20 wilczych szczeniąt

Dzięki odpowiedziom na wycie działacze fundacji potwierdzili obecność wilków w okolicach Jędrzejowa, Rakowa i Staszowa. Nadane przez nich nazwy watah odpowiadają zajmowanym przez psowate terytorium. I tak w watasze jędrzejowskiej znajdują się co najmniej dwa lub trzy dorosłe osobniki. Choć w tym roku szczeniąt tam nie stwierdzono, tak wilcze zabawki - pogryzione plastikowe butelki i pojemnik po oleju silnikowym - świadczą o tym, że w zeszłym roku młode tam żyły.

Obecność dorosłych wilków stwierdzono też w watasze daleszyckiej - wiadomo jednak, że w tym rejonie drapieżniki rozmnażają się od kilku lat. W kolejnych czterech grupach obecne były również szczenięta: w szydłowskiej na wycie badaczy odpowiedziało pięć szczeniąt i jeden dorosły wilk, w staszowskiej trzy albo cztery szczenięta i jeden dorosły, w rakowskiej trzy albo cztery małe i dwa duże wilki, a w łagowskiej cztery albo pięć młodych i dwa osobniki dorosłe.

Należy więc przyjąć, że na badanym terenie może żyć nawet prawie 20 szczeniąt i kilkanaście dorosłych wilków. Rozmieszczenia watah widać na opublikowanej przez działaczy mapie.

- Dzięki ciągłemu monitoringowi widać, jak zmienia się populacja wilków. Watahy na południu województwa świętokrzyskiego to nowość, dotąd monitorowaliśmy głównie grupy drapieżników żyjących od Kielc do granicy z województwem mazowieckim. Dzięki takim badaniom wiemy, czy ich przybywa, czy ubywa, jak sobie radzą. Wnioski są bardzo pozytywne, wilki rozprzestrzeniają się na cały kraj. To znak, że wilki wracają do polskich lasów, również do tych mniejszych, na terenach mniej dla tych zwierząt optymalnych. Mają dobre warunki - opowiada Joanna Toczydłowska.

Czytaj też: W Karpatach Południowych znaleziono dziką hybrydę wilka i psa

"Były eliminowane jak szkodniki"

Nie zawsze tak było. - Jeszcze w latach 90. wilki były zabijane legalnie, eliminowane jak szkodniki. Niestety kłusownictwo dalej istnieje, ale nie jest tak silne, by zatrzymać wzrost populacji. Wilki wracają dlatego, że są objęte ochroną, a warunki siedliskowe mają bardzo dobre - przyznaje działaczka Fundacji SAVE Wildlife.

Dopiero od 1995 roku wilki były objęte ochroną w części Polski, a od 1998 są chronione na terenie całego kraju. Jak czytamy na stronie Stowarzyszenia dla Natury "Wilk", w uzasadnieniu do tej decyzji podkreślono pozytywną rolę drapieżników w utrzymaniu równowagi ekologicznej w lasach.

Restrykcyjne przepisy przyniosły pozytywne efekty, które widoczne były już dekadę temu. W grudniu 2014 roku na łamach "Science" członkowie międzynarodowego zespołu ekspertów pod kierunkiem Guillaume Chaprona ze Swedish University of Agricultural Sciences napisali, że "duże drapieżniki mają się w Europie dobrze i umieją żyć obok ludzi". Takie wnioski wyciągnęli na bazie danych z krajów Unii Europejskiej, a ich populację w UE szacowano na 12 tysięcy osobników.

W Polsce pod koniec XX wieku żyło według różnych danych około 500-600 wilków. Teraz tę liczbę szacuje się na około dwa tysiące osobników.

Joanna Toczydłowska przyznaje, że jedne z najbardziej miarodajnych badań populacji wilka przeprowadza się zimą. - Wtedy podąża się tropem tych drapieżników. Można wówczas stwierdzić ich liczebność, sprawdzić, dokąd chodzą i wyznaczyć granice ich terytorium. Mamy też fotopułapki, dzięki którym czasem udaje nam się uchwycić te zwierzęta - wymienia działaczka Fundacji SAVE Wildlife.

Czytaj też: Wilk został zastrzelony podczas polowania. Jest wyrok

Z kolei za pomocą zakładanych wilkom obroży z nadajnikiem GPS pracownicy fundacji mogą dokładnie śledzić poczynania poszczególnych osobników. Dzięki nim wiedzą na przykład, że wilk Gagat wyemigrował w 2022 roku z Puszczy Świętokrzyskiej do Czech, gdzie znalazł partnerkę i doczekał się szczeniąt. "Gagacią" rodzinę uchwyciła niedawno fotopułapka pracowników czeskiej organizacji ochrony przyrody w Górach Zdziarskich.

Rolnicy chcieli łatwiejszych odstrzałów. Resort się nie zgodził 

Nie wszystkim jednak ścisła ochrona wilka się podoba. Zmianę statusu tych drapieżników postulują środowiska zrzeszone w Krajowej Radzie Izb Rolniczych, które zwracają uwagę na rosnące - ich zdaniem - straty u hodowców. Jednak po tym, jak zarząd KRIR zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z propozycją poluzowania przepisów dotyczących odstrzału, ówczesna minister Anna Moskwa poinformowała we wrześniu, że nie planuje wprowadzić takich uproszczeń.

- Absolutnie nie jest tak, że ludzie powinni się wilków bać. Te zwierzęta nie są dla nas żadnym zagrożeniem, boją się nas i unikają konfrontacji z nami. Nieraz chodzą nocą po polach, wizytują ogródki ludzi. Jeden z "naszych" wilków siedział sobie w nocy dosłownie pod drzwiami jednego z domków, a właściciel nawet o tym nie wiedział - wyjaśnia Joanna Toczydłowska.

Drapieżniki mogą być jednak groźne dla zwierząt domowych i gospodarskich. Co na to ministerstwo klimatu? "Podstawową formą ochrony dobytku przed szkodami wyrządzanymi m.in. przez wilki, jest jego odpowiednie zabezpieczenie" - czytamy w odpowiedzi resortu opublikowanej na stronie Krajowej Rady Izb Rolniczych. Urzędnicy dodają, że "właściciel lub użytkownik mienia, przewidując możliwości wyrządzenia szkody przez zwierzęta objęte ochroną gatunkową, w pierwszej kolejności sam powinien podjąć stosowane czynności, zmierzające do uniknięcia szkody lub zminimalizowania jej rozmiarów".

Autorka/Autor:bp/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Petr Mückstein, Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN