Chcieli zlikwidować park chroniący neolityczne kopalnie. Sąd uznał, że nielegalnie

Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Źródło: Piotr Polak/PAP
Kielecki sąd uznał, że próba likwidacji Rudzkiego Parku Kulturowego przez gminę Ćmielów była niezgodna z prawem. Tym samym sąd podtrzymał decyzję wojewody świętokrzyskiego, który unieważnił uchwałę w tej sprawie. Park chroni przed zabudową okolice Krzemionek - neolitycznych kopalni. Władze tamtejszego muzeum obawiają się, że likwidacja parku groziłaby skreśleniem zabytku z listy UNESCO.

Neolityczne kopalnie w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego zostały w 2019 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą "Krzemionkowski Region Prehistorycznego Górnictwa Krzemienia Pasiastego". To jedyny polski zabytek archeologiczny na tej liście, datowany na lata 3900-1600 przed naszą erą. W tym samym czasie Egipcjanie wznosili swoje wielkie piramidy.

Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Źródło: Piotr Polak/PAP

Problemy z ochroną obiektu tak starego jak piramidy

Jednym z elementów ochrony Krzemionek został uchwalony w październiku 2023 roku przez gminę Ćmielów Rudzki Park Kulturowy, który objął siedem sołectw. Nowe przepisy właściwie uniemożliwiły jakąkolwiek agresywną zabudowę - w praktyce chodzi o zatrzymanie wielkiego przemysłu. Wkrótce potem urząd w Ćmielowie zaczął jednak otrzymywać od inwestorów wnioski dotyczące możliwości zabudowy terenów graniczących z Krzemionkami. Najpoważniejszą z inwestycji - zablokowaną właśnie dzięki parkowi kulturowemu - była kopalnia wapienia w Rudzie Kościelnej. Sprawę opisywaliśmy jesienią 2024 roku. Pojawiły się też plany postawienia wielkiej farmy fotowoltaicznej.

W tej okolicy inwestor chciałby postawić kopalnię wapienia
W tej okolicy inwestor chciałby postawić kopalnię wapienia
Źródło: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl

Po ostatnich wyborach samorządowych gmina zmieniła kurs. Radni przegłosowali uchwałę, za pomocą której chcieli zlikwidować Rudzki Park Kulturowy. Burmistrz Ćmielowa Joanna Suska wyjaśniała nam, że powodem takiej decyzji jest obawa o wypłacanie wysokich odszkodowań. W uzasadnieniu uchwały nie wskazano jednak żadnych konkretnych powodów decyzji.

Decyzja oburzyła przedstawicieli opiekującego się Krzemionkami muzeum w Ostrowcu Świętokrzyskim, ale także wielu mieszkańców gminy, aktywistów, a nawet Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, o czym informowaliśmy w czerwcu. Według Narodowego Instytutu Dziedzictwa takie działania gminy mogą doprowadzić do misji monitorującej ze strony Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, a w dalszej perspektywie - nawet do wykreślenia Krzemionek z listy światowego dziedzictwa.

Likwidacja parku została zablokowana przez wojewodę świętokrzyskiego Józefa Bryka, który unieważnił uchwałę, uznając ją za niekonstytucyjną. Władze Ćmielowa stwierdziły, że decyzja ta była motywowana politycznie, a wojewoda "wkroczył w kompetencje radnych", dlatego gmina skierowała sprawę do sądu.

Rudzki Park Kulturowy obejmuje m.in. Rudę Kościelną, Stoki Stare i Wiktoryn
Rudzki Park Kulturowy obejmuje m.in. Rudę Kościelną, Stoki Stare i Wiktoryn
Źródło: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl

Sąd: uchwała była nielegalna

Wyrok zapadł na początku sierpnia. Jak poinformował tvn24.pl prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, sędzia Mirosław Surma, sąd "zaakceptował rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody świętokrzyskiego". Oznacza to, że gmina przegrała, a uchwała o likwidacji parku kulturowego jest nieważna.

Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Źródło: Piotr Polak/PAP

Sąd nie wypowiadał się na temat zagrożenia uchwały dla Krzemionek, a jedynie na temat zgodności uchwały z prawem. Jak poinformowała radna sejmiku świętokrzyskiego z KO i szefowa Stowarzyszenia "Ćmielowiacy", Jolanta Anna Madioury, z oceny sądu wynika, że "za niezgodną z prawem należy uznać sytuację, gdy Rada Gminy bez uzasadnionej przyczyny i dokładnej analizy przy niezmienionym stanie faktycznym wycofuje się z uprzednio podjętych działań".

- Rozstrzygnięcie jest nieprawomocne. Gmina ma prawo do złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jeśli gmina skorzysta z tego prawa, NSA zajmie się sprawą bardzo szybko, bo ma ona tryb "poza kolejką", czyli będzie rozpatrywana w pierwszej kolejności. W takich realiach decyzja powinna zapaść najpóźniej za trzy miesiące - ocenił prezes sądu Mirosław Surma.

Skontaktowaliśmy się w piątek z Joanną Suską, burmistrz Ćmielowa. Poinformowała ona, że jest obecnie na urlopie i do naszych pytań odniesie się w poniedziałek.

Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki
Źródło: Piotr Polak/PAP

Ciąg dalszy obaw o Krzemionki

Z rozstrzygnięcia WSA cieszy się Andrzej Przychodni, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, które opiekuje się Krzemionkami.

- Rudzki Park Kulturowy jest bardzo potrzebną formą ochrony na tych terenach. Pozostaje pytanie, na jaki czas to zagrożenie jego likwidacją zostało odsunięte. Tutaj trzeba się liczyć też z tym, że istnieje zapewne determinacja ze strony zarówno pani burmistrz, jak również dwunastu wspierających ją radnych, żeby tę ochronę za wszelką cenę uchylić. Jest to możliwe między innymi poprzez podjęcie kolejnej uchwały w tej sprawie - ocenił w rozmowie z tvn24.pl dyrektor muzeum.

Andrzej Przychodni podkreślił jednak, że ewentualna nowa kopalnia, panele słoneczne i magazyny energii na terenie Rudzkiego Parku Kulturowego to nie wszystkie zagrożenia dla Krzemionek. Archeolodzy i historycy obawiają się także rozbudowy kopalni wapienia w Śródborzu. Działa ona tam od kilkunastu lat i sąsiaduje z polem górniczym Korycizna - jednym z komponentów wpisu na listę światowego dziedzictwa.

- Eksploatacja miała się zakończyć w 2028 roku, a nic na razie na to nie wskazuje - powiedział dyrektor.

Jak informowaliśmy, działalność kopalni budziła zastrzeżenia jeszcze zanim nastąpił wpis na listę UNESCO. Dlatego Polska zapewniła Komitet Światowego Dziedzictwa, że zostanie ona docelowo zlikwidowana - w związku z wygaśnięciem koncesji w 2029 roku i deklaracjami właściciela kopalni o wycofaniu się z eksploatacji. W międzyczasie zmienił się jednak właściciel kopalni. Nowy uzyskał koncesję na wydobycie piasku do 2042 roku.

Na razie nie ustalono, jak zakończy się ta sprawa. Władze gminy Ożarów mają pomysł, by za pieniądze z budżetu państwa samorząd wykupił grunty od kopalni. Inną propozycją jest zamiana tych działek na inne w strefie górniczej.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: