Pożar wybuchł we wtorek około godziny 13.30 lokalnego czasu w lesie nieopodal wsi Sariceli. Szybko rozprzestrzenił się pod wpływem wiatru, docierając do pobliskiego miasta Canakkale, leżącego nad cieśniną Dardanele.
Płomienie zbliżyły się m.in. do kampusu uniwersytetu, co wymusiło jego ewakuację i zamknięcie. Ogień pojawił się także w pobliżu publicznego szpitala - dym unosił się znad położonych za nim wzgórz. Placówka została częściowo ewakuowana.
Wstrzymany ruch statków i zawieszone loty
Jak przekazał Omer Toraman, gubernator prowincji Canakkale, do walki z ogniem wysłano 30 wozów strażackich, cztery samoloty i cztery śmigłowce. Strażacy prawie zostali zaskoczeni przez ogień, gdy wiatr nagle zmienił kierunek, ale obyło się bez rannych. Gubernator dodał, że ekipy kontynuują intensywne działania gaśnicze z ziemi i powietrza.
Aby zapewnić skuteczność działań gaśniczych, lokalne władze wstrzymały ruch statków w cieśninie Dardanele w kierunku północ-południe. Poza tym zawieszono loty z miejscowego lotniska do godziny 20 miejscowego czasu.
Autorka/Autor: kp
Źródło: Reuters, bianet.org
Źródło zdjęcia głównego: Reuters