Dwaj mężczyźni podjechali samochodem pod dom w Zabrzu. Wysiedli i zaczęła się bójka z dwoma mężczyznami z podwórza. W ruch poszły siekiera, kij bejsbolowy i broń. Na odgłos strzałów, które słychać na nagraniu, mieszkańcy wezwali policję. Wszyscy uczestnicy bójki byli wcześniej notowani. Teraz zarzuty usłyszało trzech, a dwóch najstarszych trafiło do aresztu.
Prokuratura postawiła zarzuty trzem mężczyznom, podejrzanym o udział w sobotniej bójce w Zabrzu. Jak poinformował nas Wojciech Czapczyński, Prokurator Rejonowy w Zabrzu, dwaj podejrzani odpowiadają za czyn z surowszego paragrafu - chodzi o udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował we wtorek o ich tymczasowym aresztowaniu. Trzeci uczestnik bójki został objęty dozorem policyjnym.
Prokuratura nie informuje o motywie bójki.
Wszyscy czterej byli wcześniej notowani przez policję
W sobotę wieczorem w dzielnicy Mikulczyce doszło do starcia między czterema mężczyznami. Jeden z nich - 32-latek - ma status pokrzywdzonego. Został postrzelony w głowę z broni czarnoprochowej.
- Wszyscy czterej mężczyźni znali się, wcześniej dochodziło między nimi do konfliktów. Byli już notowani przez policję za przestępstwa przeciwko mieniu, jeden za rozbój - przekazał nam Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.
Podjechali autem, jeden strzelił z broni i zaczęła się bójka
Jak relacjonował Bijok, w sobotę po godzinie 13 pod budynek wielorodzinny przy ulicy ulicy Nowodworskiej w dzielnicy Mikulczyce samochodem podjechało dwóch mężczyzn. Z ustaleń śledztwa wynika, że byli to 42-latek i 24-latek, którzy mieszkają razem. Policja i prokuratora nie ujawniają na tym etapie, czy są rodziną.
Wysiedli z auta. - 42-latek oddał strzał z broni czarnoprochowej w kierunku 32-latka, który był na podwórzu i trafił go w głowę - mówił Bijok.
Wtedy na podwórzu wywiązała się bójka. 32-latkowi nic poważnego się nie stało, broń załadowana była śrutem. Prócz niego z przyjezdnymi miał walczyć także znajdujący się na podwórzu 40-latek. Mężczyźni używali kolby pistoletu, kija bejsbolowego, siekiery. Wszyscy odnieśli rany i została im udzielona pomoc medyczna.
Jak mówił Bijok, padło więcej strzałów. Niewykluczone, że śrut mógł ranić więcej osób, jest to jeszcze ustalane.
Policja odebrała kilka wezwań od mieszkańców dzielnicy. Trzech uczestników bójki zostało zatrzymanych. - W mieszkaniu 42-latka znaleźliśmy trzy sztuki broni czarnoprochowej i 50 gramów marihuany - powiedział rzecznik.
Bijok przekazał, że aresztowani zostali najstarsi z mężczyzn, czyli 42-latek i 40-latek.
Policja analizuje zabezpieczone nagrania z monitoringu, by odtworzyć przebieg zdarzenia.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: zabrze112.pl