Policja w Jastrzębiu-Zdroju zatrzymała 26-letnią obywatelkę Republiki Czeskiej, która podejrzana jest o stworzenie zagrożenia życia pracownika ochrony sklepu w tym mieście. Grozi jej do trzech lat więzienia.
A zaczęło się od kradzieży mleka w proszku o wartości 40 złotych, czyli drobnego wykroczenia.
Dwa opakowania mleka i bohaterska postawa ochroniarza
- Kobieta ukradła ze sklepu mleko, pan pracownik ochrony próbował ją zatrzymać. Oddała mu mleko, jednakże nie zamierzała się zatrzymać, oddalała się do swojego pojazdu - relacjonuje Halina Semik, rzeczniczka jastrzębskiej policji.
Pracownik ochrony tłumaczył kobiecie, że policja już została wezwana. Ona jednak nie reagowała. - Wsiadła do samochodu. Gdy zaczęła ruszać, pracownik ochrony chwycił maskę tego pojazdu - opisuje dalej Semik.
26-latka ruszyła z ochroniarzem na masce auta. Przejechali tak skrzyżowanie na czerwonym świetle. W końcu zatrzymała się po 200 metrach. Policji wyjaśniała, że nie zauważyła człowieka na masce. Była zdenerwowana, no i było już po zmroku.
Szaleńczą jazdę nagrał jeden z klientów sklepu, nagranie trafiło do sieci.
Autorka/Autor: mag/PKoz
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs/ X