Ktoś rzucił kamieniem w szybę karetki, gdy jej załoga udzielała pomocy pacjentowi. Policja szuka sprawcy.
Do zdarzenia doszło minionej nocy w Zawierciu (woj. śląskie). Załoga karetki była w mieszkaniu pacjenta. - Podczas wizyty okazało się, że na miejscu musi być wykonane badanie EKG. Ratownik medyczny został z pacjentem, a pielęgniarka zeszła do ambulansu, żeby wypiąć urządzenie monitorujące - relacjonuje Arkadiusz Głąb, rzecznik prasowy Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu.
Wtedy ktoś rzucił kamieniem w szybę w tylnych drzwiach karetki. - Pielęgniarka usłyszała huk wybijanej szyby. Szkło posypało się na nosze, jest rozrzucone po całej karetce. Pielęgniarka wybiegła przerażona z tej karetki, zaczęła wzywać pomocy, dołączył do niej ratownik - relacjonuje rzecznik.
"Pracują w dużym stresie"
Jak mówi Arkadiusz Głąb, załoga karetki dokończyła dyżur tej nocy, ale "ich stan psychiczny jest mocno nadszarpnięty".
- Oni pracują w dużym stresie, ale to jest stres związany z ich pracą zawodową. Na takie bandyckie napady nie są przygotowani. Każda taka sytuacja jest mocno stresująca - podkreśla rzecznik pogotowia.
Policja szuka wandala. Dotychczas nikogo nie zatrzymano. Uszkodzona karetka została wycofana z eksploatacji, a jej miejsce zajęła inna. Naprawa szyby potrwa kilka dni.
Autorka/Autor: wini/pm
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24