Zniszczony Spodek, opustoszałe centrum miasta, zrujnowane budynki - obraz Katowic, jak po apokalipsie. To wizja stolicy Górnego Śląska przedstawiona przez młodego katowickiego artystę Jakuba Kowalczyka. - Oglądam apokaliptyczne hollywoodzkie filmy. To mnie zainspirowało - mówi tvn24.pl artysta.
Autor postapokaliptycznych wizji Katowic to 20-letni student katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Prace powstały w Photoshopie, przy użyciu tabletu. Taki sposób tworzenia nazywany jest digital painting.
Inspiracją Hollywood
Skąd pomysł?
– Oglądam wiele hollywoodzkich filmów, które obrazują apokalipsę. Tam zawsze pokazywane są metropolie takie, jak np. Nowy Jork. A ja sobie pomyślałem: może by tak przedstawić w taki sposób Katowice? Miasto mi bliższe. I chyba się udało - mówi tvn24.pl Jakub Kowalczyk, autor prac.
Następna Warszawa
Jakub jednocześnie zaznacza, że to nie koniec i "dopiero się rozkręca". Następnym miastem, które weźmie na warsztat będzie Warszawa. – Ze stolicy zrobię wielką dżunglę - zapowiada.
Autor: jsy/mz / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kowalczyk