To nie był zwykły pożar. Zaskakujące ustalenia śledczych

Ludwinów - pożar w hali
Ludwinów. Zaskakujące ustalenia śledczych w sprawie pożaru
Źródło: TVN24

Prokuratura Rejonowa w Myszkowie wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu i pożaru, do którego doszło w jednym z budynków w Ludwinowie. Podczas oględzin budynku znaleziono zwłoki mężczyzny, który miał na sobie odzież ochronną i maskę przeciwgazową oraz substancje, które prawdopodobnie służyły do produkcji narkotyków.

Informację o pożarze przekazały w środę służby kryzysowe wojewody śląskiego. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, doszło do niego we wtorek nad ranem w pustostanie po stolarni, w którym składowane były zbiorniki z nieznaną substancją chemiczną. Gaszenie pożaru zakończyło się we wtorek rano, do późnego popołudnia na miejscu pracowały służby.

Nie wiedzą, kim jest ofiara

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek powiedział, że pożar hali magazynowej wybuchł we wtorek około 4 nad ranem. Zauważyła go przypadkowa osoba, która zawiadomiła służby. Tożsamość mężczyzny, którego znaleziono w budynku, na razie nie została ustalona. We wtorek na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora.

Ludwinów - pożar w hali
Ludwinów - pożar w hali
Źródło: TVN24

- Wyniki tej czynności wskazują, że w hali doszło do wybuchu, który był przyczyną pożaru. Ponadto w trakcie oględzin ujawniono urządzenia i substancje, które prawdopodobnie służyły do produkcji narkotyków - dodał prokurator Ozimek. Wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie śledztwo dotyczy obecnie powstania pożaru, którego następstwem była śmierć mężczyzny. Wkrótce zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiary. Substancje znalezione na miejscu zostaną poddane szczegółowym badaniom chemicznym.

Okoliczności sprawy bada prokuratura
Okoliczności sprawy bada prokuratura
Źródło: TVN24
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: